Jezus przynosi każdemu to, co jest mu najbardziej potrzebne
Jeśli Boga wyrzucamy z naszego życia, to On się może i od nas oddala, ale nie przestaje nas kochać i czekać na spotkanie z nami.
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Jezus przynosi każdemu to, co jest mu najbardziej potrzebne: ubogim pocieszenie i nadzieję, więźniom perspektywę wolności, a niewidomym możliwość widzenia otaczającego ich świata. Do przyjęcia tych darów potrzebna jest jednak wiara. U tych, którzy nie wierzą Jezusowi nic się nie zmienia. Bóg bowiem nie chce nikomu narzucić swojej obecności, dlatego działa w spektakularny sposób tylko w życiu tych, którzy Mu ufają, a przynajmniej chcą zaufać. Jeśli Boga wyrzucamy z naszego życia, to On się może i od nas oddala, ale nie przestaje nas kochać i czekać na spotkanie z nami.
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
Skomentuj artykuł