Ukraina. Dymisje w rządzie kolejnych ważnych ministrów

Ukraina. Dymisje w rządzie kolejnych ważnych ministrów
Fot. Sergey Dolzhenko/EPA/PAP
PAP/mk

Minister obrony Andrij Taran i wicepremier i minister gospodarki Ołeksij Lubczenko złożyli wnioski o dymisje z ukraińskiego rządu. Przed nimi rezygnacje ogłosili dwaj inni ministrowie.

Dwóch kolejnych członków ukraińskiego rządu złożyło we wtorek podanie o dymisję. Ze stanowiska rezygnują minister obrony Andrij Taran i wicepremier i minister gospodarki Ołeksij Lubczenko.

DEON.PL POLECA




O dymisjach ministrów poinformował przedstawiciel rządu w Radzie Najwyższej (parlamencie) Taran Melnyczuk. Nie podał przyczyn ich decyzji.

Dzień wcześniej Melnyczuk przekazał, że podanie o dymisję złożyli wicepremier ds. reintegracji tymczasowo okupowanych terytoriów Ołeksij Reznikow i wicepremier i minister ds. przemysłów strategicznych Ołeh Uruskyj. Według mediów Reznikow ma zająć stanowisko ministra obrony Ukrainy, zaś na miejsce Reznikowa ma przyjść deputowana Iryna Wereszczuk.

W drugiej połowie października podanie o dymisję złożył też minister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Roman Abramowskyj.

W tym tygodniu parlament ma rozpatrywać zmiany kadrowe w gabinecie. Portal Dzerkało Tyżnia pisze, że Rada Najwyższa planuje odwołać ministrów w środę, a dzień później mianować nowych.

W ocenie serwisu prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu i jego otoczeniu nie udaje się zaangażować kadr z zewnątrz - czyli osób, które nie są czynnymi politykami i urzędnikami. Kadrowe przetasowania odbywają się poprzez rotacje wewnątrz systemu - uważa portal.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Jim Harbaugh SJ

Niezwykłe spotkanie dwóch duchowych dróg 

Czy Dwanaście Kroków i Ćwiczenia św. Ignacego Loyoli mają ze sobą coś wspólnego? Zarówno św. Ignacy, jak i Bill Wilson – założyciel ruchu Anonimowych Alkoholików – znaleźli się na...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ukraina. Dymisje w rządzie kolejnych ważnych ministrów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.