Akatyst. Niemal zapomniany, przepiękny hymn, który może być naszą modlitwą
W Kościele jest wiele znanych i regularnie śpiewanych hymnów liturgicznych. Nietrudno więc pominąć tych mniej powszechnych, które także wyróżniają się swoim pięknem i prostotą. Jednym z takich hymnów, niemal zapomnianym, przynajmniej przez katolików, jest akatyst.
Czym jest akatyst?
Nic dziwnego, że wielu katolików mogło nie słyszeć o takim hymnie jak akatyst. Jest on bowiem typowy dla kościołów wschodnich, zwłaszcza dla cerkwi prawosławnej. Nie oznacza to, że nie jest śpiewany w Kościele katolickim.
Akatysty wykonuje się ku czci Jezusa Chrystusa, świętego Krzyża, Matki Boskiej lub świętych, zwłaszcza męczenników. Najbardziej znanym akatystem jest akatyst ku czci Bogurodzicy. Hymny te są zazwyczaj wykonywane czasie nabożeństw, zwłaszcza w okresach świątecznych lub podczas szczególnych okazji. Mogą być także odmawiane jako forma indywidualnej modlitwy.
Akatyst składa się z 24 strof, z których każda rozpoczyna się kolejną literą greckiego alfabetu. Poszczególne strofy dzielą się na dwie części:
- Kontakion – krótszy fragment pełniący rolę wprowadzenia.
- Ikos – dłuższy fragment rozwijający temat kontaku.
Akatyst w murach radomskiego seminarium
Na początku grudnia ubiegłego roku w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu zaśpiewano akatyst z okazji uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
– Akatyst ukazuje Maryję jako "górę niewzruszoną", "gwiazdę wiodącą" i "przewodniczkę dla zagubionych". Są to obrazy, które przypominają, że Ona nigdy nie zostawia nas samych. W każdej sytuacji możemy wołać do Niej, a Ona zawsze przychodzi nam z pomocą. Te tytuły wzywają nas również, abyśmy naśladowali Maryję w Jej wierze, w Jej ufności, w Jej otwartości na Boże działanie. Niezależnie jak trudne wydają się nasze drogi, Maryja pokazuje, że z Bogiem wszystko jest możliwe – mówił podczas homilii ks. Jacek Mizak, wicerektor WSD w Radomiu, który prowadził modlitwę.
Historia akatystu
Akatyst to jeden z najstarszych hymnów poświęconych Bogurodzicy, którego początki sięgają V wieku. Tradycja przypisuje jego autorstwo świętemu Romanowi Pieśniarzowi. Według legendy treść i melodia hymnu zostały mu objawione w cudowny sposób – podczas snu ukazała mu się Matka Boża, która podała mu do spożycia zwój. Po przebudzeniu święty Roman wyśpiewał zawartą w zwoju pieśń, która stała się hymnem ku czci Bogurodzicy. Po raz pierwszy Akatyst wykonano w 626 roku w Konstantynopolu.
Za najwierniejszy polski przekład uważa się tłumaczenie z 1980 roku, dokonane przez ojca Sergiusza Jana Gajka, marianina. Współczesne odrodzenie Akatystu w liturgii zawdzięczamy świętemu Janowi Pawłowi II, który podkreślał, że to wspólne dla Kościołów Wschodniego i Zachodniego nabożeństwo może być drogą prowadzącą do ich jedności.
Posłuchaj akatystu ku czci Bogurodzicy
Źródło: radioplus.com.pl / radiojasnagora.pl / tk
Skomentuj artykuł