deon.pl / pzk
Droga czy cel? Odkryj sekrety życia duchowego, rozeznawania i mądrych wyborów! Zwolnij tempo i daj sobie czas na refleksję. Nie tylko wielkie osiągnięcia, ale sama droga jest celem – ta zasada przenika ćwiczenia duchowe, życie małżeńskie i codzienne decyzje. Jak mądrze wybierać ("o tyle, o ile"), jak rozumieć uzdrawiającą moc ciszy w relacji i jak słuchać Boga w codzienności? Poznaj kluczowe zasady rozeznawania duchowego oraz odkryj, jak kardynał Martini uczył o edukacji, która kształtuje ludzi wolnych i odpowiedzialnych. Dowiedz się, jak integrować sprawy Boże i ludzkie w swoim życiu.
Droga czy cel? Odkryj sekrety życia duchowego, rozeznawania i mądrych wyborów! Zwolnij tempo i daj sobie czas na refleksję. Nie tylko wielkie osiągnięcia, ale sama droga jest celem – ta zasada przenika ćwiczenia duchowe, życie małżeńskie i codzienne decyzje. Jak mądrze wybierać ("o tyle, o ile"), jak rozumieć uzdrawiającą moc ciszy w relacji i jak słuchać Boga w codzienności? Poznaj kluczowe zasady rozeznawania duchowego oraz odkryj, jak kardynał Martini uczył o edukacji, która kształtuje ludzi wolnych i odpowiedzialnych. Dowiedz się, jak integrować sprawy Boże i ludzkie w swoim życiu.
Facebook / mł
Często mówi się, że ludzie "grzeszą, bo lubią". To wielkie uproszczenie, bo bardzo wiele osób zmagających się z jakimś grzechem w swoim życiu naprawdę go nie znosi i mocno przeżywa, gdy znowu grzech dominuje nad chęcią pokonania go. Dotyczy to wielu codziennych sytuacji i lekkich grzechów, które mocno uprzykrzają życie. Jak sobie z tym radzić? 
Często mówi się, że ludzie "grzeszą, bo lubią". To wielkie uproszczenie, bo bardzo wiele osób zmagających się z jakimś grzechem w swoim życiu naprawdę go nie znosi i mocno przeżywa, gdy znowu grzech dominuje nad chęcią pokonania go. Dotyczy to wielu codziennych sytuacji i lekkich grzechów, które mocno uprzykrzają życie. Jak sobie z tym radzić? 
Był pierwszym kapłanem wśród założycieli jezuitów, cichym bohaterem duchowej walki, który zamiast miecza wybierał serce, słowo i cierpliwe towarzyszenie. Święty Piotr Faber SJ, choć zmarł młodo, pozostawił głęboki ślad w historii Kościoła i duchowości ignacjańskiej. Papież Franciszek nazwał go „zreformowanym kapłanem” – i to określenie doskonale oddaje jego misję.
Był pierwszym kapłanem wśród założycieli jezuitów, cichym bohaterem duchowej walki, który zamiast miecza wybierał serce, słowo i cierpliwe towarzyszenie. Święty Piotr Faber SJ, choć zmarł młodo, pozostawił głęboki ślad w historii Kościoła i duchowości ignacjańskiej. Papież Franciszek nazwał go „zreformowanym kapłanem” – i to określenie doskonale oddaje jego misję.
Życie św. Ignacego Loyoli to historia radykalnej przemiany: od światowego rycerza, pragnącego sławy, do założyciela jednego ze znaczniejszych zakonów w historii Kościoła – jezuitów. Jego doświadczenie duchowe, ugruntowane na rozeznaniu i posłuszeństwie Bogu, pozostaje aktualne i inspirujące do dziś.
Życie św. Ignacego Loyoli to historia radykalnej przemiany: od światowego rycerza, pragnącego sławy, do założyciela jednego ze znaczniejszych zakonów w historii Kościoła – jezuitów. Jego doświadczenie duchowe, ugruntowane na rozeznaniu i posłuszeństwie Bogu, pozostaje aktualne i inspirujące do dziś.
W świecie, który ‘zasypuje nas’ przeróżnymi ofertami marketingowymi, potrzebujemy czegoś, co rzeczywiście daje życie i nadzieję oraz umiejętności rozeznawania. Zwykle nie da się tego zaplanować. Dzisiaj jesteśmy zbyt skoncentrowani na uzależnianiu wszystkiego od własnych decyzji, że tracimy z oczu inność, nowość, opatrznościowe zrządzenie, a może i Bożą inspirację. Wielka szkoda.
W świecie, który ‘zasypuje nas’ przeróżnymi ofertami marketingowymi, potrzebujemy czegoś, co rzeczywiście daje życie i nadzieję oraz umiejętności rozeznawania. Zwykle nie da się tego zaplanować. Dzisiaj jesteśmy zbyt skoncentrowani na uzależnianiu wszystkiego od własnych decyzji, że tracimy z oczu inność, nowość, opatrznościowe zrządzenie, a może i Bożą inspirację. Wielka szkoda.
Dla św. Ignacego Loyoli słowa „trzeba nam stać się obojętnymi” wskazują, iż człowiek jest aktywny w stawaniu się wolnym. Dlatego powinien osobiście się włączyć i współpracować na tej drodze ku autentycznej wolności w Bogu. Stawanie się obojętnym nie charakteryzuje się więc apatycznością i niewrażliwością na to, co się dzieje wokół człowieka czy w nim - pisze Tadeusz Kotlewski SJ w książce "Cel życia człowieka i innych stworzeń", której fragment publikujemy.
Dla św. Ignacego Loyoli słowa „trzeba nam stać się obojętnymi” wskazują, iż człowiek jest aktywny w stawaniu się wolnym. Dlatego powinien osobiście się włączyć i współpracować na tej drodze ku autentycznej wolności w Bogu. Stawanie się obojętnym nie charakteryzuje się więc apatycznością i niewrażliwością na to, co się dzieje wokół człowieka czy w nim - pisze Tadeusz Kotlewski SJ w książce "Cel życia człowieka i innych stworzeń", której fragment publikujemy.
Dostrzec, zrozumieć, właściwie ocenić i komentować, być łagodnym i miłosiernym. Opis rzeczywistości i wydarzeń w wielu dziedzinach życia, ocena ludzi i społeczności z tym związanych jest u nas ‘lata świetlne’ oddalona od tego ciągu logicznego, który opisałem. Co się z nami dzieje, że każdy musi być skrytykowany, przypisując mu najgorsze intencje? Dlaczego nie jesteśmy w stanie dostrzegać dobra, które jest wokół nas, a to, co negatywne czy jakoś problematyczne chwytamy w lot?
Dostrzec, zrozumieć, właściwie ocenić i komentować, być łagodnym i miłosiernym. Opis rzeczywistości i wydarzeń w wielu dziedzinach życia, ocena ludzi i społeczności z tym związanych jest u nas ‘lata świetlne’ oddalona od tego ciągu logicznego, który opisałem. Co się z nami dzieje, że każdy musi być skrytykowany, przypisując mu najgorsze intencje? Dlaczego nie jesteśmy w stanie dostrzegać dobra, które jest wokół nas, a to, co negatywne czy jakoś problematyczne chwytamy w lot?
KAI / tk
Św. Ignacy z Loyoli to jeden z wielkich świętych Kościoła katolickiego, założyciel Towarzystwa Jezusowego. "Wszystko na większą chwałę Boga" – było maksymą, która mu przyświecała w życiu. Św. Ignacy i założony przez jego zakon był realizatorem wielkiej reformy w Kościele tego czasu, po burzy związanej z reformacją.
Św. Ignacy z Loyoli to jeden z wielkich świętych Kościoła katolickiego, założyciel Towarzystwa Jezusowego. "Wszystko na większą chwałę Boga" – było maksymą, która mu przyświecała w życiu. Św. Ignacy i założony przez jego zakon był realizatorem wielkiej reformy w Kościele tego czasu, po burzy związanej z reformacją.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 52. W uroczystość św. Wojciecha – głównego patrona Polski, Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają o naszych patronach, czyli o świętych, z którymi łączy nas jakaś szczególna relacja: czy to przez decyzje lub wydarzenia niezależne od nas, czy to przez nasz osobisty i świadomy wybór.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 52. W uroczystość św. Wojciecha – głównego patrona Polski, Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają o naszych patronach, czyli o świętych, z którymi łączy nas jakaś szczególna relacja: czy to przez decyzje lub wydarzenia niezależne od nas, czy to przez nasz osobisty i świadomy wybór.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 52. W uroczystość św. Wojciecha – głównego patrona Polski, Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają o naszych patronach, czyli o świętych, z którymi łączy nas jakaś szczególna relacja: czy to przez decyzje lub wydarzenia niezależne od nas, czy to przez nasz osobisty i świadomy wybór.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 52. W uroczystość św. Wojciecha – głównego patrona Polski, Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają o naszych patronach, czyli o świętych, z którymi łączy nas jakaś szczególna relacja: czy to przez decyzje lub wydarzenia niezależne od nas, czy to przez nasz osobisty i świadomy wybór.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 51. Kondycja Kościoła w Polsce to temat najprzeróżniejszych rozmów, opinii i publikacji. Patrząc na to, co się dzieje w tymże Kościele, a jednocześnie wsłuchując się w to, co Dzieje Apostolskie mówią o kondycji Kościoła pierwotnego, Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ zadają sobie pytanie, czy dziś mamy jeszcze szansę, aby w Kościele w Polsce spotkać Zmartwychwstałego?
