Prezes IPN: Polskę i Ukrainę łączą wieki sąsiedztwa - trudnego, ale i takiego, z którego możemy być dumni
Polskę i Ukrainę łączą wieki sąsiedztwa - trudnego, ale i takiego, z którego możemy być dumni - ocenił w poniedziałek w Warszawie prezes IPN Jarosław Szarek podczas uroczystego zawarcia porozumienia z archiwami ukraińskimi m.in. dot. tzw. operacji polskiej NKWD z lat 30.
"Polska i Ukraina, wcześniej Polska i Ruś, to wieki sąsiedztwa. Sąsiedztwa często trudnego, sąsiedztwa, które przynosiło czasami trudne konsekwencje, ale i sąsiedztwa, z którego możemy być dumni" - powiedział Szarek, podkreślając, że dla IPN archiwa są fundamentem działalności m.in. badawczej i edukacyjnej.
Prezes IPN zwrócił uwagę, że współpraca archiwalna z Ukrainą to jak do tej pory "tysiące opublikowanych stron w języku polskim i ukraińskim". Zaznaczył, że mimo trudności współpracy z Ukrainą w obszarze ekshumacji i upamiętnień, to w obszarze archiwalnym układa się ona dobrze.
Przypominając też, że dla Polaków szczególnie trudną kwestią jest pamięć o zbrodni wołyńskiej, prezes IPN powiedział, że współpraca archiwalna pomiędzy Polską a Ukrainą jest elementem, wokół którego można budować dobre relacje. "Jesteśmy sąsiadami i ta trudna i bolesna przeszłość nie może nas dzielić, tym bardziej, że Ukraina, jak również Polska, była ofiarą jednego systemu totalitarnego. To był bolszewizm, to był komunizm" - mówił Szarek.
IPN w poniedziałek podpisze porozumienie z Państwowymi Archiwami Obwodowymi - w Odessie, Winnicy i Chmielnickim na Ukrainie. Umowy przewidują udostępnienie polskim archiwistom m.in. dokumentów dotyczących zbrodni NKWD popełnionej na Polakach w latach 1937-38 w Związku Sowieckim. W jej wyniku funkcjonariusze NKWD zamordowali - jak przyjmują w śledztwie prokuratorzy IPN - co najmniej 111 tys. Polaków, którzy żyli na terenie Związku Sowieckiego.
Skomentuj artykuł