PAP / tk
- Na naszych oczach dochodzą do dorosłości tzw. Zetki. Pokolenie, dla którego posiadanie życiowego partnera, dziecka, nie jest już wyznacznikiem dorosłości, sukcesu życiowego – powiedział prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego tłumacząc zmniejszającą się liczbę urodzeń.
- Na naszych oczach dochodzą do dorosłości tzw. Zetki. Pokolenie, dla którego posiadanie życiowego partnera, dziecka, nie jest już wyznacznikiem dorosłości, sukcesu życiowego – powiedział prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego tłumacząc zmniejszającą się liczbę urodzeń.
PAP / tk
Samotność nie dotyczy tylko osób starszych. Regularnie zmaga się z nią aż 65 proc. osób z pokolenia Z, w wieku od 13 do 28 lat - wykazały badania „Nigdy więcej samotności”. Najbardziej pragną oni bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi.
Samotność nie dotyczy tylko osób starszych. Regularnie zmaga się z nią aż 65 proc. osób z pokolenia Z, w wieku od 13 do 28 lat - wykazały badania „Nigdy więcej samotności”. Najbardziej pragną oni bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi.
Facebook, Instagram, YouTube, TikTok i wiele innych aplikacji. To właśnie bez nich nie potrafią już prawie żyć młodzi ludzie urodzeni po 1996 roku, których określa się mianem pokolenia Z. Ten trend powoli się jednak zmienia.
Facebook, Instagram, YouTube, TikTok i wiele innych aplikacji. To właśnie bez nich nie potrafią już prawie żyć młodzi ludzie urodzeni po 1996 roku, których określa się mianem pokolenia Z. Ten trend powoli się jednak zmienia.
PAP / tk
Wyrazem feminizmu był dotychczas często pościg za karierą, ale młode pokolenie wkracza w erę "ślamazary" (snail girl, dziewczyna-ślimak), w którym kobiety przedkładają spokojne dbanie o siebie i życie w szczęściu nad zgiełk i przepracowanie - podaje portal Insider.
Wyrazem feminizmu był dotychczas często pościg za karierą, ale młode pokolenie wkracza w erę "ślamazary" (snail girl, dziewczyna-ślimak), w którym kobiety przedkładają spokojne dbanie o siebie i życie w szczęściu nad zgiełk i przepracowanie - podaje portal Insider.
PAP / tk
W Polsce gwałtowną laicyzację widać najmocniej w pokoleniu Z, w którym została przekroczona masa krytyczna. To tąpnięcie dokonało się w okresie ostatnich 5 lat - powiedział socjolog z UW prof. Krzysztof Koseła w rozmowie z PAP. Dodał, że na Zachodzie miejsce chrześcijaństwa zajmuje świat okultyzmu, magii i czarów.
W Polsce gwałtowną laicyzację widać najmocniej w pokoleniu Z, w którym została przekroczona masa krytyczna. To tąpnięcie dokonało się w okresie ostatnich 5 lat - powiedział socjolog z UW prof. Krzysztof Koseła w rozmowie z PAP. Dodał, że na Zachodzie miejsce chrześcijaństwa zajmuje świat okultyzmu, magii i czarów.
Pisząc tekst o warunkach naboru do seminariów, obejrzałam sobie kilkukrotnie strony wszystkich polskich seminariów diecezjalnych. I z tego oglądania mam kilka wniosków.
Pisząc tekst o warunkach naboru do seminariów, obejrzałam sobie kilkukrotnie strony wszystkich polskich seminariów diecezjalnych. I z tego oglądania mam kilka wniosków.
PAP / tk
Przedstawiciele pokolenia osób urodzonych po 1997 r. ponad karierą stawiają życie prywatne. Wśród wartości najczęściej wymienianych przez nich są: szczęście (62 proc.), rodzina (60 proc.), możliwość realizowania pasji (56 proc.) - wynika z badania "Pokolenie Z na rynku pracy”.
