Bóg nie chce zewnętrznego kultu. Nie domaga się bezdusznie „ofiar”, zapominając o człowieku
Formalizm i bezduszność są wielkim wyzwaniem w życiu religijnym. Jezus przypomina o tym, co najważniejsze. Bóg nie chce zewnętrznego, formalnego kultu. Nie domaga się bezdusznie „ofiar”, zapominając o człowieku. Ta prawda obecna była już w Starym Testamencie.
Z ewangelii wg św. Mateusza
Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, odczuwając głód, zaczęli zrywać kłosy i jeść. Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: «Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat». A On im odpowiedział: «Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie było wolno jeść jemu ani jego towarzyszom, tylko samym kapłanom? Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia. Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary, nie potępialibyście niewinnych. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu».
Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę Jezusa i uczniów pośród pól z dojrzałym zbożem, jak idą, zrywają kłosy i jedzą. Wszystkie te czynności były zakazane w szabat. Przypominają o tym faryzeusze. Zatrzymam się nad tym widokiem w mej wyobraźni.
Myśl: Formalizm i bezduszność są wielkim wyzwaniem w życiu religijnym. Jezus przypomina o tym, co najważniejsze. Bóg nie chce zewnętrznego, formalnego kultu. Nie domaga się bezdusznie ‘ofiar’, zapominając o człowieku. Ta prawda obecna była już w Starym Testamencie. Jezus przywołuje słowa proroka Ozeasza (6,6). Nadaje im jeszcze większą rangę. Sam się ogłasza ‘Panem szabatu’.
Emocja: Oskarżenie i potępianie. Jak łatwo jest ulec tym emocjom. Jak łatwo też poddać się fałszywym wyobrażeniom o tym, co jest dla Boga ważne, przy okazji tropiąc i oskarżając innych o przestępstwa. Postaram się usłyszeć słowa Jezusa: ‘gdybyś zrozumiał…’ One są do mnie.
Wezwanie: Poproszę o łaskę patrzenia na postępowanie innych oczyma Boga. Podziękuję za niedzielę, ‘dzień Pański’, obietnicę zmartwychwstania i życia.
Skomentuj artykuł