To już ostatnie dni Okresu Wielkanocy. To był i ciągle jest jeden dzień święta. Postaraj się, by ten czas dobrze przeżyć. Mieliśmy tak wiele propozycji na Wielki Post, a na Wielkanoc? Jesteśmy zachęcani, aby być z Jezusem, słuchać Go i naśladować. Nie wpatrywać się z nostalgią w niebo, ale wypełniać Jego wolę.
Uczniowie przez dłuższą chwilę stali nieruchomi, wpatrując się w unoszącą się postać Pana. Ciągle jeszcze czuli Jego obecność, ale wydawało się im, że powoli znikał z ich oczu, przysłaniany jakby obłokiem.
Szymon Piotr już chciał się wyrwać z wołaniem: ‘Panie, nie odchodź!’, ale wtedy przypomniał sobie słowa z góry Przemienienia: „To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!” I nic nie powiedział.
Przez cały ten czas po zmartwychwstaniu uczniowie wiedzieli, że Pan przychodzi i objawia się, kiedy sam chce. To On decydował kiedy pojawia się i odchodzi. Teraz jednak czuli, że jest inaczej. Coś się skończyło. Dlatego, trochę z tęsknoty, trochę z zagubienia, wypatrywali Pana, jakby chcąc Go przywołać wzrokiem.
Wtedy ich oczom ukazali się dwaj ludzie w białych szatach. ‘Nie wpatrujcie się w niebo! Jezus powróci’ – stwierdzili.
Uczniowie ‘wpatrują się w Jezusa’, ale słowa postaci w bieli ich napominają: „dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo?” Przypominają słowa z obłoku przemienienia: „Jego słuchajcie!”
Gdzie Pan wzywa mnie dzisiaj: ‘nie wpatruj się w niebo, ale słuchaj Mojego głosu!’
Skomentuj artykuł