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 51. Kondycja Kościoła w Polsce to temat najprzeróżniejszych rozmów, opinii i publikacji. Patrząc na to, co się dzieje w tymże Kościele, a jednocześnie wsłuchując się w to, co Dzieje Apostolskie mówią o kondycji Kościoła pierwotnego, Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ zadają sobie pytanie, czy dziś mamy jeszcze szansę, aby w Kościele w Polsce spotkać Zmartwychwstałego?
Logo źródła: WAM JK
Duchowe pocieszenie i wewnętrzne poruszenia są doświadczeniem tak miłym i jednoznacznie pozytywnym, że na pierwszy rzut oka wydają się darem, jaki otrzymujemy bezpośrednio od Boga. Jeśli tak jest, to nie ma sensu zastanawiać się nad nimi, a jedynie ile się da czerpać z tego daru. Czy jednak zawsze tak jest? Okazuje się, że czasami wzniosłe myśli czy wewnętrzne poruszenia, zamiast spodziewanej radości, ostatecznie mogą doprowadzić do zupełnie odmiennych owoców. Jak je zatem rozpoznać, aby nie ulegać "pobożnemu" złudzeniu?
Duchowe pocieszenie i wewnętrzne poruszenia są doświadczeniem tak miłym i jednoznacznie pozytywnym, że na pierwszy rzut oka wydają się darem, jaki otrzymujemy bezpośrednio od Boga. Jeśli tak jest, to nie ma sensu zastanawiać się nad nimi, a jedynie ile się da czerpać z tego daru. Czy jednak zawsze tak jest? Okazuje się, że czasami wzniosłe myśli czy wewnętrzne poruszenia, zamiast spodziewanej radości, ostatecznie mogą doprowadzić do zupełnie odmiennych owoców. Jak je zatem rozpoznać, aby nie ulegać "pobożnemu" złudzeniu?
Redukcja św. Ignacego w Guazú jest uznawana za pierwszą i wzorcową pośród bardzo udanego eksperymentu społeczno-religijnego, jakim okazały się tak zwane ‘redukcje paragwajskie’. Ich powstanie było wymuszone przez sytuację. Hiszpańscy kolonizatorzy w Ameryce Południowej coraz bardziej bowiem wykorzystywali miejscowych Indian i robili z nich niewolników. Kościół miał obowiązek ich bronić. Dlatego sugerowanym wyjściem było umożliwienie Indianom życia w ‘redukcjach’. 16 listopada Kościół wspomina św. Rocha Gonzalesa, jezuitę i towarzyszy męczenników.
Redukcja św. Ignacego w Guazú jest uznawana za pierwszą i wzorcową pośród bardzo udanego eksperymentu społeczno-religijnego, jakim okazały się tak zwane ‘redukcje paragwajskie’. Ich powstanie było wymuszone przez sytuację. Hiszpańscy kolonizatorzy w Ameryce Południowej coraz bardziej bowiem wykorzystywali miejscowych Indian i robili z nich niewolników. Kościół miał obowiązek ich bronić. Dlatego sugerowanym wyjściem było umożliwienie Indianom życia w ‘redukcjach’. 16 listopada Kościół wspomina św. Rocha Gonzalesa, jezuitę i towarzyszy męczenników.
Marcin Zieliński / YouTube. com / mł
- Jak rozumieć trudności, które się pojawiają w nas i naszym życiu? Wszyscy będziemy się z nimi mierzyć. I warto rozumieć sytuacje, które się w związku z tym w naszym życiu pojawiają - mówi Marcin Zieliński. 
- Jak rozumieć trudności, które się pojawiają w nas i naszym życiu? Wszyscy będziemy się z nimi mierzyć. I warto rozumieć sytuacje, które się w związku z tym w naszym życiu pojawiają - mówi Marcin Zieliński. 
Droga życiowa św. Franciszka Borgiasza SJ nie była typowa dla ludzi Kościoła. Był ‘wnukiem skandalu’, jak go nazywali biografowie. Pochodził z książęcego rodu. Ożenił się i miał wiele dzieci. Wstąpił do zakonu jezuitów. Był niesłusznie prześladowany przez Inkwizycję kościelną. Został trzecim z kolei Generałem zakonu. Kościół wspomina go 3 października.
