Jesteśmy z natury Domem Bożym. Co to oznacza?
(fot. cathopic.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Człowiek, w którym nie mieszka Bóg, jest człowiekiem „pustym”. Jak świątynia, w której nie można spotkać Boga.
Ewangelia na dziś: J 2, 13-22
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Dlaczego nie wolno handlować w świątyni? Ponieważ jest symbolem człowieka. Tak! Każdy człowiek jest z natury Domem Boga, czyli Miłości. Nie może więc być miejscem handlu, który kieruje się zasadą „coś za coś”, obcą Miłości. Im więcej miejsca w człowieku zajmuje owo „coś za coś”, tym mniej miejsca ma Miłość, czyli Bóg. Czasem Bóg musi zupełnie „wyprowadzić się” z człowieka, bo nie ma w nim w ogóle miejsca dla Miłości. A człowiek, w którym nie mieszka Bóg, jest człowiekiem „pustym”. Jak świątynia, w której nie można spotkać Boga.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł