Swego czasu był najmłodszym biskupem świata, dziś jest najmłodszym z Prymasów. Młodzież go kocha i z okazji ingresu do katedry, podarowała mu... lodówkę. Dzisiaj w Krakowie będziecie mieli okazję zapytać Go o ten szczególny prezent.
Do Gniezna, na Światowe Dni Młodzieży przyjechali pielgrzymi z Boliwii, Brazylii, Wenezueli, Francji, Holandii, Libanu, Czech, Ukrainy i Niemiec. Każdy z nich usłyszał od Prymasa Polski pozdrowienie w ojczystym języku.
Wiadomości z pytaniem o stan przygotowań, sms-y pisane do koordynatorów i poczucie stałego towarzyszenia Prymasa młodym w lipcowej pielgrzymce do Krakowa. Tak młodzi z prymasowskiej diecezji zapamiętali okres przygotowań do Dni w Diecezjach. - Czasem Prymas wpadał znienacka na nasze spotkania. Po prostu był. I tę jego obecność dało się odczuć - mówi Jakub Sobecki z Diecezjalnego Komitetu Organizacyjnego ŚDM w Gnieźnie. Arcybiskup Wojciech Polak, nie będąc jeszcze Prymasem, interesował się duszpasterstwem młodzieży. Towarzyszył o. Górze w pracy nad spotkaniem młodych Lednica 2000, porównując swoją posługę do pracy pasterza, którego rolą jest towarzyszenie wspólnocie wiernych.
- Ufał młodym. To zaufanie było obustronne. Po ogłoszeniu nominacji do katedry gnieźnieńskiej nowy Prymas spotkał się z dziennikarzami. - Biskup jest po to, aby otwierać ludziom drzwi do Kościoła, zapraszać do modlitwy - mówił ks. Sobecki. Słysząc te słowa, młodzi z archidiecezji gnieźnieńskiej uznali, że na nową drogę życia należy się nowemu Prymasowi godna wyprawka i podarowali mu "niezbędnik Prymasa". Co uznali za warte podarowania? - Była tam lodówka, łom do otwierania drzwi Kościołów, sieci i Pismo Święte - wspomina Sobecki. Każdy z tych przedmiotów wiąże się z wędrówką, jaką wspólnie z młodzieżą podjął Prymas.
Lodówka i łom
W latach 2004-2005, kiedy był jeszcze biskupem pomocniczym w Gnieźnie, mieszkał w niewielkim domu, służącym również jako miejsce spotkań wiernych, którzy wraz ze swoim biskupem organizowali liczne wydarzenia i inicjatywy ewangelizacyjne. Sobecki wspomina, że była tam lodówka, którą biskup dzielił z innymi mieszkańcami domu, a która zawsze była otwarta także dla jego gości. Dlatego postanowili podarować mu z okazji ingresu lodówkę na własność. Łom miał zaś służyć do otwierania drzwi zwłaszcza tych najbardziej zamkniętych kościołów.
Otwartość arcybiskupa była widoczna także w trakcie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie jak i poprzedzających je Dni w Diecezjach. W prymasowskiej archidiecezji krzyż i ikona ŚDM gościły w końcu dwa razy: raz, podczas peregrynacji symboli, a drugi, podczas Jutrzni Lednickiej, 7 czerwca 2015 roku rano, kiedy młodzież z całej Polski zdążała na Pola Lednickie.
Kiedy po raz drugi, 17 kwietnia 2016 roku, symbole Światowych Dni Młodzieży, na pokładzie wojskowego samolotu Herkules, dotarły do diecezji, na lotnisku w Powidzu abp Polak, Prymas Polski, powiedział - Chcemy powierzyć Maryi to pielgrzymowanie, chcemy powierzyć Was, drodzy młodzi (…) chcemy powierzyć wszystkich, którzy czuwają nad nami.
Dar radosnego spotkania
- Co do oczekiwań Kościoła względem Światowych Dni Młodzieży to od początku towarzyszy nam przekonanie, że to wielki dar i sposobność do pokazania radości i entuzjazmu wiary młodych katolików, młodych Polaków - Prymas mówił w rozmowie z KAI na rozpoczęcie ŚDM Kraków 2016.
W trakcie spotkania młodych w Krakowie arcybiskup Polak spotkał się z młodymi m.in. podczas katechezy na stadionie Cracovii, gdzie mieściła się kwatera polska. Prymas mówił młodym o wielkiej potrzebie człowieka, którą wypełnić może Jezus, tylko od wewnątrz. - Łudzimy się, że los świata jest w naszych rękach, że wystarczy tylko więcej inteligencji i wysiłku - mówił - Jedynym lekarstwem na te choroby jest uczynienie z nas narzędzi Bożego Miłosierdzia, a tego dokonuje Jezus.
Jak zapewniał podczas spotkania z młodzieżą, owoce Światowych Dni Młodzieży będą widoczne. - Zostanie w nas entuzjazm wiary, głębsza miłość do Jezusa, ale też będą zasiane ziarna dobra, które zaowocują w życiu wspólnot, parafii i wreszcie w rzeczywistości Kościoła - twierdził.
Prymas miał rację. 8 kwietnia przyjeżdża do Krakowa głosić rekolekcje "Ogień dla nas i całego świata", będące kontynuacją duchowych przygotowań do Światowych Dni Młodzieży. Konferencja dotyczyć będzie daru bojaźni Bożej. - Nie jesteśmy wezwani do tego, by się Pana Boga bać - mówi Prymas w wywiadzie promującym jego wizytę w Łagiewnikach. Mamy go kochać i szanować, budować z Nim relację. Jak podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Skomentuj artykuł