Kim był święty Mikołaj?
W ostatnich latach wraz ze Świętami Bożego Narodzenia zalała nas fala zachodniej mody i obyczajów. Nietrudno oprzeć się wrażeniu, że reklama i rozgłos wokół świąt często przyćmiewa rzeczywiste ich znaczenie i na dalszy plan przesuwa głębsze ich przeżywanie.
Skomercjalizowaniu uległ chyba najbardziej wizerunek Świętego Mikołaja – postaci bez której żadne dziecko nie wyobraża sobie grudniowych dni.
Jaki cel ma płyta multimedialna KIM BYŁ ŚWIĘTY MIKOŁAJ?, stanowiąca świąteczną propozycję Wydawnictwa WAM? Posłuchaj niżej...
[-kim_byl_sw._mikolaj.mp3-]
Z jednej strony: poprzez legendy przybliżyć prawdziwą (historyczną) postać Świętego Mikołaja, z drugiej: nie odbierać tym samym utrwalonego już w kulturze wizerunku starca z długą siwą brodą i workiem prezentów przyjeżdżającego na saniach zaprzęgniętych w renifery – tak chyba najkrócej dałoby się określić cel, jaki przyświecał mi przy przygotowaniu płyty.
Zderzenie tych dwóch – nie ukrywajmy – dość odległych zjawisk kulturowych przynosi pewien kompromis pomiędzy prawdą historyczną a lansowaną nie tylko w mediach komercją.
Płyta przewidziana jest dla dzieci w wieku 6-8 lat. Zawiera słuchowisko w wersji audio z udziałem krakowskich aktorów, w którym poznajemy postać Świętego Mikołaja. Razem z Basią i Kamilem wędrujemy przez życie i przygody Świętego, począwszy od dzieciństwa poprzez młodość, dorosłe życie aż do czasu, kiedy został biskupem. Z legend i opowieści wyłania się niezwykła postać człowieka o wielkim sercu, który do dziś w tajemniczy sposób przynosi dzieciom prezenty. A wszystko to w bardzo ciekawej oprawie muzycznej.
Z kolei część multimedialną zdominowały zabawy utrwalające zawarte w słuchowisku informacje, a także rozwijające zdolności manualne dziecka. I tak skrzaty przygotowały niespodzianki w postaci: quizu, labiryntu i gry „Pomocny skrzacik”. Pod choinką znajdą się kolorowanki, a nieco zaspany bałwanek zaproponuje dzieciom puzzle. A wszystko odbywa się w zimowej scenerii i pełnej ciepła atmosferze Świąt Bożego Narodzenia.
Na koniec jeszcze jedna kwestia. Płyta przynosi odpowiedź na postawione w tytule pytanie, które niejednokrotnie sprawia rodzicom nie lada kłopot. Czy Mikołaj istnieje, czy jest tylko wytworem dziecięcej wyobraźni? Kiedy i jak odpowiedzieć na nie dziecku?
Moja odpowiedź – choć jasna i prosta – nie odziera ze złudzeń, wskazuje bowiem na postać Świętego, który żył i pomagał ludziom, a dziś ma wielu „pomocników”, którzy kontynuują jego dzieło.
Renata Zając
Skomentuj artykuł