Trybunał w Strasburgu zezwolił na odłączenie Pippy Knight od aparatury
Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił apelację matki pięcioletniej Pippy Knight, chorej na ostrą encefalopatię martwiczą – rzadką chorobę neurologiczną. Kobieta odwołała się od wyroku Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii, który orzekł, że szpital, w którym przebywa jej dziecko może odłączyć dziewczynkę od aparatury podtrzymującej życie.
Obecnie ten punkt widzenia podzielił trybunał w Strasburgu, stwierdzając, że podjęta przez brytyjski wymiar sprawiedliwości decyzja nie stoi w sprzeczności z „obowiązkiem władz lokalnych do ochrony prawa do życia”.
Innego zdania jest konferencja biskupia Anglii i Walii, według której pozwalając umrzeć dziecku lekarze i prawnicy nie uznają jego przyrodzonej godności ludzkiej.
Paula Parfitt rozpoczęła batalię prawną po tym, jak lekarze z Evelina Children Hospital w Londynie postanowili w grudniu 2020 roku wstrzymać dalsze podtrzymywanie jej przy życiu. W tej sytuacji matka poprosiła o podłączenie córki do przenośnego respiratora i zgodę na jej powrót do domu.
Wprowadzona dwa lata temu w stan wegetatywny Pippa została przez lekarzy uznana za niezdolną do samodzielnego życia. Sądy kolejnych instancji przyznały rację medykom, podkreślając, że śmierć leży „w najlepszym interesie” dziewczynki.
Skomentuj artykuł