Mąż musi kochać swoją żonę "jak własne ciało"
O pięknie sakramentu małżeństwa i jego podstawowym znaczeniu dla Kościoła mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Jego słów wysłuchało na placu św. Piotra około 30 tys. wiernych.
Papież zaznaczył, że choć budynek kościelny jest miejscem, w którym zawierane jest małżeństwo, to sakrament ten ma też podstawowe znaczenie dla wspólnoty wierzących, budując Kościół. Przypomniał nauczanie św. Pawła, który wskazywał, że miłość między mężem a żoną jest obrazem miłości między Chrystusem a Kościołem.
Przeczytaj cały tekst rozważań Franciszka
- Św. Paweł mówi, że mąż musi kochać swoją żonę "jak własne ciało" (Ef 5,28); kochać ją tak, jak Chrystus "umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie" (w. 25). Czy wy, obecni tu mężowie to rozumiecie? Kochać swoją żonę, tak jak Chrystus miłuje swój Kościół! To nie żarty! To jest powiedziane na serio! Skutek tego radykalizmu oddania wymaganego od mężczyzny, ze względu na miłość i godność kobiety, na wzór Chrystusa, powinien być ogromny w samej wspólnocie chrześcijańskiej. Dodał, że ta jej godność wpisana jest w stwórczy plan Boga, a wiele małżeństw ją urzeczywistniło w swoim życiu. Franciszek przytoczył raz jeszcze słowa Apostoła, napominającego mężów, by kochali żony, tak jak Chrystus "umiłował Kościół".
- Sakrament małżeństwa jest wielkim aktem wiary i miłości: świadczy o męstwie wiary w piękno stwórczego aktu Boga i życiu tą miłością, która pobudza, by iść zawsze dalej, poza siebie samych, a także poza samą rodzinę - powiedział papież. Zaznaczył, że Kościół jest w pełni zaangażowany w historię każdego chrześcijańskiego małżeństwa, budując się jego sukcesami i cierpiąc w jego porażkach. Zachęcił, byśmy zaakceptowali tę nierozerwalną więź dziejów Chrystusa i Kościoła z historią małżeństwa i ludzkiej rodziny oraz poważnie podjęli tę odpowiedzialność.
Ojciec Święty wskazał na wymiar misyjny "poślubienia się w Panu". Oznacza ono bowiem gotowość, by stać się pośrednikiem Bożego błogosławieństwa i łaski Bożej dla wszystkich. Dodał że życie Kościoła wzbogaca się za każdym razem pięknem tego oblubieńczego przymierza, a także zubaża się za każdym, kiedy jest ono oszpecone. - Kościół, aby ofiarować wszystkim dary wiary, miłości i nadziei potrzebuje także mężnej wierności małżonków wobec łaski ich sakramentu! Lud Boży potrzebuje ich codziennej drogi w wierze, miłości i nadziei, ze wszystkimi radościami i trudami, jakie pociąga za sobą ich droga w małżeństwie i rodzinie - stwierdził papież.
- Mężczyźni i kobiety na tyle odważni, aby nieść ten skarb w «glinianych naczyniach» naszego człowieczeństwa są dla Kościoła podstawowym bogactwem. Niech Bóg im tysiąckroć za to błogosławi! - zakończył swoją katechezę Franciszek.
Skomentuj artykuł