Franciszek o wątpliwościach ws. Medjugorie
Franciszek pytany o objawienia w Medjugorje, które nie są uznane przez Watykan, przypomniał, że jego poprzednik Benedykt XVI powołał specjalną komisję do tej sprawy.
"Otrzymałem rezultaty jej prac, prowadzonych przez znakomitych teologów, biskupów i kardynałów. Sprawozdanie komisji jest bardzo, bardzo dobre. Były pewne wątpliwości w Kongregacji Nauki Wiary" - stwierdził papież. Ujawnił następnie, że na ten temat przedstawiono różne opinie, także przeciwne.
Należy odróżnić pierwsze objawienia od kolejnych
Ponadto papież dodał, że w relacji z prac komisji jest opinia, iż należy odróżnić pierwsze objawienia z Medjugorje (kiedy ich świadkowie byli jeszcze dziećmi) od drugich i to na tych pierwszych należy się skoncentrować, bo kolejne "wywołują wątpliwości".
Bp Peric: Maryja nie objawiła się w Medjugorie >>
"Ja osobiście jestem bardziej cyniczny. Wolę Matkę Bożą, która nie jest Madonną - kierowniczką urzędu telegraficznego, wysyłającą komunikaty każdego dnia. A te domniemane objawienia nie mają wiele wartości; mówię to przedstawiając moją osobistą opinię" - wyjaśnił Franciszek.
- Kto myśli, że Matka Boża mówi tak: "przyjdźcie, tego i tego dnia o takiej i takiej godzinie, przekażę wiadomość temu świadkowi"? Tak nie jest. Należy odróżnić pierwsze objawienia od drugich. - powiedział papież
Ludzie się tam nawracają i zmieniają życie
Zwrócił następnie uwagę na bardzo ważny jego zdaniem aspekt duchowy i duszpasterski Medjugorje, to znaczy fakt, iż ludzie tam się nawracają i zmieniają życie. "I nie dochodzi do tego za sprawą czarodziejskiej różdżki.
Tego faktu nie można zanegować. Teraz, aby temu się przyjrzeć, mianowałem zdolnego biskupa" - oświadczył Franciszek, odnosząc się do nominacji arcybiskupa Henryka Hosera, który został specjalnym wysłannikiem Watykanu do Medjugorje. Franciszek dodał, że polski hierarcha "ma doświadczenie, by zająć się częścią duszpasterską".
Abp Hoser o owocach Medjugorie >>
"Na koniec zostanie wydany komunikat" - zapowiedział papież, odnosząc się do misji abpa Hosera.
Skomentuj artykuł