Prymas Polski do kapłanów: namaszczenie nie jest nigdy dla nas samych
Namaszczenie nie jest nigdy dla nas samych. Dar Ducha Świętego otrzymuje się po to, aby iść i głosić - przypomniał kapłanom w Wielki Czwartek abp Wojciech Polak. Prymas Polski przewodniczył w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. Krzyżma, podczas której wspólnie z księżmi odnowił przyrzeczenia kapłańskie.
- Odnawiane przez nas w ten dzień ustanowienia sakramentu święceń nasze przyrzeczenia są wołaniem o jasność i przejrzystość naszego kapłańskiego świadectwa - podkreślił w homilii metropolita gnieźnieński.
Przywołał wskazanie papieża Franciszka, by zawsze zachowywać stan "zdrowego napięcia między godnym wstydem a godnością, która potrafi się wstydzić - postawę kogoś, kto sam stara się upokorzyć i uniżyć, ale jest też zdolny zaakceptować to, że Pan go wyniesie dla dobra misji, unikając samozadowolenia z tego powodu".
- Sami, patrząc szczerze w nasze serca, musimy przed odnowieniem kapłańskich przyrzeczeń rozstrzygnąć czy jest dziś w nas więcej powodów do upokorzenia i uniżenia niż do wyniesienia dla dobra misji - mówił Prymas. - Czy czasem nie byliśmy zbyt ospali i ociężali, by odpowiadać na wezwania Ducha Świętego? Czy nie byliśmy zbyt bojaźliwi i zalęknieni, by dać wiarę, że Jego moc ożywia wszystko? - kontynuował.
- Czy nie straciliśmy Ducha, nie daliśmy sobie Go odebrać, nie zwątpiliśmy i nie zamknęliśmy szczelnie naszych umysłów i serc na Jego ożywcze tchnienie? - pytał dalej Prymas dopowiadając za papieżem Franciszkiem, że odnowienie proroctwa to odnowienie zaangażowania, aby nie czekać na idealny świat i idealną wspólnotę, bo kocha się nie idealne wspólnoty, ale konkretne osoby.
- Do nich jesteśmy posłani w mocy Ducha Świętego, namaszczeni świętym olejem, by głosić dobrą nowinę ubogim, więźniom - wolność, niewidomym - przejrzenie, uciśnionym - odpoczynek, a wszystkim radość i pokój w Duchu Świętym - mówił abp Polak.
Prymas przypomniał również, że swoje posługiwanie kapłani pełnią nie swoją własną mocą, ale właśnie mocą Ducha Świętego. - To nie jest nasze własne dzieło. To jest Boże działanie mocą obecnego w nas Ducha Świętego. I to właśnie obecność Ducha Świętego sprawia, że nasze życie i posługiwanie służy zbawieniu - podkreślił. To właśnie obecność Ducha Świętego - mówił dalej - przestrzega nas wciąż, by nigdy nie zamykać się w sobie, nie przeżuwać rozpaczy, nie ulegać pokusie myślenia, że wszystko jest złe - i jak przypominał w styczniu w Santiago kapłanom papież Franciszek - zamiast głosić dobrą nowinę, ukazywać apatię, bezradność i rozczarowanie.
- Obecność Ducha Świętego - tłumaczył abp Polak - uczy też nas samych, jako pierwszych, przyjmować przebaczenie i miłosierdzie, i być dla innych szafarzami miłosierdzia. Po to bowiem - dodał - otrzymuje się ten wielki dar. - Namaszczenie nie jest nigdy dla nas samych. Nie zatrzymuje nas też nigdy na nas samych. I nie zamyka nas w nas samych. Dar Ducha Świętego otrzymuje się przecież po to, by iść, by głosić, by zwiastować wielkie dzieła Boże! - przypomniał Prymas Polski. Wspólnie z metropolitą gnieźnieńskim Mszę św. celebrowali m.in. biskup pomocniczy gnieźnieński Krzysztof Wętkowski, abp senior Henryk Muszyński, abp senior Józef Kowalczyk, biskup senior Bogdan Wojtuś, kanonicy Kapituły Prymasowskiej oraz przybyli do Gniezna kapłani.
Podczas Eucharystii arcybiskup gnieźnieński konsekrował krzyżmo i pobłogosławił oleje chorych i katechumentów. W czasie liturgii śpiewała schola Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie pod dyrekcją ks. kan. Dariusza Sobczaka.
Na zakończenie Mszy św. rektor gnieźnieńskiego seminarium, ks. Przemysław Kwiatkowski, podziękował wszystkim kapłanom za ich świadectwo i duchowe wsparcie seminaryjnej wspólnoty oraz zapewnił o codziennej modlitwie w ich intencji. Prosił także o modlitwę w intencji nowych powołań, by - jak mówił - aby te pobłogosławione podczas Eucharystii oleje zawsze miał kto roznosić i aby człowiek, któremu dziś tak trudno jest wierzyć i mieć nadzieję, dzięki posłudze kapłańskiej uwierzył i doświadczył, że Bóg kocha. Po Mszy św. kapłani wspólnie z biskupami i Prymasem Polski spotkali się na obiedzie w seminarium duchownym.
Skomentuj artykuł