Marcin Zieliński: to jest obraz życia wielu katolików, żyją jak sieroty

Marcin Zieliński: to jest obraz życia wielu katolików, żyją jak sieroty
fot. Marcin Zieliński / YouTube

"Co z tego, że będziesz miał milion dolarów na koncie, skoro nigdy nie wejdziesz na konto i nie skorzystasz z tych pieniędzy? A to jest obraz życia wielu katolików! Mają, a nie korzystają. I żyją jak sieroty. Jak bezdomni. Bóg chce w nas mieć swoich synów i swoje córki, natomiast diabeł nieustannie chce nas okraść z tej tożsamości" - pisze Marcin Zieliński w książce "Chwała Mu. Jak uwielbiać?".

W Drugim Liście do Koryntian, w piątym rozdziale św. Paweł wypowiada takie słowa: "Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto stało się nowe" (2 Kor 5,17). Warto zwrócić uwagę, że Paweł pisze o czymś, co już się dokonało. Każdy z nas, wierzących, którzy przyjęliśmy chrzest, którzy wyznaliśmy wiarę w Jezusa, jest nowym stworzeniem. To, co było wcześniej, to już sprawa zamknięta. Jeśli ktoś jest w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. Amen.

Skoro zostałeś ochrzczony w imię Jezusa, skoro uwierzyłeś, że On jest Panem, jesteś nowym stworzeniem - to jest prawda o tobie, która wypływa ze Słowa. To co dawne minęło, wszystko stało się nowe. To jest nowe narodzenie, o którym mówi Jezus w rozmowie z Nikodemem. Ważne jest, by mieć taką perspektywę, że jesteś człowiekiem duchowym, a nie tylko cielesnym.

Myślę, że wiele osób, które świadomie wyznały w którymś momencie swojego życia, że Jezus jest Panem, miało takie doświadczenie, że w ich życiu zaczęło od tego momentu dziać się coś duchowego, mocnego i ważnego - że zaczęło się dla nich jakieś nowe życie. Ja tak miałem w 2007 roku. I wiem, że to był dzień, w którym w końcu rozpakowałem prezenty z chrztu. Wszedłem w życie, które od dawna było mi dane, ale tym razem zrobiłem to świadomie.

Wszyscy potrzebujemy zacząć żyć z wiarą, że jesteśmy nowym stworzeniem. Dlaczego? Bo wciąż mamy nad głową oskarżyciela. Nieustannie będziesz słyszał w głowie myśli: "Spójrz na swoje życie, kim ty jesteś, że w ogóle zabierasz się za modlitwę, przecież ty się nie nadajesz, jakie tam z ciebie nowe stworzenie, popatrz na siebie, na relacje z mężem, z żoną" itd., itd. Szatan niestrudzenie będzie cię oskarżał. Pamiętaj: tym, który oskarża, jest szatan. Jezus usprawiedliwia - diabeł potępia.

Problem jest taki, że my często mylimy głosy, które słyszymy. Słyszymy oskarżenie i mówimy, że Bóg nas potępia. Spada na nas coś, co niszczy nasze życie, krzyczymy: "Boże, zesłałeś to na mnie!". Nie potrafimy rozróżniać duchów. Mylą nam się autorzy! Jezus przyszedł, by Jego owce miały życie w obfitości. Diabeł przychodzi po to, by kraść, zabijać i niszczyć (por. J 10,10).

Zatem każdy, kto jest w Chrystusie, jest nowym stworzeniem, a to, co dawne, minęło. I kto wypowiada te słowa!? Święty Paweł! Facet, który jeszcze nie tak dawno temu porywał chrześcijan, zgadzał się na ich mordowanie, prześladował wyznawców Chrystusa i miał na sumieniu naprawdę wiele. Ten sam człowiek teraz mówi w swoich listach, że doświadczył łaski, która uczyniła go nowym stworzeniem.

Szczególnie mocno diabeł atakuje człowieka, gdy czuje, że może go stracić. W wielu świadectwach pojawiają się takie wątki. Ludzie opowiadają, jak w ich życiu zaczęło się coś walić właśnie w tym momencie, gdy byli bardzo blisko nawrócenia.

On będzie powtarzał tę prawdę po prostu jak refren w piosence - niemal w każdym liście Pawła wraca ten sam wątek. Na przykład w liście do Kolosan padają słowa: "On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie - odpuszczenie grzechów (Kol 1,13-14). Zauważmy, że i tym razem pojawia się czas przeszły. To już się stało. On już nas uwolnił i On już nas przeniósł.

Święty Paweł mówi nam, gdzie jesteśmy, a gdzie nie jesteśmy. Każdy z nas jest odrodzonym z Ducha człowiekiem, który został uwolniony spod władzy ciemności i obecnie jest w królestwie światłości. To nie działa tak, że jak się potkniesz, to wpadasz do królestwa ciemności, a jak wstaniesz, to idziesz do królestwa światłości. Nie skaczesz między królestwami w zależności od tego, co akurat się z tobą dzieje. Musisz zacząć myśleć o sobie inaczej: Bóg jest zawsze po twojej stronie i zawsze jest z tobą, bo jesteś w Jego królestwie i żyjesz z Nim - w Jego obecności. Taka jest prawda o tobie i twoim życiu, zaś oskarżenia, które czasem słyszysz w głowie na swój temat, są zaprzeczeniem tej prawdy.

Może być niestety tak, że stałeś się nowym człowiekiem, ale twoje myślenie pozostaje jeszcze nieprzemienione i mimo tego, że jesteś w królestwie światłości, żyjesz jak człowiek, który nigdy nie doświadczył łaski. Co z tego, że będziesz miał milion dolarów na koncie, skoro nigdy nie wejdziesz na konto i nie skorzystasz z tych pieniędzy? A to jest obraz życia wielu katolików! Mają, a nie korzystają. I żyją jak sieroty. Jak bezdomni. Bóg chce w nas mieć swoich synów i swoje córki, natomiast diabeł nieustannie chce nas okraść z tej tożsamości.

Szczególnie mocno diabeł atakuje człowieka, gdy czuje, że może go stracić. W wielu świadectwach pojawiają się takie wątki. Ludzie opowiadają, jak w ich życiu zaczęło się coś walić właśnie w tym momencie, gdy byli bardzo blisko nawrócenia. Czasem przez lata jakoś funkcjonowali, ogarniali różne sprawy, a gdy tylko mieli się nawrócić, wszystko zaczynało się sypać. Tak może się dziać wtedy, gdy diabeł się zorientuje, że człowiek może mu się wymknąć. Straszy, póki może. Ale kiedy człowiek idzie na maksa za Jezusem, to diabeł nie ma już do niego prawa.

Zły duch jest dobrym prawnikiem. Przychodzi do ludzi, co do których wie, że ma do nich prawo. A to prawo daje mu ludzki grzech. To jest furtka, to jest przyzwolenie. Diabeł może dotykać tylko tych, którzy dadzą mu na to zgodę, gdyż nie poddali swojego życia pod panowanie Jezusa.

Fragment książki Marcina Zielińskiego "Chwała Mu. Jak uwielbiać?"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Marcin Zieliński

Zanurz się w niezwykły świat modlitwy uwielbienia, która zmienia każde życie na lepsze. Poznaj drogę do oddania Bogu chwały i pozwól Mu pokierować swoim życiem tak, aby mogły w nim dziać się wielkie rzeczy.

Przeczytaj...

Skomentuj artykuł

Marcin Zieliński: to jest obraz życia wielu katolików, żyją jak sieroty
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.