"Moja Ola jutro idzie do szkoły w przebraniu czarodziejki Hermiony" - mówi teolożka.
Małgorzata Wałejko, pedagog i teolożka, w najnowszym odcinku serii pt. "Chrześcijanka w świecie" nagranej dla portalu dominikanie.pl, zabiera nas na salę wykładową Uniwersytetu Szczecińskiego. Wszystko po to, by powiedzieć nam o zabobonach w wierze.
„W naszej wierze ukrywają się zabobony. Takie magiczne podejście nie ma wiele wspólnego z głęboką, prawdziwą, rozumną wiarą. Wszyscy powinniśmy nad tym pracować” – mówi.
Małgorzata Wałejko zachęca nas do sięgnięcia do Katechizmu Kościoła Katolickiego. „Tam znajduje odpowiedzi na to, co jest zabobonem, a co nie” – zapewnia.
Przykładem jest traktowanie medalików świętych jako… amuletów, po to, by miały chronić przed wypadkiem. Wielu z nas spotkało się z takim myśleniem.
Teolożka mówi też o zabawkach Hello Kitty i ich rzekomym odniesieniu do kultu szatana. „Moje dziecko bawiło się tymi zabawkami” – podkreśla. Za przykład podaje też czytanie książek z serii o „Harrym Potterze”.
„Pan Jezus mówi w Ewangelii, że nie to, co wchodzi do serca człowieka czyni go nieczystym, ale to co z serca człowieka wychodzi” – przywołuje teolożka.
Odwołuje się też do corocznych dyskusji na temat Halloween. „W Internecie leje się ogromny hejt w obronie wartości chrześcijańskich, jest w tym wiele zła i wtedy sobie myślę, że o to chodzi szatanowi, żeby odwrócić naszą uwagę od tego, co naprawdę ważne i zwrócić ją na bzdury, na to co nam nie zagraża” – mówi.
Małgorzata Wałejko tłumaczy też, że wiara w to, że udział naszych dzieci w zabawie, jaką jest Halloween, będzie czynnikiem, który może destrukcyjnie wypłynąć na nie, jest niczym innym jak zabobonem. Jej zdaniem to urąga rozumowi chrześcijanina. Nie możemy trząść się ze strachu, że w zabawie z dynią siedzi szatan.
Zobacz cały odcinek serii nagranej dla dominikanie.pl:
Skomentuj artykuł