Uznawany za reformatora Ahmed przybył na lotnisko w erytrejskiej stolicy, Asmarze, gdzie - jak pokazała na żywo miejscowa telewizja - został osobiście przywitany przez Afwerkiego.
W Asmarze tłumy tańczyły i śpiewały, w wielu miejscach powiewały flagi obu krajów. Wzdłuż trasy przejazdu kolumny z obu przywódcami ustawiali się wiwatujący ludzie ubrani w koszulki z wizerunkami Abiya i Afwerkiego.
Szef kancelarii Abiya, Fitsum Arega, podkreślił na Twitterze, że wizyta etiopskiego przywódcy w Erytrei służy "dalszemu zwiększaniu wysiłków na rzecz zaprowadzenia trwałego pokoju". "Możemy przezwyciężyć dwie dekady nieufności i zacząć iść w nowym kierunku" - dodał.
Także w Etiopii, gdzie historyczne spotkanie było transmitowane na żywo przez państwową telewizję, spotykało się z pozytywnym odbiorem - pisze agencja AP.
Wizyta Abiya, który jest premierem Etiopii od kwietnia, następuje miesiąc po tym, jak jego rząd niespodziewanie ogłosił, że w pełni akceptuje warunki porozumienia pokojowego z 2000 roku z Erytreą, dawną prowincją Etiopii.
Położone w Rogu Afryki Etiopia i Erytrea podpisały w 2000 roku porozumienie kończące dwuletnią wojnę graniczną. Addis Abeba nie stosowała się jednak do jego postanowień, gdyż nie akceptowała decyzji komisji granicznej, która przyznawała Erytrei sporne terytoria z miejscowością Badme. Wojska etiopskie nie opuściły tych terenów, a Asmara dotychczas oskarżała swojego południowego sąsiada o zbrojną okupację i odmawiała jakichkolwiek rozmów z nim, dopóki ten nie zgodzi się na postanowienia komisji granicznej i nie wycofa swoich oddziałów z Badme.
W ramach reform wdrożonych przez Abiya nowy szef rządu nakazał uwolnienie z więzień dziennikarzy i opozycjonistów, liberalizację gospodarki oraz przywrócenie dostępu do setek stron internetowych, zablokowanych po antyrządowych demonstracjach w obronie obywatelskich swobód.
Abiy jest pierwszym etiopskim premierem z grupy etnicznej Oromo. Przedstawiciele tej grupy przez lata walczyli przeciwko władzy Tigrajczyków, którzy w Etiopii stanowią mniejszość, ale w Erytrei są większością.
Afwerki rządzi Erytreą, odkąd kraj ten zyskał niepodległość w 1993 roku. Wielu mieszkańców jego kraju uciekło w ostatnich latach do Europy, Izraela lub państw Afryki Północnej; obrońcy praw człowieka potępiają panujące w Erytrei surowe prawo poboru do wojska.
Skomentuj artykuł