Katastroficzna wizja końca czasów. Jeśli czujesz lęk, nie lekceważ go, bo mówi o czymś ważnym

Obraz ilustracyjny. Igor Zhuravlov / Depositphotos.com

Kataklizmy, a nawet śmierć człowieka są wydarzeniem naturalnym. Często niepotrzebnie patrzymy na nie jako na coś strasznego i działamy pod wpływem lęku. Jednak nie możemy pomijać ani lekceważyć obaw i lęków, które przeżywamy - bo mówią nam coś bardzo ważnego o naszym stanie ducha.

Z Ewangelii wg św. Łukasza:

Skoro ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez wojska, wtedy wiedzcie, że jej spustoszenie jest bliskie. Wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry; ci, którzy są w mieście, niech z niego uchodzą, a ci po wsiach, niech do niego nie wchodzą! Będzie to bowiem czas pomsty, aby się spełniło wszystko, co jest napisane. Biada brzemiennym i karmiącym w owe dni! Będzie bowiem wielki ucisk na ziemi i gniew na ten naród: jedni polegną od miecza, a drugich zapędzą w niewolę między wszystkie narody. A Jerozolima będzie deptana przez pogan, aż czasy pogan przeminą.

Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie».

DEON.PL POLECA

Obraz: Jezus maluje przed naszymi oczyma katastroficzną wizję końca czasów. Obrazy te wzbudzają niepokój. Posłucham słów Pana, zwracając uwagę na centralne przesłanie: przyjście Syna Człowieczego. Przyjrzę się swoim myślom i odczuciom.

Myśl: Przyjście Syna Człowieczego to centralny fragment mowy eschatologicznej Jezusa. Zbudowany jest na przeciwstawieniu. Z jednej strony kataklizmy i ludzie, umierający ze strachu. Z drugiej, słowo Boże, które tchnie ufność i nadzieję, że nadchodzi nasze "odkupienie". Przyjście Pana nie jest czymś strasznym ani zagrażającym człowiekowi. Kataklizmy, a nawet śmierć człowieka są wydarzeniem naturalnym. Patrzymy na nie jako na coś strasznego i działamy pod wpływem lęku, który jest zasiewany przez złego, bo on jest "ojcem kłamstwa". W rzeczywistości jest to spotkanie z Tym, który nas zbawia.

Emocja: „Mdleć ze strachu”. Nie możemy pomijać ani lekceważyć obaw i lęków, które przeżywamy. One objawiają nam ważne prawdy o naszej sytuacji, o naszym stanie ducha. Nasze lęki mogą być uśmierzone tylko przez zwrócenie się z nimi do przychodzącego Pana.

Wezwanie: Poproszę o łaskę spokoju w perspektywie przyjścia Pana. Podziękuję za to, że On zawsze przychodzi, aby mnie zbawić.
W wolności będę wzywał Pana: Marana tha! Przyjdź, Panie!

DEON.PL POLECA


DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Katastroficzna wizja końca czasów. Jeśli czujesz lęk, nie lekceważ go, bo mówi o czymś ważnym
Komentarze (1)
AP
~Agnieszka Porazińska
28 listopada 2022, 17:16
Może to rzeczywiście naturalne zjawiska, ale jednak Jezus zachęca do modlitwy, abyśmy mogli tego uniknąć (Łk 21, 36). Na szczęście, bo nie jest mi dostępna tak silna wiara, bym miała nie bać się kataklizmów. Jezu, ufam Tobie!