Pączki pod tomografem. Co odkryli badacze z krakowskiej AGH?

Pączki pod tomografem. Co odkryli badacze z krakowskiej AGH?
Fot. depositphotos.com / Facebook.com
agh.edu.pl / PAP / tk

Pracownicy i studenci krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej z okazji tłustego czwartku zajęli się pączkami i zbadali je wykorzystując m.in. mikroskopy, tomografy, rozdrabniarki czy skaning laserowy.

„W AGH działa łącznie ponad 800 laboratoriów. Na 16 wydziałach oraz w jednostkach pozawydziałowych naukowcy pracują na co dzień z unikatową, często w skali kraju czy Europy, aparaturą” – czytamy na stronie agh.edu.pl.

Pracownicy i studenci z AGH postanowili wykorzystać zaplecze naukowe uczelni i z okazji tłustego czwartku zbadali pączki, a efektem pracy podzielili się w sieci.

100 mln pączków w jeden dzień

Jak podają analitycy HRE Investments, Jeśli statystyczny Polak zadowoli się jednym pączkiem upieczonym według tradycyjnej receptury, to w tłusty czwartek na te słodkości wydamy ponad 176 mln zł. To równowartość 381 dwupokojowych mieszkań w największych miastach w kraju - dodali.

Dostępne szacunki sugerują, że w tłusty czwartek statystyczny Polak spożywa po 2-3 pączki - wskazali w czwartkowej analizie eksperci HRE Investments. Oznacza to, że zjemy dziś nawet ponad 100 mln sztuk tego cukierniczego wyrobu.

Zdrowsze domowe pączki

Tradycyjny pączek ma około 350 kalorii, aby go "spalić" potrzebny jest 40-minutowy spacer. - W tłusty czwartek możemy sobie jednak pozwolić na małe łakomstwo, zwłaszcza, kiedy jemy tę zdrowszą wersję pączka, upieczoną w domu - mówi Monika Maćków, dietetyk kliniczny z Katedry Żywienia Człowieka Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Dietetyk wskazuje, że jeden tradycyjny pączek ma około 350 kilokalorii, niespełna 6 gramów białka, ponad 50 gramów węglowodanów i około 13 gramów tłuszczu. Jeszcze więcej kalorii, bo 400 w 100 gramach, ma pączek hiszpański, ale prawdziwą "bombą kaloryczną" są faworki, które w 100 gramach mają 400 kcal.

Maćków podkreśla też, że pączki i faworki to głównie źródło tłuszczów nasyconych i węglowodanów prostych, które w nadmiarze sprzyjają otyłości i chorobom układu krążenia. - Dlatego takie produkty zaleca się okazjonalnie, a jeśli mamy taką możliwość, zachęcam do pączków, czy faworków zrobionych samodzielnie w domu, ponieważ wiemy, co i w jakiej ilości do nich dodajemy. Jeśli pączki kupujemy, to zwracajmy uwagę na miejsce ich wytwarzania. Lepiej, by były to sprawdzone piekarnie lub cukiernie, gdzie takie wyroby są tradycyjnie przyrządzane bez zbędnych dodatków – powiedziała Maćków.

Źródło: agh.edu.pl / PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
s. Anastazja Pustelnik FDC

Nic nie zastąpi smaku i aromatu domowych wypieków.
Jak upiec doskonałe ciasto i sprawić, by pieczenie stało się prawdziwą przyjemnością?

Skorzystaj z doświadczenia i słynnych przepisów Siostry Anastazji, które pokochały miliony Polaków. Ciasta wykonane...

Skomentuj artykuł

Pączki pod tomografem. Co odkryli badacze z krakowskiej AGH?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.