Papież Franciszek przybył do Ammanu
Samolot Airbus A321 włoskich linii lotniczych Alitalia z Franciszkiem na pokładzie wylądował 24 maja o godz. 13.00 czasu lokalnego (12.00 czasu polskiego) na międzynarodowym lotnisku im. Królowej Alii w Ammanie.
W ten sposób rozpoczęła się podróż papieża do Ziemi Świętej, a jej pierwszym etapem jest jego pobyt w Jordanii.
Samolot zatrzymał się w pobliżu pawilonu królewskiego. Następnie na pokład weszli nuncjusz apostolski abp Giorgio Lingua i jordański szef protokołu dyplomatycznego.
U stóp schodów samolotowych Ojca Świętego powitali przedstawiciel króla Abdullaha II - książę Ghazi bin Muhammed, łaciński patriarcha Jerozolimy abp Fouad Twal i kustosz Ziemi Świętej o. Pierbattista Pizzaballa.
Papieża powitało również dwoje dzieci, z których dziewczynka ofiarowała mu czarną orchideę - kwiat będący symbolem Królestwa Jordanii, po czym przedstawiono mu oczekujące na niego osobistości. Następnie w pawilonie królewskim Franciszek odbył krótką rozmowę z księciem Ghazim bin Muhammed przy pomocy tłumacza, włoskiego franciszkanina z Kustodii Ziemi Świętej. Do grona tego dołączyły następnie inne osobistości, w tym przedstawiciel prawosławnego Patriarchatu Jerozolimy.
Z lotniska papieski orszak udał się do pałacu królewskiego al-Husaini, gdzie nastąpi oficjalna uroczystość powitania przez króla Abdullaha II wraz z małżonką, królową Ranią. Papież spotka się tam także z władzami królestwa, korpusem dyplomatycznym i głównymi przedstawicielami religijnymi tego państwa.
W czasie podróży z Rzymu do Ammanu Ojciec Święty podszedł do towarzyszących mu dziennikarzy i każdego z nich osobiści pozdrowił, wymieniając uścisk ręki. Wcześniej w Rzymie zwrócono uwagę na fakt, że papież osobiście niósł swoją teczkę.
Ojciec Święty spotykając się dziś z dziennikarzami obiecał im konferencję prasową w drodze powrotnej do Rzymu - podaje w swoim blogu Francis X. Rocca z amerykańskiej agencji Catholic News Service.
Skomentuj artykuł