Daj się ponieść wyobraźni, wejdź i przeżywaj Wielkanoc razem z Maryją, Marią Magdaleną i innymi uczniami. Mini opowieści na każdy dzień okresu Wielkanocy mogą być dla ciebie okazją do osobistego przeżycia spotkania ze Zmartwychwstałym. Daj sobie szansę i nie zniechęcaj się.
Gwar w Wieczerniku wzmagał się coraz bardziej. Po ciszy, smutku i wyczekiwaniu w szabat, ten pierwszy dzień tygodnia wlał w serca uczniów jakąś nową nadzieję. Choć lęk ciągle ich paraliżował, to jednak coś się przełamało, a nawet można powiedzieć, wybuchło z niespotykaną siłą. Każdy chciał coś powiedzieć, a tyle mieli do opowiadania.
I nagle pośród nich pojawiła się znajoma postać. Wszyscy oniemieli i stanęli, jak wryci. To był Jezus, tego byli pewni, ale podobnie jak wtedy na jeziorze, gdy z łodzi widzieli Go kroczącego po wodzie i myśleli, że to zjawa, tak i teraz wydawało się im, że to duch. Wtedy ze strachu krzyczeli, teraz głos uwiązł im w gardłach.
A Jezus powiedział: „Pokój wam! Nie bójcie się i nie bądźcie zmieszani. To Ja jestem!”
Choć uczniowie spotkali już zmartwychwstałego Pana, wiedzieli, że żyje, to jednak wciąż byli ‘zatrwożeni i zalęknieni’. Jak trudno jest poradzić sobie z traumatycznymi doświadczeniami w życiu.
Powtórzę w myślach słowa, które Jezus i do mnie wypowiada: ‘Pokój Tobie!’
Skomentuj artykuł