Nie wystarczy słuchać. Trzeba usłyszeć, że Jezus nas kocha
Pewnego razu przychodzi do mnie koleżanka. Rozmawiamy o Bogu, o wierze. I ona mi mówi: wiesz, mnie nie wystarczy słuchać, że Pan Bóg mnie kocha. Nie wiem dlaczego, ale odpowiedziałem jej wtedy dość chłodno, że może nie wystarczy słuchać - że trzeba usłyszeć.
Przeczytaj dzisiejszą ewangelię - J 10, 11-16
Dziś w liturgii wspominamy św. Stanisława, biskupa i męczennika, i słyszymy kontynuację, a właściwie powtórzenie tej mowy o dobrym pasterzu, którą wygłasza Jezus. On mówi, że dobry pasterz oddaje życie za owce, przeciwnie niż najemnik, który w obliczu zagrożenia ucieka.
Mogę spróbować wytłumaczyć wam, co to znaczy, że Jezus nas kocha. Mogę spróbować powiedzieć wam, co sam rozumiem przez to, że On kocha mnie. Ale tutaj każde słowo będzie za mało i żadne słowo nie odda istoty, nie odda sedna.
Po jakimś miesiącu ta koleżanka przytuliła mnie znienacka na korytarzu i powiedziała: wiesz co - usłyszałam! I tego wam życzę, tego życzę sobie - żebyśmy w końcu usłyszeli. Bo do tego wzywa nas Jezus. On bardzo chce, żeby w twoim i moim sercu wybrzmiało bardzo mocno, że On nas kocha.
Skomentuj artykuł