Szef MSZ: świat stracił wybitnego intelektualistę
Świat stracił wybitnego intelektualistę, doświadczonego i skutecznego dyplomatę, ale także szlachetnego człowieka oraz dumnego Polaka - napisał minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski o zmarłym prof. Zbigniewie Brzezińskim.
Prof. Zbigniew Brzeziński, były szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego w ekipie prezydenta USA Jimmy'ego Cartera (1977-1981), jeden z najbardziej wpływowych polityków i strategów polityki zagranicznej USA zmarł w wieku 89 lat.
Jak przypomniał szef polskiej dyplomacji w przekazanym w sobotę komunikacie, "Brzeziński pochodził z rodziny przedwojennych polskich dyplomatów, jego ojciec był m.in. od 1938 r. konsulem generalnym RP w Montrealu. On sam przez wiele lat wykładał na czołowych amerykańskich uniwersytetach, a także piastował wysokie stanowiska w administracji amerykańskiej, gdzie sprawował funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA".
"Nigdy jednak nie zapomniał o kraju swojego pochodzenia. Poprzez swoje nieugięte stanowisko wobec Związku Sowieckiego Brzeziński odegrał kluczową rolę w procesie upadku totalitarnego systemu komunistycznego, który został siłą narzucony krajom Europy Środkowo-Wschodniej po II wojnie światowej" - podkreślił szef MSZ.
Skomentuj artykuł