Jezus burzy schematy działania tych, którzy uważali się za prawych, pobożnych i religijnych. To jest wyzwanie każdej wspólnoty - przyzwyczajenia, schematy, prawo. My też nie jesteśmy od tego wolni. Wielki Post jest okazją do weryfikacji naszych przyzwyczajeń w perspektywie Męki i zmartwychwstania Pana.
Jezus burzy schematy działania tych, którzy uważali się za prawych, pobożnych i religijnych. To jest wyzwanie każdej wspólnoty - przyzwyczajenia, schematy, prawo. My też nie jesteśmy od tego wolni. Wielki Post jest okazją do weryfikacji naszych przyzwyczajeń w perspektywie Męki i zmartwychwstania Pana.
Codziennie dokonujemy wyborów, kierując się tym, co wydaje się nam korzystne. Ale czy to, co postrzegamy jako zysk, rzeczywiście prowadzi do pełni życia? Jezus zaprasza do wyborów, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się stratą, ale w rzeczywistości prowadzą do prawdziwego spełnienia.
Codziennie dokonujemy wyborów, kierując się tym, co wydaje się nam korzystne. Ale czy to, co postrzegamy jako zysk, rzeczywiście prowadzi do pełni życia? Jezus zaprasza do wyborów, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się stratą, ale w rzeczywistości prowadzą do prawdziwego spełnienia.
Jezus przypomina słuchaczom, czym jest istota religijności żydowskiej. Jałmużna przypomina o braterstwie, trosce o drugiego. Modlitwa jest wyrazem bliskości serca, bez popisywania się, robienia wrażenia, spójna z przeżyciami ducha. Post to niekoniecznie "umartwianie się", ale raczej "modlitwa ciałem", korzystanie z wszystkich rzeczy, by pomagały kochać Boga i służyć bliźniemu.
Jezus przypomina słuchaczom, czym jest istota religijności żydowskiej. Jałmużna przypomina o braterstwie, trosce o drugiego. Modlitwa jest wyrazem bliskości serca, bez popisywania się, robienia wrażenia, spójna z przeżyciami ducha. Post to niekoniecznie "umartwianie się", ale raczej "modlitwa ciałem", korzystanie z wszystkich rzeczy, by pomagały kochać Boga i służyć bliźniemu.
Na to zostaliśmy wybrani i przeznaczeni przez Pana, aby przynieść owoc obfity. Tym owocem jest miłość, a Bóg uzdalnia nas do niej, obdarzając wszystkim, czegokolwiek potrzebujemy.
Na to zostaliśmy wybrani i przeznaczeni przez Pana, aby przynieść owoc obfity. Tym owocem jest miłość, a Bóg uzdalnia nas do niej, obdarzając wszystkim, czegokolwiek potrzebujemy.
Bogactwem człowieka, które sprowadza na niego trudność, nie jest rzecz materialna, ale brak wolności ducha i uczynienie z posiadania swego rodzaju fetysza. Chcemy gromadzić zamiast dzielić się i obdarowywać.
Bogactwem człowieka, które sprowadza na niego trudność, nie jest rzecz materialna, ale brak wolności ducha i uczynienie z posiadania swego rodzaju fetysza. Chcemy gromadzić zamiast dzielić się i obdarowywać.
Słowa Jezusa często wydają się być szorstkie i trudne do spełnienia. Trzeba je odczytywać jednak w całości Jego nauczania i misji. Rygoryzm jest zły, nie jest sposobem działania Chrystusa. On bowiem bierze na siebie krzyż. To jest Jego odpowiedź.
Słowa Jezusa często wydają się być szorstkie i trudne do spełnienia. Trzeba je odczytywać jednak w całości Jego nauczania i misji. Rygoryzm jest zły, nie jest sposobem działania Chrystusa. On bowiem bierze na siebie krzyż. To jest Jego odpowiedź.
Bóg może posługiwać się wszystkim i każdym do przeprowadzenia swoich planów. To nie odbiera znaczenia i roli apostołom ani po nich Kościołowi.
Bóg może posługiwać się wszystkim i każdym do przeprowadzenia swoich planów. To nie odbiera znaczenia i roli apostołom ani po nich Kościołowi.
Skonfrontowanie się z wyzwaniami jest zawsze trudne do przejścia, ale Pan nam w tym pomaga. Czasem zadaje nam kłopotliwe pytania, ale nigdy nie chce nas zawstydzić; jego celem jest zmiana naszego spojrzenia.
Skonfrontowanie się z wyzwaniami jest zawsze trudne do przejścia, ale Pan nam w tym pomaga. Czasem zadaje nam kłopotliwe pytania, ale nigdy nie chce nas zawstydzić; jego celem jest zmiana naszego spojrzenia.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus spełnia prośbę i dokonuje egzorcyzmu. Uwalnia chłopca od ducha niemego i głuchego. To jest duch, którym wszyscy jesteśmy opętani. Nie słyszymy słowa Boga, jesteśmy zamknięci na nie i dlatego nie wchodzimy w kontakt z Panem.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus spełnia prośbę i dokonuje egzorcyzmu. Uwalnia chłopca od ducha niemego i głuchego. To jest duch, którym wszyscy jesteśmy opętani. Nie słyszymy słowa Boga, jesteśmy zamknięci na nie i dlatego nie wchodzimy w kontakt z Panem.
„Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają” (Łk 6, 27-28). Kiedy tak czytam i czytam słowa Jezusa z dzisiejszej Ewangelii, kiedy próbuję je przetrawić, to jedna myśl nie daje mi spokoju: dlaczego nie potrafię wprowadzić ich w życie?
„Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają” (Łk 6, 27-28). Kiedy tak czytam i czytam słowa Jezusa z dzisiejszej Ewangelii, kiedy próbuję je przetrawić, to jedna myśl nie daje mi spokoju: dlaczego nie potrafię wprowadzić ich w życie?
Wiara to nie teoretyczne dywagacje i intelektualna zabawa. To relacja z osobą. To odkrywanie Boga w przestrzeniach, jakich się nie spodziewam i takim, jakiego nie mogę wymyślić ani przewidzieć. Pytanie ‘a ty za kogo mnie uważasz?’ pozostaje wciąż otwarte.
Wiara to nie teoretyczne dywagacje i intelektualna zabawa. To relacja z osobą. To odkrywanie Boga w przestrzeniach, jakich się nie spodziewam i takim, jakiego nie mogę wymyślić ani przewidzieć. Pytanie ‘a ty za kogo mnie uważasz?’ pozostaje wciąż otwarte.
Uczeń, przywołany przez Pana wraz z tłumem, odkrywa, że jest częścią tego tłumu, myśli po ludzku. Bycie uczniem nie jest jakimś anonimowym aktem zbiorowiska ludzkiego. Jest aktem wolności osobistej, podjętą z własnej woli decyzją, co do kierunku swojego życia i dawanego świadectwa.
Uczeń, przywołany przez Pana wraz z tłumem, odkrywa, że jest częścią tego tłumu, myśli po ludzku. Bycie uczniem nie jest jakimś anonimowym aktem zbiorowiska ludzkiego. Jest aktem wolności osobistej, podjętą z własnej woli decyzją, co do kierunku swojego życia i dawanego świadectwa.
W wierze nie chodzi tylko o wiedzę czy opinie innych, ale o osobistą odpowiedź na najważniejsze pytanie: kim dla mnie jest Jezus? To pytanie nie dotyczy teorii, lecz codziennych wyborów i relacji. Jak kształtuje ono Twoje życie i decyzje?
W wierze nie chodzi tylko o wiedzę czy opinie innych, ale o osobistą odpowiedź na najważniejsze pytanie: kim dla mnie jest Jezus? To pytanie nie dotyczy teorii, lecz codziennych wyborów i relacji. Jak kształtuje ono Twoje życie i decyzje?
