Papież modlił się w kamieniołomie: "Boże, spraw, by bezrobocie zniknęło z naszych społeczeństw"
Przy pomniku Najświętszego Serca Jezusowego prosił Boga, by każdy mógł zaznać "radości i godności zarabiania na swój chleb, żeby go zanieść do domu i utrzymać swoich bliskich".
- Oby nasze rodziny wiedziały, że radość zarabiania na chleb jest doskonała wówczas, gdy ten chleb jest dzielony z innymi - przypominał Franciszek, modląc się do sprawiedliwego Boga o poruszenie serc przedsiębiorców, aby zapewnili "pracującym godne wynagrodzenie oraz warunki szanujące ich ludzką godność". - Spraw by bezrobocie - przyczyna tak wielu bied - zniknęło z naszych społeczeństw - prosił papież.
Intencją jego modlitwy było także to, aby "dzieci nie były zmuszane do pracy, mogły chodzić do szkoły i kontynuować naukę".
Przeczytaj treść modlitwy Ojca Świętego wypowiedzianej w kamieniołomie>>
Na zakończenie powierzył ludzi pracy Madagaskaru, "zwłaszcza tych, którzy zaznają życia ubogiego i trudnego", ich patronowi, św. Józefowi.
Wcześniej do papieża zwróciła się jedna z robotnic, 29-letnia Hanitra Nirina Madeleine Rasoananahary. Przyznała, że choć ich płaca jest niewysoka, to cieszą się, że mają pracę. - Mamy nadzieję, że pewnego dnia będzie więcej sprawiedliwości dla najuboższych. Twoja wizyta jest ogromną zachętą dla nas i pomoże nam wstawać każdego ranka z większą odwagą i siłą, by pracować dla naszych dzieci. Dziękujemy Ci, Ojcze Święty za obronę praw robotników na całym świecie - powiedziała Rasoananahary.
Pracownicy kamieniołomu w prezencie dla papieża wykuli w kamieniu "katedrę" - ołtarz we wnęce kamieniołomu, przy którym trzy razy w roku będzie odprawiana Msza św.: w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, Wniebowzięcia NMP i Wszystkich Świętych.
Także na tym spotkaniu obecny był prezydent Madagaskaru Andry Rajoelina. Również tu nie zabrakło malgaskiej muzyki i pieśni.
Papieski fotel ustawiono na punkcie widokowym przed pomnikiem, skąd papież mógł podziwiać piękną panoramę niektórych dzielnic Antananarywy.
Z kamieniołomu Franciszek odjechał do kolegium św. Michała na spotkanie z kapłanami, osobami konsekrowanymi i seminarzystami. Następnie w kaplicy kolegium spotka się ze swymi współbraćmi zakonnymi - jezuitami pracującymi na Madagaskarze.
Skomentuj artykuł