Papież: bycie chrześcijaninem to żywa relacja z Jezusem

Papież: bycie chrześcijaninem to żywa relacja z Jezusem
Fot. depositphotos.com
KAI /kb

„Bycie chrześcijaninem nie oznacza przede wszystkim doktryny czy jakiegoś ideału moralnego, ale żywą relację z Nim, ze Zmartwychwstałym Panem: patrzymy na Niego, dotykamy Go, karmimy się Nim, a przemienieni Jego Miłością patrzymy, dotykamy i karmimy innych jako bracia i siostry” – powiedział Ojciec Święty przed wielkanocną modlitwą Regina Coeli.

Po dwumiesięcznej przerwie, spowodowanej trzecią falą koronawirusa papież przewodniczył jej z okna Pałacu Apostolskiego i pozdrowił wiernych zgromadzonych na placu św. Piotra.

Nawiązując do czytanego w trzecią niedzielę wielkanocną fragmentu Ewangelii (Łk 24, 35-48) Franciszek zauważył, że są w nim zawarte trzy czasowniki, odzwierciedlające nasze życie osobiste i wspólnotowe: patrzeć, dotykać i spożywać.

Podkreślił, że patrzenie należy do „czasowników miłości”, wymierzonych przeciwko obojętności, pokusie odwrócenia twarzy w obliczu trudności i cierpień innych osób. Kolejny czasownik dotknąć wskazuje, iż miłość domaga się bliskości, kontaktu, dzielenia się życiem. „Tak samo jest z Jezusem: kochać Go to znaczy nawiązać z Nim żywą, konkretną komunię” – stwierdził Ojciec Święty.

DEON.PL POLECA



Przechodząc do trzeciego czasownika – spożywać - papież przypomniał, że dzielenie posiłku z innymi wyraża nie tylko potrzebę fizyczną, lecz jest także wyrazem miłości, jedności, świętowania... Dlatego uczta eucharystyczna stała się symbolem wspólnoty chrześcijańskiej.

„Bycie chrześcijaninem nie oznacza przede wszystkim doktryny czy jakiegoś ideału moralnego, ale żywą relację z Nim, ze Zmartwychwstałym Panem: patrzymy na Niego, dotykamy Go, karmimy się Nim, a przemienieni Jego Miłością patrzymy, dotykamy i karmimy innych jako bracia i siostry” – powiedział Franciszek przed wielkanocną modlitwą Regina Coeli.

Poniżej tekst papieskiego rozważania w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

W tę trzecią niedzielę Wielkanocy powracamy do Jerozolimy, do Wieczernika, jakby prowadzeni przez dwóch uczniów z Emaus, którzy z wielkim wzruszeniem słuchali słów Jezusa w drodze, a potem rozpoznali Go „przy łamaniu chleba” – tak mówi Ewangelia (Łk 24, 35). Teraz w Wieczerniku zmartwychwstały Chrystus pojawia się pośród grupy uczniów i wita ich, mówiąc: „Pokój wam!” (w. 36). Ale oni są przerażeni i myślą, że „widzą ducha” (w. 37). Wtedy Jezus pokazuje im rany na swoim ciele i mówi: „Popatrzcie na moje ręce i nogi – rany - to Ja jestem. Dotknijcie Mnie” (w. 39). I żeby ich przekonać, prosi o pokarm i spożywa go, a oni patrzyli zdumieni (por. w. 41-42).

W tym opisie jest pewien szczegół. Ewangelia mówi, że Apostołowie „z radości jeszcze nie wierzyli”. Tak wielka była ich radość, że nie mogli uwierzyć, iż to wszystko jest prawdą. I drugi szczegół: byli zdumieni, osłupiali; zdumieni, ponieważ spotkanie z Bogiem zawsze prowadzi do zdumienia: wykracza poza entuzjazm, poza radość, jest innym doświadczeniem. A oni byli radośni, ale radością, która sprawiała, że myśleli: nie, to nie może być prawdą! Jest to zdumienie obecnością Boga. Nie zapominajmy o tym stanie umysłu, który jest bardzo piękny.