Przedstawiciele pokolenia osób urodzonych po 1997 r. ponad karierą stawiają życie prywatne. Wśród wartości najczęściej wymienianych przez nich są: szczęście (62 proc.), rodzina (60 proc.), możliwość realizowania pasji (56 proc.) - wynika z badania "Pokolenie Z na rynku pracy”.
KAI / tk
- Młodzi z pokolenia Z są bogaci, ale samotni i słabi psychicznie, niezadowoleni z życia, zwróceni na lewo i zapatrzeni w ekrany smartfonów. Trzeba próbować ich zaktywizować poza światem wirtualnym, pozwolić być razem ze sobą - mówił socjolog prof. Krzysztof Koseła z Uniwersytetu Warszawskiego podczas konferencji "Rozumieć młodzież: współczesne wyzwania i ich konteksty w perspektywie interdyscyplinarnej" zorganizowanej na KUL.
- Młodzi z pokolenia Z są bogaci, ale samotni i słabi psychicznie, niezadowoleni z życia, zwróceni na lewo i zapatrzeni w ekrany smartfonów. Trzeba próbować ich zaktywizować poza światem wirtualnym, pozwolić być razem ze sobą - mówił socjolog prof. Krzysztof Koseła z Uniwersytetu Warszawskiego podczas konferencji "Rozumieć młodzież: współczesne wyzwania i ich konteksty w perspektywie interdyscyplinarnej" zorganizowanej na KUL.
Skąd się bierze dziwne pokolenie obecnych nastolatków, tych ponoć niestabilnych płatków śniegu, pokazywane najczęściej tylko z wierzchu jako głośne, roszczeniowe, krzyczące o swoje prawa? Czemu te prawa są dla nich aż tak ważne, że uczniowie potrafią długo i dogłębnie studiować ustawy i statuty, byle tylko udowodnić, że nauczyciele nie dają im tego, co powinni?
Skąd się bierze dziwne pokolenie obecnych nastolatków, tych ponoć niestabilnych płatków śniegu, pokazywane najczęściej tylko z wierzchu jako głośne, roszczeniowe, krzyczące o swoje prawa? Czemu te prawa są dla nich aż tak ważne, że uczniowie potrafią długo i dogłębnie studiować ustawy i statuty, byle tylko udowodnić, że nauczyciele nie dają im tego, co powinni?
PAP / tk
Obecni studenci, osoby dorastające w pełni scyfryzowanym społeczeństwie, nie chcą być liderami - wynika z raportu Inkubatora Uniwersytetu Warszawskiego. Ustalono też, że jest to grupa przyzwyczajona do ciągłych zmian i niepewności.
Obecni studenci, osoby dorastające w pełni scyfryzowanym społeczeństwie, nie chcą być liderami - wynika z raportu Inkubatora Uniwersytetu Warszawskiego. Ustalono też, że jest to grupa przyzwyczajona do ciągłych zmian i niepewności.
PAP / sz
Amerykańscy demografowie i socjolodzy zwracają uwagę na kolejną zmianę pokoleniową: urodzeni po roku 1997 przedstawiciele "pokolenia Z" zaczynają wchodzić w dojrzałe życie. Są oni bardziej konserwatywni i pragmatyczni od tzw. millenialsów - oceniają eksperci.
Amerykańscy demografowie i socjolodzy zwracają uwagę na kolejną zmianę pokoleniową: urodzeni po roku 1997 przedstawiciele "pokolenia Z" zaczynają wchodzić w dojrzałe życie. Są oni bardziej konserwatywni i pragmatyczni od tzw. millenialsów - oceniają eksperci.
Wojna to dla nich temat lekcji historii, a czas PRL-u znają tylko z opowieści starszych. Młodzi ludzie są gotowi do poświęceń dla Polski, ale oczekują, że otrzymają coś w zamian.
Wojna to dla nich temat lekcji historii, a czas PRL-u znają tylko z opowieści starszych. Młodzi ludzie są gotowi do poświęceń dla Polski, ale oczekują, że otrzymają coś w zamian.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}