Na stacji benzynowej zobaczył karetkę pogotowia i zrobił jedną rzecz
Czy możemy jakoś podziękować tym, którzy ratują nasze życie? Ten mężczyzna wpadł na nietypowy pomysł.
Tony Jones jest kierowcą karetki w Wielkiej Brytanii, był na wieczornej zmianie, kiedy postanowił zatankować samochód. Pojechał na stację, zatankował i chciał zapłacić. Przy kasie okazało się, że... jego rachunek został już opłacony.
Okazało się, że klient, który płacił przed nim chciał się odwdzięczyć za jego ciężką pracę.
- Zabrakło mi słów, byłem zaskoczony takim gestem. Wyszedłem i podziękowałem mu, a on powiedział, że wykonujemy świetną robotę i przynajmniej tyle może zrobić dla kogoś, kto wykonuje tak ważną pracę. Życzył mi spokojnej nocy, uścisnął dłoń i odjechał - Tony napisał na Facebooku.
Tony próbował go odnaleźć, opisując tą historię na Facebooku, ale niestety, pomimo tysięcy udostępnień, nie znalazł mężczyzny.
Skomentuj artykuł