Ten fragment Ewangelii charakteryzuje się trzema bardzo konkretnymi czasownikami, które w pewnym sensie odzwierciedlają nasze życie osobiste i wspólnotowe: patrzeć, dotykać i spożywać. Są to trzy działania, które mogą dać radość prawdziwego spotkania z żywym Jezusem.

Patrzeć. „Popatrzcie na moje ręce i nogi” - mówi Jezus. Patrzenie to nie tylko widzenie, to coś więcej, oznacza także intencję, wolę. Dlatego jest to jeden z czasowników miłości. Mama i tata patrzą na swoje dziecko, zakochani patrzą na siebie; dobry lekarz uważnie przygląda się pacjentowi... Spojrzenie jest pierwszym krokiem wymierzonym przeciwko obojętności, pokusie odwrócenia twarzy w obliczu trudności i cierpień innych osób. Patrzeć. Czy widzę, patrzę na Jezusa?

Drugi czasownik to dotknąć. Zachęcając uczniów, by Go dotknęli, żeby stwierdzili, że nie jest duchem – dotknijcie Mnie - Jezus wskazuje im, a także i nam, że relacja z Nim i z naszymi braćmi nie może trwać „na odległość”, nie istnieje chrześcijaństwo „na odległość”, nie istnieje chrześcijaństwo jedynie na poziomie spojrzenia. Miłość domaga się spojrzenia i domaga się także bliskości, kontaktu, dzielenia się życiem. Dobry Samarytanin nie ograniczył się do spojrzenia na człowieka, którego znalazł półżywego przy drodze: zatrzymał się, pochylił się, opatrzył jego rany, wsadził go na juczne zwierzę i zawiózł do gospody. I tak samo jest z Jezusem: kochać Go to znaczy nawiązać z Nim żywą, konkretną komunię.

I tak dochodzimy do trzeciego czasownika, spożywać, który dobrze wyraża nasze człowieczeństwo w jego najbardziej naturalnej potrzebie, to znaczy naszej potrzebie posilania się, aby żyć. Ale jedzenie, gdy czynimy to razem, w rodzinie lub w gronie przyjaciół, staje się także wyrazem miłości, jedności, świętowania... Ileż razy Ewangelie ukazują nam Jezusa przeżywającego ten wymiar uczty! Także jako Zmartwychwstałego, ze swoimi uczniami. Do tego stopnia, że uczta eucharystyczna stała się symbolem wspólnoty chrześcijańskiej. Wspólne posilanie się ciałem Chrystusa – oto centrum życia chrześcijańskiego.

Bracia i siostry, ten fragment Ewangelii mówi nam, że Jezus nie jest „duchem”, ale żywą Osobą. że kiedy Jezus do nas przychodzi, napełnia nas radością, do tego stopnia, że nie wierzymy, i pozostawia nas w osłupieniu, z tym zdumieniem, które daje jedynie obecność Boga, ponieważ Jezus jest żywą Osobą. Bycie chrześcijaninem nie oznacza przede wszystkim doktryny czy jakiegoś ideału moralnego, ale żywą relację z Nim, ze Zmartwychwstałym Panem: patrzymy na Niego, dotykamy Go, karmimy się Nim, a przemienieni Jego Miłością patrzymy, dotykamy i karmimy innych jako bracia i siostry. Niech Maryja Panna pomaga nam żyć tym doświadczeniem łaski.

Źródło: KAI / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Agnieszka Skórzewska-Skowron

Publikacja przybliża postać obecnej głowy Kościoła Katolickiego. Zawiera ciekawostki dotyczące Argentyny, z której pochodzi papież, słowniczek ze zwrotami i wiele zdjęć i ilustracji. Opisane zostały lata młodzieńcze Jorge Bergoglio, jego pasje i zainteresowania (gra w...

Skomentuj artykuł

Papież: bycie chrześcijaninem to żywa relacja z Jezusem
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.