Apel papieża do uczestników forum gospodarczego
(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / ml
Jeszcze raz wołam do was wszystkich: nie zapominajcie o ubogich! - zaapelował Franciszek do uczestników obradującego obecnie w Davos-Klosters w Szwajcarii dorocznego Światowego Forum Gospodarczego.
W ogłoszonym 20 stycznia orędziu na ręce prof. Klausa Schwaba - założyciela i przewodniczącego tego zgromadzenia - papież odniósł się do najważniejszych wyzwań społecznych, politycznych i gospodarczych współczesnego świata i życzył jego uczestnikom, aby Forum stało się rzeczywiście platformą obrony i troski o dzieło stworzenia.
Nawiązując do hasła tegorocznego spotkania: "Patronować czwartej rewolucji przemysłowej", Ojciec Święty zauważył, że "rewolucji" tej towarzyszy narastające przeświadczenie o nieuchronności drastycznego zmniejszania się miejsc pracy. Najnowsze badania, przeprowadzone przez Międzynarodową Organizację Pracy, potwierdzają, że rośnie bezrobocie, które dotyka obecnie setek milionów młodych ludzi.
- Finansowanie i technologia gospodarek narodowych i światowej doprowadziły do głębokich zmian w dziedzinie pracy a w wielu krajach zmniejszyły się możliwości korzystnego i godnego zatrudnienia, powodując niepokojący wzrost nierówności i ubóstwa - stwierdził Franciszek.
W tej sytuacji z całą jasnością jawi się paląca potrzeba wypracowania nowych wzorców przedsiębiorczości, które - wspierając rozwój zaawansowanych technologii - będą mogły być również wykorzystane do stworzenia godnych miejsc pracy dla wszystkich oraz do wspierania i umacniania praw społecznych i ochrony środowiska.
- Człowiek winien kierować rozwojem technologicznym, nie dając się opanować przez niego - przypomniał papież.
Wezwał uczestników spotkania w Davos, aby nie zapominali o ubogich. Zaznaczył, że jest to pierwszoplanowe wyzwanie, przed którym "stoicie jako przywódcy świata gospodarczego". W tym kontekście Ojciec Święty przypomniał fragment swego przemówienia do korpusu dyplomatycznego w stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej - Bangi z 29 listopada ub.r., w którym zaapelował, aby dyplomaci, zamiast troszczyć się o przywileje, próbowali pomagać najbiedniejszym, aby mieli oni dostęp do godnych warunków życia, zwłaszcza przez rozwój ich potencjału ludzkiego, kulturalnego, gospodarczego i społecznego.
- Nie powinniśmy pozwolić, aby kultura dobrobytu nas znieczuliła i czyniła niezdolnymi do odczuwania współczucia, gdy słyszymy krzyk bólu innych", aby nie płakać w obliczu dramatu innych i abyśmy nie byli zainteresowani leczeniem ich - napisał papież.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że "opłakiwanie dramatu innych nie oznacza tylko udziału w ich cierpieniach, ale winno też i przede wszystkim uświadomić nam, że same nasze działania są powodem niesprawiedliwości i nierówności". Dlatego trzeba otworzyć oczy, aby dostrzec biedę na świecie, rany wielu braci i sióstr pozbawionych godności oraz usłyszeć ich krzyk o pomoc.
- Uściśnijmy ich ręce i przyciągnijmy je do siebie, aby odczuli oni ciepło naszej obecności, przyjaźni i braterstwa - zaapelował Ojciec Święty. Dodał, że dzięki temu "staniemy się pełniej ludzcy i z tą chwilą odpowiedzialność w kontaktach z naszymi braćmi i siostrami staje się zasadniczą częścią naszego wspólnego człowieczeństwa.
- Nie lękajcie się otwierać swych umysłów i serc na biednych. W ten sposób w pełni pozwolicie działać swym uzdolnieniom gospodarczym i technicznym oraz odkryjecie szczęście życia pełnego, którego nie może zapewnić sam konsumizm - napisał Franciszek.
Zauważył przy tym, że w obliczu dokonujących się obecnie głębokich i dziejowych przemian przywódcy światowi stają przed wyzwaniem zapewnienia prawidłowego kierunku "czwartej rewolucji przemysłowej". Chodzi o to, aby skutki robotyzacji i unowocześnień naukowych i technologicznych nie prowadziły do zniszczenia osoby ludzkiej i przekształcenia jej w bezduszną machinę ani do przeobrażenia planety w pusty ogród w imię przyjemności nielicznych wybranych.
Obecne czasy stwarzają bezcenną możliwość kierowania i zarządzania tymi procesami i budowania społeczeństw włączających wszystkich i opartych na poszanowaniu godności ludzkiej, na tolerancji, współczuciu i miłosierdziu - zaznaczył papież. Zachęcił uczestników Forum do wznowienia rozmów o tym, jak zbudować przyszłość naszego globu, "naszego wspólnego domu" oraz poprosił ich o podjęcie wspólnego wysiłku na rzecz osiągnięcia rozwoju zrównoważonego i całościowego.
Przypomniał ponadto, że działalność przedsiębiorcza jest szlachetnym powołaniem ukierunkowanym na tworzenie bogactwa i poprawy świata dla wszystkich i jako taka ponosi odpowiedzialność, będąc nieodłączną częścią służby dobru wspólnemu. W tym sensie Międzynarodowe Forum Gospodarcze może się stać platformą obrony i troski o dzieło stworzenia oraz osiągnięcia postępu, który będzie "coraz bardziej zdrowy, ludzki, coraz bardziej społeczny i integralny" - przypomniał Ojciec Święty fragmenty swej encykliki "Laudato si".
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł