Adam Szustak OP o tym, jak towarzyszyć osobom cierpiącym

Co robić, gdy w naszym otoczeniu znajdują się osoby nieszczęśliwe i cierpiące? Dominikanin mówi o trzech konkretnych postawach.

- W towarzyszeniu osobom cierpiącym nie chodzi o słowa i czyny. Ważne jest to, aby być z tymi osobami w pewien sposób. Jezus nam to dzisiaj pokazuje - mówi Adam Szustak OP i dodaje:

"Zobaczmy kilka prostych rzeczy. Wiem, że będą one wydawały się oczywiste. Ale oczywistość naprawdę nie przekłada się na to, jacy jesteśmy. W Ewangelii napisane jest, że kiedy Pan Jezus spotkał wychodzący przez bramę kondukt żałobny, zobaczył kobietę. To pierwsza postawa, która jest bardzo ważna w byciu z ludźmi, którzy są nieszczęśliwi".

Adam Szustak OP do pogrążonych w kryzysie: Jezus chce, żebyśmy wstali i zaczęli żyć!

Duchowość

Adam Szustak OP wyjaśnia, że kiedy mamy w swoim otoczeniu kogoś cierpiącego, nie powinniśmy się zatrzymywać tylko na jego cierpieniu, faktach o tym cierpieniu, ale spróbować tę osobę naprawdę "zobaczyć".

- Ludzie nieszczęśliwi wcale nie potrzebują tego, że ktoś im od razu pomoże. Chcą mieć poczucie, że ktoś ich przyjął, zrozumiał, zobaczył, co się w nich dzieje. Żadnym słowem nie pomożemy drugiemu człowiekowi tak bardzo jak wzbudzeniem przekonania: "On mnie rozumie" - mówi dominikanin.

Drugą postawą, jaką należy zachować wobec osób cierpiących, jest odwiedzenie ich od użalania się nad sobą.

- Jeżeli osoba, która cierpi, popada w stan histerii, nie bój się być kategoryczny. Nie pozwól jej "zakręcić się" wokół narzekania (…) i użalania się nad sobą. Czasem uważamy, że osoba cierpiąca potrzebuje delikatności i musi sobie ponarzekać. Oczywiście jest pewna dawka wyżalenia, która jest potrzebne. Ale po wyżaleniu może nastąpić faza użalania się (…). Trzeba mieć w sobie odwagę, żeby w końcu powiedzieć: "Przestań się użalać, przestań w to iść, jest nadzieja" - mówi Adam Szustak OP.

Dominikanin wspomina również o trzeciej postawie, jaką należy zachować wobec osób cierpiących. To gotowość na to, że możemy coś stracić.

- W Jezusie jest przekonanie, że jeżeli towarzyszenie osobie cierpiącej, obecność w jej cierpieniu, będzie wiązała się ze stratą - czasu, reputacji, dobrego samopoczucia, szczęścia - jest On na to gotowy. Jeżeli chcesz być z kimś w jego nieszczęściu, będzie cię to kosztowało. Jeśli myślisz, że będzie inaczej, łudzisz się - podsumowuje zakonnik.

Posłuchaj całego nauczania Adama Szustaka OP:

Słowa Ewangelii do rozważań Adama Szustaka OP:

Wkrótce potem udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a szli z Nim Jego uczniowie i tłum wielki. Gdy zbliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego - jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory tłum z miasta. Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: Nie płacz! Potem przystąpił, dotknął się mar - a ci, którzy je nieśli, stanęli - i rzekł: Młodzieńcze, tobie mówię wstań! Zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce. A wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: Wielki prorok powstał wśród nas, i Bóg łaskawie nawiedził lud swój.  I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.