Papież spotkał się z bratanicą bł. Oskara Romero

Watykański dziennik "L’Osservatore Romano" oraz argentyński "Clarin" poinformowały, że spotkanie miało miejsce na placu św. Piotra po środowej audiencji generalnej.

54-letniej Cecilii Romero towarzyszył mąż oraz ambasador Salwadoru w Rzymie, Sandra Elisabeth Alas Guidos. Przypadająca w marca rocznica tragicznej śmierci abp. Romero, beatyfikowanego w 2015 r., wspominana jest w Wielkim Tygodniu w różnych krajach świata.

- Nie zapomnę klimatu terroru, a także bólu wszystkich Salwadorczyków po zamordowaniu człowieka, który był punktem odniesienia dla wszystkich, powiedziała Cecilia Romero w rozmowie z "L’Osservatore Romano". Podkreśliła, że stryj nauczył ją mówienia zawsze z wielkim szacunkiem tego, co się myśli, a także walki o prawa każdego człowieka oraz dzielenia się z biednymi.

Arcybiskup Romero został zamordowany przez nieznaną osobę 24 marca 1980 r., gdy sprawował Mszę św. przy ołtarzu. Jego zaangażowanie na rzecz ubogich wywoływało nienawiść w reakcyjnych kręgach Salwadoru. Istnieje podejrzenie, że morderstwa dokonano na zlecenie wojskowych, ale powody nie zostały do dziś wyjaśnione. W wojnie domowej między siłami bezpieczeństwa, prawicowymi szwadronami śmierci oraz lewicowymi ugrupowaniami partyzanckimi w Salwadorze do 1992 r. zginęło ok. 75 tys. osób.

Po wczorajszej audiencji na placu św. Piotra papież spotkał się także z krewnymi młodych kobiet, zaangażowanych w działalność społeczną i zaginionych w czasach dyktatury wojskowych w Argentynie w 1976 roku. Była wśród nich m.in. s. Leonie Duquet. Okazją dla tego spotkania była rocznica puczu wojskowych sprzed 40 lat (24 marca 1976), po którym panowanie junty trwało w Argentynie do 1983 roku.