Wstawiennictwo braci, doświadczenie wspólnoty jest kluczowe dla naszej wiary. Istnieje solidarność w złu, ale mocniejsza jest solidarność w dobru. Chrześcijaństwo nie jest religią indywidualistyczną. Realizuje się we wspólnocie.
Wstawiennictwo braci, doświadczenie wspólnoty jest kluczowe dla naszej wiary. Istnieje solidarność w złu, ale mocniejsza jest solidarność w dobru. Chrześcijaństwo nie jest religią indywidualistyczną. Realizuje się we wspólnocie.
Jezus stawia siedem przykrych pytań, które uświadamiają uczniom tkwienie w swoich wyobrażeniach i pozostawanie ślepymi na działanie Boga. „Czemu rozprawiacie... nie pojmujecie... nie rozumiecie... nie widzicie... nie słyszycie... nie pamiętacie... jeszcze nie rozumiecie...?”
Jezus stawia siedem przykrych pytań, które uświadamiają uczniom tkwienie w swoich wyobrażeniach i pozostawanie ślepymi na działanie Boga. „Czemu rozprawiacie... nie pojmujecie... nie rozumiecie... nie widzicie... nie słyszycie... nie pamiętacie... jeszcze nie rozumiecie...?”
Oczekiwanie na coś, co miałoby nas utwierdzać ujawnia brak wiary. Żaden znak nie będzie jednak przekonujący i nie przyniesie pożytku. Odpowiedź przyjdzie tylko przez wiarę, czyli posłuszeństwo słowu Pana i rozpoznanie Jego darów
Oczekiwanie na coś, co miałoby nas utwierdzać ujawnia brak wiary. Żaden znak nie będzie jednak przekonujący i nie przyniesie pożytku. Odpowiedź przyjdzie tylko przez wiarę, czyli posłuszeństwo słowu Pana i rozpoznanie Jego darów
Misja nie jest rezultatem strategii wspólnoty, ale należy do pierwotnej inspiracji, jaka pochodzi od Pana. Kościół czuje tę apostolskość i misyjność. Misja Jezusa rodzi się z miłości Ojca do wszystkich swoich dzieci.
Misja nie jest rezultatem strategii wspólnoty, ale należy do pierwotnej inspiracji, jaka pochodzi od Pana. Kościół czuje tę apostolskość i misyjność. Misja Jezusa rodzi się z miłości Ojca do wszystkich swoich dzieci.
Syrofenicjanka, z pochodzenia greczynka i poganka ukazana jest jako wzór wiary. Przybliża się do Pana z ufnością i dostępuje cudu, jakim jest wyrzucenie złego ducha z córki na odległość, wierząc w chleb – Jezusa.
Syrofenicjanka, z pochodzenia greczynka i poganka ukazana jest jako wzór wiary. Przybliża się do Pana z ufnością i dostępuje cudu, jakim jest wyrzucenie złego ducha z córki na odległość, wierząc w chleb – Jezusa.
Czy to, co zewnętrzne, może naprawdę nas zanieczyścić? Jezus wskazuje, że źródło dobra i zła nie tkwi w rzeczach, ale w sercu człowieka. To nasze myśli, intencje i decyzje kształtują naszą duchową kondycję. Jakie schematy i przyzwyczajenia warto zweryfikować, by żyć w większej wolności i miłości?
Czy to, co zewnętrzne, może naprawdę nas zanieczyścić? Jezus wskazuje, że źródło dobra i zła nie tkwi w rzeczach, ale w sercu człowieka. To nasze myśli, intencje i decyzje kształtują naszą duchową kondycję. Jakie schematy i przyzwyczajenia warto zweryfikować, by żyć w większej wolności i miłości?
Jezus pokazuje słabość człowieka, który przez tradycje, przyzwyczajenia, świadome lub nieświadome ‘interesy’ odrzuca przykazanie Boga.
Jezus pokazuje słabość człowieka, który przez tradycje, przyzwyczajenia, świadome lub nieświadome ‘interesy’ odrzuca przykazanie Boga.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}