Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!

Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!
Burza na jeziorze. Fot. depositphotos

Noc, burza, strach – a pośród tego Jezus, który mówi: "Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!". Opowieść o wierze, która tonie, ale też o ręce, która natychmiast ratuje. Czy potrafimy rozpoznać Jezusa, gdy idzie ku nam przez fale naszych lęków? Czy jeszcze Go bierzemy za zjawę, czy już za Zbawiciela?

Słowo na dziś (Mt 14,22-36)

Z ewangelii wg św. Mateusza: Zaraz też przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich: «Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!» Na to odezwał się Piotr: «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!» A On rzekł: «Przyjdź!» Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: «Panie, ratuj mnie!» Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: «Czemu zwątpiłeś, małej wiary?» Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: «Prawdziwie jesteś Synem Bożym».
Gdy się przeprawiali, przyszli do ziemi Genezaret. Ludzie miejscowi, poznawszy Go, rozesłali [posłańców] po całej tamtejszej okolicy, znieśli do Niego wszystkich chorych i prosili, żeby przynajmniej frędzli Jego płaszcza mogli się dotknąć; a wszyscy, którzy się Go dotknęli, zostali uzdrowieni.

DEON.PL POLECA

 

 

Komentarz do Ewangelii (Wtorek, 5 sierpnia 2025 r.)

Obraz: Scena burzy na jeziorze, strachu uczniów i chodzenia po wodzie Jezusa i Piotra ukazuje wiele doświadczeń wiary, jaką ma człowiek i zwątpień oraz prób, jakie przeżywa. Przyjrzę się tej scenie, swoim myślom i skojarzeniom.

Myśl: "Czemu zwątpiłeś?" Zwątpienie to stan zawieszenia pomiędzy wiarą i jej odrzuceniem. Wszyscy go doświadczamy prędzej czy później. Piotr jest symbolem każdego ucznia i całego Kościoła. Kiedy nasz wzrok jest utkwiony w Panu, kiedy dajemy posłuch Jego wezwaniu, ożywa w nas ufność i odwaga. A wtedy, kiedy koncentrujemy się na trudnościach, ogarnia nas strach i niepokój. Łódź jest symbolem wspólnoty, Kościołem, miejscem wiary. Jezus jest w niej obecny w wierze uczniów, w swoim słowie oraz w chlebie Eucharystii.

Emocja: Rozpoznać Jezusa. W tej scenie mamy "myślenie o zjawie" przestraszonych uczniów i "poznanie Go" przez ludzi na brzegu, którzy stają się "rozesłanymi posłańcami", którzy uwierzyli w moc Jego słowa i zostali uzdrowieni. Czasami uczniowie mogą czuć się zawstydzeni przez wiarę tych, którzy przychodzą z obrzeży wspólnoty Kościoła i są jakby wyrwani z otchłani grzechu.

Wezwanie: Poproszę o łaskę rozpoznania Jezusa w rzeczywistości wokół, bez uwięzienia we własnych lękach i wyobrażeniach. Podziękuję za Jego Słowo i Eucharystię, którą znajduję we wspólnocie Kościoła.
Jubileusz 2025: Zaplanuję sobie czas na systematyczną lekturę Pisma świętego.

DEON.PL POLECA


 

 

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Marek Wójtowicz SJ

Nie można wprost zliczyć tych wszystkich łask, które z kultu Najświętszego Serca Jezusa spłynęły na ludzi.
Pius XII, encyklika Haurietis aquas 

Kult Serca Jezusowego jest nieustannie żywy. Zwracający się ku niemu wierni doświadczają...

Skomentuj artykuł

Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.