Papież usunął ze stanu zakonnego dziewięciu mnichów greckokatolickich
Papież Franciszek zatwierdził dekrety ukraińskiego arcybiskupa i metropolity greckokatolickiego Wasylija Semeniuka o usunięciu ze stanu mniszego o. Antoniego (Panczaka) i jego 8 towarzyszy z klasztoru św. Teodora Studyty w Kołodziejówce w obwodzie tarnopolskim.
O decyzji tej, podjętej przez Ojca Świętego 9 lutego br., poinformował 21 marca wydział prasowy Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), dodając, że jest to decyzja ostateczna i nie podlega zaskarżeniu.
O sprawie stało się głośno 3 maja 2017, gdy Synod Biskupów Kijowsko-Halickiego Arcybiskupstwa Większego wydał oświadczenie w sprawie tzw. "objawień", "głosów" i "orędzi", których miała doświadczyć s. Maria Baran i kilka innych mniszek w 2004 roku w dwóch klasztorach UKGK w obwodzie tarnopolskim.
Zakonnica twierdziła, że "słyszy głosy" Trójcy Świętej, Matki Bożej i niektórych świętych. Niektóre z tych "objawień" zapisał o. archimandryta Antoni (Roman Panczak), potwierdzając ich wiarygodność i pochodzenie od Boga, chociaż nie miał uprawnień do wydawania takich opinii - stwierdzało oświadczenie Synodu.
W latach 2005-15 przeprowadzono w obu klasztorach kilka wizytacji kanonicznych, które ujawniły wiele naruszeń dyscypliny zakonnej i porządku oraz wskazano drogi ich usunięcia. Ale ani ówcześni przełożeni, ani większość mnichów i mniszek nie zastosowała się do tych wskazówek władzy kościelnej.
Aby doprowadzić do rozwiązania coraz bardziej pogłębiających się problemów, w 2015 trzej biskupi UKGK przeprowadzili dogłębną wizytację kanoniczną; poza tym w celu zapoznania się z treścią i prawdziwością "objawień", "głosów" i "orędzi" zwierzchnik Kościoła abp Swiatosław Szewczuk powołał, za radą Stolicy Apostolskiej, komisję ekspercką pod kierunkiem s. Natalii Melnyk, przewodniczącej Rady Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich w łonie UKGK.
Oba te ciała stwierdziły, że we wspomnianych klasztorach dochodziło do wielkich nadużyć stanu zakonnego, co pociągnęło za sobą duże szkody dla życia duchowego oraz zdrowia psychicznego i fizycznego wielu ludzi. Nie stwierdzono przy tym nadprzyrodzonego pochodzenia omawianych "objawień" u s. Marii Baran i innych sióstr.
Okazało się natomiast, że ci, którzy je szerzą, manipulują takimi pojęciami jak posłuszeństwo zakonne i kierownictwo duchowe. Na zakończenie oświadczenia Synodu Biskupów oznajmiono, że ani s. M. Baran, ani o. Antoni Panczak nie mogą już w imieniu Kościoła zajmować się kierownictwem duchowym wśród wiernych ani rozpowszechniać jakichkolwiek "objawień".
Obecnie papież zatwierdził te decyzje hierarchii greckokatolickiej, nadając im rygor ostateczny i nieodwołalny. Oznacza to, że o. Panczak, inny kapłan o. Andrij Kostewśkyj i 7 braci nie są już zakonnikami, nie mają prawa nosić stroju mniszego, tracą wszelkie prawa i obowiązki, wynikające ze ślubów zakonnych i nie mogą nazywać się mnichami.
Ponadto obaj księża nie mają prawa pełnić funkcji kapłańskich, np. odprawiać Mszy, udzielać sakramentów czy to w klasztorze, czy poza nim, ani odmawiać modlitw za chorych czy egzorcyzmów.
Skomentuj artykuł