Do którego rodzaju należysz? - Mt 21, 28-32

Do którego rodzaju należysz? - Mt 21, 28-32
(fot. Andrew Stawarz / flickr.com)
Mieczysław Łusiak SJ

Jest jeszcze trzeci rodzaj ludzi: mówią "Idę, Panie" i faktycznie idą. Pierwszym przedstawicielem tego rodzaju ludzi jest Chrystus - Syn Boży, jakby "trzeci syn".

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: "Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: «Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy». Ten odpowiedział: «Idę, panie», lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: «Nie chcę». Później jednak opamiętał się i poszedł. Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca?" Mówią Mu: "Ten drugi."

Wtedy Jezus rzekł do nich: "Zaprawdę powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć".

Komentarz do Ewangelii:

Ci pierwsi ludzie, którzy mówią: "Idę, Panie", lecz nie idą, są ludźmi, którzy wiedzą co należy czynić w życiu, lecz nie są wewnętrznie dobrzy i dlatego nie robią tego, co powinni i co zapewne też chcieliby. Są natomiast ludzie, którzy gdzieś w głębi serca są dobrzy, ale są zagubieni i dlatego nie wiedząc, co należy czynić, popełniają błędy. Skoro tylko odnajdą właściwą drogę, z łatwością na nią wkraczają, bo czują się na niej jak u siebie.

Jest jeszcze trzeci rodzaj ludzi: mówią "Idę, Panie" i faktycznie idą. Pierwszym przedstawicielem tego rodzaju ludzi jest Chrystus - Syn Boży, jakby "trzeci syn". On wie co należy robić i mając absolutnie dobre serce, czyni to, co należy. Jeśli On będzie dla nas źródłem prawdy i formatorem naszego serca, szybko staniemy się podobni do Niego, stając się "trzecim synem".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Do którego rodzaju należysz? - Mt 21, 28-32
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.