Fala bezrobocia w pokoleniu Z? Młodzi mają problem ze sztuczną inteligencją
Steve Preston, prezes i dyrektor generalny Goodwill przestrzegł w niedawnym wywiadzie dla "Fortune" o fali bezrobocia, jaka może dotknąć pokolenie Z. – Sztuczna inteligencja przyczynia się do kryzysu w zatrudnianiu młodych ludzi – powiedział Preston.
Goodwill – amerykańska organizacja wspierająca zatrudnienie
Goodwill to fundacja działająca w USA od początku XX wieku. Jej głównym celem jest pomoc osobom poszukującym pracy poprzez szkolenia zawodowe, pośrednictwo pracy oraz różnego rodzaju programy wsparcia. Działalność organizacji finansowana jest przede wszystkim dzięki sieci sklepów z używaną odzieżą i przedmiotami. Obecnie Goodwill prowadzi ponad 650 centrów, a w 2024 roku z jej usług związanych z zatrudnieniem skorzystało ponad 2 miliony osób.
– Przygotowujemy się na napływ bezrobotnych młodych ludzi – a także innych osób – spowodowany sztuczną inteligencją – powiedział Steve Preston w rozmowie z amerykańskim serwisem „Fortune”.
Automatyzacja a rynek pracy
Preston podkreślił, że rozwój sztucznej inteligencji najmocniej uderza w pracowników niskopłatnych. Wskazał, że w wielu dużych firmach, zwłaszcza w call center i działach sprzedaży, już dochodzi do masowych zwolnień wywołanych automatyzacją.
– Nie wiem, czy to będzie katastrofa, ale myślę, że zobaczymy znaczną redukcję zatrudnienia. Myślę, że szczególnie mocno dotknie to pracowników o niskich płacach – dodał.
Według niego w tej grupie znajduje się wielu studentów rozpoczynających dopiero karierę zawodową.
Trudności młodych w znalezieniu pracy
Z obserwacji Prestona wynika, że wśród bezrobotnych rośnie liczba osób bez wyższego wykształcenia, zwłaszcza młodych mężczyzn. Jednak wraz z rozwojem AI i automatyzacji, także absolwenci uczelni mogą napotkać poważne problemy ze zdobyciem pierwszej pracy.
Ekspert zaznaczył, że brak doświadczenia na podstawowych stanowiskach odbije się w przyszłości na obsadzie wyższych szczebli. Wynika to zarówno z faktu, że AI zastępuje pracowników średniego szczebla, jak i z niedoboru osób przygotowanych do awansu.
– Te stanowiska na poziomie podstawowym były miejscami, w których pracownicy uczyli się podstaw pracy – gdzie budowali podstawowe umiejętności, mieli możliwość korzystania z mentoringu i rozwijali się w organizacji – wyjaśnił prezes Goodwill.
Pokolenie Z a wyzwania sztucznej inteligencji
Preston zauważył, że sztuczna inteligencja może dodatkowo pogłębić trudności młodego pokolenia, które i tak ma ograniczone możliwości zdobycia doświadczenia zawodowego.
Jednocześnie radzi, by młodzi nie bali się AI, lecz nauczyli się z niej korzystać. Wskazuje, że w przyszłości kluczowe będą umiejętności cyfrowe, w tym obsługa narzędzi takich jak Microsoft Excel czy Google Docs, a także wykorzystywanie rozwiązań opartych na AI – np. ChatGPT czy Gemini.
– Coraz częściej, co nie jest zaskoczeniem, osoby biegle posługujące się narzędziami sztucznej inteligencji zaczynają wyprzedzać innych wkraczając na rynek – podkreślił Preston.
Alternatywne ścieżki kariery
Preston dodał również, że osoby z pokolenia Z, które nie widzą swojej przyszłości w korporacjach, mogą rozwijać się w branży zielonych technologii. Do pracy przy montażu paneli fotowoltaicznych czy obsłudze stacji ładowania samochodów elektrycznych nie jest wymagane wyższe wykształcenie.
Źródło: rp.pl / tk


Skomentuj artykuł