Czy mamy tego świadomość, czy nie, Chrystus jest obecny od momentu konsekracji pod postacią chleba i krwi. Ta prawda naszej wiary może jednak rodzić następujące pytanie: po tym, jak przyjmiemy Go w Komunii, jak długo pozostanie On w naszym ciele? To kwestia sekund, minut, godzin, czy może dni?
Gdy spożywamy Komunię to w sposób fizyczny łączymy się z Jezusem. Można więc się zastanowić jak długo ta fizyczna obecność trwa. Zanim odpowie się na to pytanie warto zastanowić się nad samą kwestią przebywania Chrystusa w chlebie i winie. Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza następująco: “W Najświętszym Sakramencie Eucharystii "są zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus" (KKK 1374). Tak więc zarówno w konsekrowanej hostii, jak i w konsekrowanym winie, znajduje się Jezus w całej Swej pełni. Co więcej, nawet najmniejszy kawałek hostii, czy kropla wina zawierają całego Chrystusa.
Realna obecność Jezusa w Eucharystii trwa od momentu konsekracji, aż do momentu istnienia materii, która do niej została użyta. Inaczej mówiąc, w momencie gdy materia chleba i wina się zmienia po upływie czasu lub zostaje rozpuszczona w żołądku, fizyczna obecność Jezusa zanika. Można więc powiedzieć, że po spożyciu Komunii ta fizyczna obecność Jezusa trwa w nas od 10 do 15 minut, bo tyle mniej więcej trwa proces jej trawienia. Trzeba jednak jednocześnie powiedzieć, że Jezus nas w tym momencie nie opuszcza. Jego obecność trwa w naszej duszy w sposób nie mniej rzeczywisty.
Fakt fizycznego złączenia z Chrystusem jest istotny, a jednak czasami trudny do uświadomienia, dlatego między innymi Kościół nakazuje powstrzymanie się od spożywania pokarmów i napojów (z wyjątkiem wody i lekarstw) "przynajmniej na godzinę przed przyjęciem Komunii Świętej" (KPK 919). To, że fizycznie nie znika On od razu, powinno nas też skłonić do postu również po spożyciu Ciała i Krwi Chrystusa, tak, aby mogło się Ono w pełni rozpuścić w naszym organizmie.
Moment po spożyciu Komunii jest więc wyjątkowy, choć trwa jedynie kwadrans. Jest to czas, kiedy w sposób jeszcze pełniejszy powinniśmy adorować Jezusa obecnego zarówno w nas, jak i drugim człowieku. Jest to przedsmak tej rzeczywistości, którą w sposób pełny i nieustanny będziemy doświadczać w wieczności.
Skomentuj artykuł