Godzinki o Męce Pana Jezusa | Jutrznia

Rozważanie cierpienia Jezusa w życiu chrześcijan nie ogranicza się wyłącznie do wielkopostnych nabożeństw Gorzkich Żalów, Drogi krzyżowej czy rozważania bolesnych tajemnic różańca - zresztą poza tym pierwszym nabożeństwem, wszystkie inne odprawiane są także poza liturgicznym czasem umartwienia i pokuty.
Godzinki, jako odrębny gatunek modlitwy, były już we wczesnym średniowieczu. Ukształtowały się w wyniku naśladowania brewiarzowych modlitw Kościoła, stąd na początku nazywano je „Godzinami”. Kiedy powstały i na czyją część śpiewano je najpierw – trudno orzec. Można się jednak domyślać, że była to modlitwa popularna, a z czasem cieszyła się coraz większym uznaniem wśród wiernych. Wzmiankę o nich znaleźć można nawet w literaturze antykościelnej, jaka pojawiła się wraz z rozprzestrzeniającą się reformacją, w której oprócz innych, stawiano także i ten zarzut, że odmawianie godzinek do Matki Bożej jest wymysłem diabelskim. Zresztą także w Kościele katolickim przez pewien czas zabroniono ich odmawiania. Prawdziwy renesans godzinki przeżyły w XVII wieku, wtedy też, za sprawą działalności jezuitów, powstały teksty, które po nieznacznych przeróbkach śpiewamy do dziś. One też stały się inspiracją dla wielu, głównie anonimowych autorów, którzy aż do XX wieku tworzyli nowe teksty.
JUTRZNIA
Zacznijcie, wargi nasze, chwalić Pańskie rany,
Pomnij, duszo, jak Jezus był ukatowany.
Wspomóż, niewinny Jezu, krwawą Twoją męką,
A wybaw nas wszechmocną z wiecznej toni ręką.
Chwała bądź Bogu w Trójcy Świętej jedynemu,
Ojcu, Synowi, wspólnie Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, od wieków, przedwiecznie,
Niech Bóg w Trójcy jedyny chwalon będzie wiecznie.
Hymn
Witaj, Jezu, w Ogrojcu w modłach krwią spocony,
Przez anioła wzmocniony, przez ucznia zdradzony.
Od Żydów krwi Twej chciwych jak zbójca pojmany,
W dom Annasza wiedziony, bity, krępowany.
Uczniowie Cię odstępują, bojaźń ich zwycięża,
Piotr się trzykroć zapiera, mówiąc: „Nie znam męża”.
albo:
Witaj, Jezu, w Ogrojcu w modłach krwią spocony,
W wielkim smutku pociechą anioła wzmocniony.
Wydanego przez zdrajcę uczniowie odstępują,
Powrozami Żydowie jak zbójcę krępują.
W dom Annasza zawiedzion – tam w twarz uderzony
I przed Radą żydowską na sąd postawiony.
Piotr się trzykroć zapiera, że nie zna takiego,
Gdy wrogowie skazują na śmierć Mistrza jego.
P. Niech będzie pochwalona Najświętsza Krew i rany Pana Jezusa.
W. Teraz i na wieki wieków. Amen.
P. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze.
W. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
Módlmy się.
Jezu najdobrotliwszy, któryś dla odkupienia świata i zbawienia
grzeszników podjął mękę i śmierć haniebną, nie dopuść,
błagamy, aby Krew i rany Twoje miały być na potępienie nędznym
duszom naszym, dla wielkości grzechów naszych, ale
z nieskończonych zasług Twoich, najmiłosierniejszy Panie
i Boże, racz nam darować choć jedną kropelkę Najdroższej
Krwi Twojej, by dusze nasze zbawione były. Który żyjesz i kró-
lujesz z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym na wieki wieków.
W. Amen.
P. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze.
W. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
P. Błogosławmy Panu.
W. Bogu chwała.
P. A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże
niech odpoczywają w pokoju wiecznym.
W. Amen.
Skomentuj artykuł