Wielkanoc to pierwsze i najważniejsze święto dla chrześcijan. Gdyby Pan nie zmartwychwstał, ‘daremna byłaby nasza wiara’, jak powie św. Paweł. I choć krzyż, smutek i łzy są bardziej 'namacalne', to możliwe jest przeżycie radości ‘pustego grobu’. Spróbuj i posłuchaj!
Szymon Piotr powoli zaczął ciągnąć ku sobie sieć i poczuł jakiś dziwny opór. Nie mógł uwierzyć własnym oczom, jak woda spieniła się od trzepoczących ogonami wielkich ryb. Było ich tak dużo w sieci, że uczniowie nie byli w stanie wciągnąć jej do łodzi.
Jan nachylił się w kierunku Piotra i wyszeptał: „To jest Pan!”
Piotr struchlał. Nie wiedział, co ma zrobić. Patrzył na kotłujące się w sieci ryby, spoglądał na postać Pana. Zarzucił na siebie jakąś szatę, bo nie był ubrany i wskoczył do wody, żeby szybciej znaleźć się na brzegu.
Pozostali uczniowie podpłynęli łodziami, ciągnąc za sobą nabrzmiałe od ryb sieci.
Gdy schodzili na ląd, byli znużeni i głodni po nocnym połowie. Zobaczyli rozpalony ogień, a w powietrzu unosił się miły zapach opiekanego chleba i ryby.
Uczniowie muszą się nauczyć, że najważniejsze jest ‘słuchać Boga’. To On jest Panem żniwa, prawdziwego połowu, sercem prawdziwej i owocnej działalności ewangelizacyjnej, nawet jeśli nie zawsze od razu Go rozpoznajemy.
Poproszę na modlitwie, bym umiał ‘słuchać i usłyszeć’ Boga.
Skomentuj artykuł