Rachunek sumienia na Dzień Modlitwy i Pokuty za grzech wykorzystania seksualnego

Rachunek sumienia na Dzień Modlitwy i Pokuty za grzech wykorzystania seksualnego
Depositphotos.com (212529550)
Deon.pl

Rachunek sumienia dla św. Ignacego to nie przygotowanie do spowiedzi, ale codzienna praktyka uważności duchowej. Jak sam stwierdzał: można opuścić wszystkie inne modlitwy, ale nie wolno zaniedbać rachunku sumienia. Na piątki Wielkiego Postu proponujemy Wam na deon.pl właśnie tę ignacjańską praktykę duchową. Jej tematyka będzie różnorodna.

W pierwszy piątek w Wielkim Poście, który dzisiaj wypada, Kościół w Polsce przeżywa Dzień Modlitwy i Pokuty za grzech wykorzystania seksualnego. Dotyka on wielu społeczności, nie tylko kościelnych. Ten rachunek sumienia jest przeznaczony dla osób, które nie zostały wykorzystane seksualnie ani nie są winne wykorzystywania. Oczywiście, te pytania, podpowiedzi, są tylko inspiracją. Czujcie się wolni w słuchaniu tego, co Duch Święty Wam podpowiada i bądźcie uważni na Boże prowadzenie.

Ignacjański rachunek sumienia na Dzień Modlitwy i Pokuty za grzech wykorzystania seksualnego:

  1. Poświęcę kilka chwil na dziękczynienie, dziękując Bogu za łaski, duże i małe, które dziś otrzymałem. Proszę Ducha Świętego, by dał mi otwartość na rozmowę, na którą w tym rachunku sumienia mnie zaprasza.
  2. Spoglądam na temat zranienia wykorzystaniem seksualnym w Kościele. W jaki sposób ten temat jest obecny w moim życiu? Może czytam o osobach zranionych i tych, którzy są winni wykorzystania i czuję się zgorszony? Może trudno mi wierzyć, że takie sytuacje wydarzają się naprawdę, i odsuwam od siebie myśl, że dzieje się to w moim Kościele? Może uważam, że to nie jest mój problem, bo nie dotyczy to ani mnie, ani nikogo, kogo znam, i zostawiam te kwestie innym? Może spotykam osoby zranione i nie wiem, jak reagować, więc nie reaguję wcale? Może boję się, że wkrótce wyjdą na jaw przypadki wykorzystania w mojej wspólnocie, parafii, wśród ludzi, których znam i staram się odsunąć ten temat jak najdalej od siebie? Może nie umiem się modlić o łaskę uleczenia tych zranień, bo gniew nie pozwala mi na to? Może jestem zły na Boga, że dopuszcza w Kościele takie sytuacje? A może jestem przekonany, że to wszystko to wyłącznie zmowa mediów, przez którą „ktoś” chce wywołać kryzys w moim Kościele? Może w końcu jestem przekonany, że ogrom krzywdy nie jest aż tak wielki, żeby poświęcać mu tyle czasu – a ja przecież chcę słuchać kazań o Ewangelii? Rozważam, jak wygląda moje podejście do tematu zranień seksualnych dokonanych przez ludzi Kościoła i we wspólnocie Kościoła i proszę Boga, by mi pokazał, jak jest.
  3. Gdy rozpoznam swoje podejście do problemu zranienia wykorzystaniem seksualnym dokonanym przez ludzi Kościoła i wobec ludzi Kościoła, skupiam się na nim. Powiem o nim Bogu: „Panie, to jest moje podejście…” Postaram się odkryć, dlaczego takie jest. Czego się najbardziej boję, gdy o tym myślę? Czego najbardziej pragnę? Jak oceniam Boga w skandalicznych sytuacjach, o których słyszę np. w mediach? Jakie emocje mi wtedy towarzyszą? Opiszę Bogu swoje uczucia. Zapytam Go o Jego podpowiedzi dla mnie.
  4. Gdy opowiem Bogu o swoim podejściu, zbieram się na odwagę i pytam Go o Jego spojrzenie na sytuacje wykorzystania seksualnego we wspólnocie, którą sam stworzył i której nie opuszcza mimo najgorszych po ludzku wydarzeń. „Panie, jaka jest Twoja perspektywa? Co widzisz w tych sytuacjach, czego ja nie widzę?”
  5. Myśląc o kolejnej sytuacji, w której dowiem się o wykorzystaniu seksualnym w przestrzeni mojego Kościoła, zadaję Bogu ważne pytanie. „Panie, do czego mnie potrzebujesz w takich sytuacjach, na które nie mam wpływu? Jak mogę działać zgodnie z Twoją wolą, gdy dowiaduję się o kolejnym przypadku wykorzystania seksualnego w Kościele?” Pomodlę się o odwagę, męstwo, pokój umysłu i serca, zaufanie do Boga, gotowość na przyjęcie Jego woli.

Zakończę ten rachunek sumienia słowami, gestem, które najlepiej wyrażą moje odczucia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Krzysztof Osuch SJ

Zamiast nieustannie wyliczać grzechy, porozmawiaj z Bogiem o swojej codzienności

Ignacjański rachunek sumienia nie ma nic wspólnego z prokuratorskim tropieniem własnych błędów. To modlitwa prowadząca do bardziej świadomego, lepszego życia.

Rachunek sumienia ojca Krzysztofa Osucha...

Skomentuj artykuł

Rachunek sumienia na Dzień Modlitwy i Pokuty za grzech wykorzystania seksualnego
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.