Bp Ryś: taki kleryk ma coś z głową. Nie traktuje tej drogi poważnie

Bp Ryś: taki kleryk ma coś z głową. Nie traktuje tej drogi poważnie
(fot. Master Class / youtube.com)
bp Grzegorz Ryś

"Nie wierzę w kleryka, który przez sześć lat seminarium nie ma wątpliwości, co do swojej drogi do kapłaństwa. Jak jest taki, to znaczy, że, przepraszam, ale coś ma z głową" - stwierdził bp Ryś.

Jak zatem "rozeznać powołanie"?

DEON.PL POLECA

Odpowiedź brzmi prosto, choć w praktyce nie jest łatwym zadaniem: należy poznać siebie. Poznać swoje wady i zalety, mocne i słabe strony, przyznać się uczciwie do tego, co potrafię, czego jeszcze nie lub nigdy nie będę potrafił. Powołanie przecież już znamy i w gruncie rzeczy nie ma czego rozeznawać: jest to powołanie do świętości (lub do kapłaństwa czy życia konsekrowanego, lecz tego rodzaju powołanie opiera się na zupełnie odmiennych zasadach).

Rzecz jasna, w poznawaniu siebie trudno o obiektywizm. Stąd pomocna może okazać się opinia bliskich osób, które w pewnym sensie widzą nas z boku. Mimo to i tak pierwsze miejsce zyskuje modlitwa, głównie myślna i słowem Bożym. A ponieważ w życiu chrześcijanina rozmowa z Bogiem musi być na szczycie, zdanie drugiego człowieka na nasz temat (różnie wyrażone) winniśmy konsultować z Chrystusem.

W ten sposób możemy łączyć obie te rzeczywistości.

Szczegóły w tekście: Jak odkryć swoje powołanie?

Przydatne linki: 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
bp Grzegorz Ryś

Wspólnota w Kościele jest nam zadana, my jej nie tworzymy, my musimy do niej dorastać.

Skoro wiara jest osobistym spotkaniem z Bogiem, to po co nam Kościół? Ten Kościół, który jest pełen takich samych grzeszników...

Skomentuj artykuł

Bp Ryś: taki kleryk ma coś z głową. Nie traktuje tej drogi poważnie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.