Rycerze Kolumba z USA pomagają chrześcijanom w Iraku odbudować domy
Rycerze Kolumba przeznaczą 2 mln dolarów na pomoc w odbudowie zniszczonej przez tzw. Państwo Islamskie chrześcijańskiej wsi Karemlasz na Równinie Niniwy w północnym Iraku.
W 2014 r. islamiści wypędzili stamtąd wyznawców Chrystusa, zrównując z ziemią ich domy, cmentarze i miejsca kultu. Obecnie wygnańcy wracają na swoje ziemie i amerykańska organizacja dobroczynna postanowiła wesprzeć ich w ponownym osiedleniu się w Karemlaszu.
Członkowie tej największej na świecie organizacji katolickich mężczyzn nie ukrywają, że wzorują się na rządzie Węgier, który również wydzielił 2 mln dolarów na pomoc przy odtwarzaniu chrześcijańskiej wspólnoty koło Mosulu.
Zachęcają jednocześnie inne organizacje, parafie i osoby prywatne do podobnych ofiar na rzecz irackich wyznawców Chrystusa. - Te chrześcijańskie wspólnoty są bezcennym skarbem dla Kościoła i mają wszelkie prawo, by istnieć - stwierdził najwyższy rycerz (zwierzchnik) Rycerzy Kolumba, Carl Anderson.
Skomentuj artykuł