"Papież zawiezie przesłanie pokoju i pojednania"

"Papież zawiezie przesłanie pokoju i pojednania"
(fot. giulio napolitano / Shutterstock.com)
PAP / pk

Papież Franciszek udaje się w piątek do Gruzji i Azerbejdżanu. To jego druga wizyta na Kaukazie, po czerwcowej podróży do Armenii. Jego 16. pielgrzymka będzie przede wszystkim miała wymiar ekumeniczny i międzyreligijny - podkreśla Watykan.

- Papież zawiezie przesłanie pokoju i pojednania dla całego tego regionu - powiedział watykański rzecznik Greg Burke.

Dziennik "L’Osservatore Romano" podkreśla, że program podróży przewiduje wizyty w małych lokalnych wspólnotach katolickich.

DEON.PL POLECA

W stolicy Gruzji, Tbilisi po raz pierwszy papież wejdzie do kościoła chaldejskiego.

Zauważa się jednocześnie, że w centrum wizyty będzie też dialog z Kościołem prawosławnym w Gruzji, do którego należy ponad 80 procent ludności. Katolików jest tam zaledwie kilka procent.

Komentatorzy zwracają też uwagę na znaczenie spotkania z szejkiem kaukaskich muzułmanów w Azerbejdżanie, a także na to, że w tym kraju, według danych Watykanu, mieszka 570 katolików.

Ważny będzie zarazem kontekst polityczny; Franciszek będzie w kolejnym "gorącym regonie", w którym nie brak napięć.

Franciszek podążać będzie po śladach Jana Pawła II. Polski papież był w Gruzji w 1999 roku, a w Azerbejdżanie - w 2002 r.

Papież przybędzie do Tbilisi w piątek po południu. Na lotnisku powita go między innymi prawosławny patriarcha całej Gruzji Eliasz II - podkreślił rzecznik Watykanu podczas briefingu poprzedzającego podróż.

Następnie Franciszek złoży kurtuazyjną wizytę prezydentowi kraju Giorgi Margwelaszwilemu, a potem spotka się z innymi przedstawicielami władz, do których wygłosi przemówienie.

Wieczorem w siedzibie patriarchatu papież zostanie przyjęty przez patriarchę Eliasza II.

Na zakończenie dnia Franciszek spotka się ze wspólnotą asyryjsko-chaldejską w kościele obrządku chaldejskiego.

Ten punkt wizyty zapowiadany jest jako szczególnie ważny. Papież spotka się tam z patriarchą chaldejskim Bagdadu Louisem Raphaelem I Sako. Także w tym miejscu oczekiwane są gesty solidarności z ludnością Iraku i Syrii oraz modlitwa o pokój w tych krajach. W uroczystości uczestniczyć będzie 13 chaldejskich biskupów, przybyłych z Irbilu w irackim Kurdystanie, gdzie zakończył się właśnie synod ich Kościoła.

W sobotę rano Franciszek odprawi mszę na stołecznym stadionie, a udział w niej mają wziąć - po raz pierwszy, jak się podkreśla - przedstawiciele gruzińskiego prawosławia.

Po południu papież spotka się z duchowieństwem i odwiedzi ośrodek pomocy prowadzony przez zakon kamilianów.

Pojedzie również do jednego z najstarszych miast kraju, Mcchety, gdzie znajduje się siedziba Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego. Odwiedzi jego katedrę - Sweti Cchoweli, miejsce koronacji i pochówku władców Gruzji.

W niedzielę rano Franciszek zakończy wizytę w Gruzji i odleci do stolicy Azerbejdżanu, Baku. Spędzi w tym kraju 10 godzin.

Ta wizyta to logiczne następstwo czerwcowej podróży do Armenii, gdzie papież apelował o pokój w Górskim Karabachu, który jest przedmiotem sporu między obu krajami i powodem odnawiającego się zbrojnego konfliktu.

Po ceremonii powitania papież odprawi mszę w kościele w ośrodku salezjańskim. Dopiero po niej odbędzie się oficjalna ceremonia jego powitania w Pałacu Prezydenckim. Franciszek przeprowadzi tam rozmowę z szefem państwa Ilhamem Alijewem.

W nowoczesnym centrum noszącym imię ojca obecnego szefa państwa, Hejdara Alijewa, a zaprojektowanym przez znaną architektkę Zahę Hadid papież spotka się z przedstawicielami władz kraju.

Odwiedzi także stołeczny meczet imienia Hejdara Alijewa, gdzie zostanie przyjęty przez szejka muzułmanów Kaukazu.

W programie są też rozmowy Franciszka z przywódcami wspólnot prawosławnej i żydowskiej.

Wieczorem papież powróci do Rzymu. W drodze powrotnej na pokładzie samolotu odbędzie się tradycyjna konferencja prasowa papieża.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Papież zawiezie przesłanie pokoju i pojednania"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.