Droga życiowa św. Franciszka Borgiasza SJ nie była typowa dla ludzi Kościoła. Był ‘wnukiem skandalu’, jak go nazywali biografowie. Pochodził z książęcego rodu. Ożenił się i miał wiele dzieci. Wstąpił do zakonu jezuitów. Był niesłusznie prześladowany przez Inkwizycję kościelną. Został trzecim z kolei Generałem zakonu. Kościół wspomina go 3 października.
jezuici.pl / tk
W Muzeum Katedralnym w Mdinie na Malcie, został zaprezentowany pieczołowicie odrestaurowany list św. Ignacego Loyoli. Pochodzi z lat 1548-1549 i jest związany z powstaniem jezuickiej szkoły i uniwersytetu w Mesynie na Sycylii.
W Muzeum Katedralnym w Mdinie na Malcie, został zaprezentowany pieczołowicie odrestaurowany list św. Ignacego Loyoli. Pochodzi z lat 1548-1549 i jest związany z powstaniem jezuickiej szkoły i uniwersytetu w Mesynie na Sycylii.
Family News Service / pk
- Doświadczając pogubienia i różnych trudności, czasem przychodzi taki moment gotowości na zmianę, na otwarcie się na coś więcej, na spojrzenie w nowy sposób na swoje życie. Myślę, że to jest też dobry moment, w którym można pomyśleć o rekolekcjach. Pan Bóg jest Bogiem niespodzianek i cudów i te cuda zdarzają się praktycznie na naszych oczach - mówi Family News Service dyrektor Centrum Duchowości im. św. Ignacego Loyoli w Częstochowie o. Artur Wenner SJ. Autorem rekolekcji, a właściwie Ćwiczeń Duchowych, jest założyciel Jezuitów św. Ignacy Loyola, wspominany 31 lipca.
- Doświadczając pogubienia i różnych trudności, czasem przychodzi taki moment gotowości na zmianę, na otwarcie się na coś więcej, na spojrzenie w nowy sposób na swoje życie. Myślę, że to jest też dobry moment, w którym można pomyśleć o rekolekcjach. Pan Bóg jest Bogiem niespodzianek i cudów i te cuda zdarzają się praktycznie na naszych oczach - mówi Family News Service dyrektor Centrum Duchowości im. św. Ignacego Loyoli w Częstochowie o. Artur Wenner SJ. Autorem rekolekcji, a właściwie Ćwiczeń Duchowych, jest założyciel Jezuitów św. Ignacy Loyola, wspominany 31 lipca.
Iñigo de Loyola był Baskiem (dzisiaj północna Hiszpania) ze szlacheckiego rodu. Marzył o karierze rycerskiej, ale jego życie potoczyło się inaczej. Najważniejszym jego odkryciem duchowym było rozeznanie. Pomysły Ignacego na życie po nawróceniu (zakon kontemplacyjny, życie samotne w Ziemi Świętej) nie spełniły się. Dał się jednak poprowadzić Bogu i chciał robić wszystko ‘na większą chwałę Boga’. Kościół wspomina go 31 lipca.
Iñigo de Loyola był Baskiem (dzisiaj północna Hiszpania) ze szlacheckiego rodu. Marzył o karierze rycerskiej, ale jego życie potoczyło się inaczej. Najważniejszym jego odkryciem duchowym było rozeznanie. Pomysły Ignacego na życie po nawróceniu (zakon kontemplacyjny, życie samotne w Ziemi Świętej) nie spełniły się. Dał się jednak poprowadzić Bogu i chciał robić wszystko ‘na większą chwałę Boga’. Kościół wspomina go 31 lipca.
Czytam różne wypowiedzi, komentarze o aktualnej sytuacji, głównie dotyczącej Kościoła, ludzi wierzących, ale także obecnej sytuacji polityczno-społecznej w szerokim kontekście i coraz bardziej dochodzę do przekonania, że mamy poważny problem. Nie rozmawiamy ze sobą. Wygłaszamy często serię mniej czy bardziej udanych monologów, nie za bardzo się przejmując tym, czy nas ktoś rozumie. Sukcesem wydaje się być sytuacja, w której nie padają żadne oskarżenia, ani nikogo nie obrażamy.
Czytam różne wypowiedzi, komentarze o aktualnej sytuacji, głównie dotyczącej Kościoła, ludzi wierzących, ale także obecnej sytuacji polityczno-społecznej w szerokim kontekście i coraz bardziej dochodzę do przekonania, że mamy poważny problem. Nie rozmawiamy ze sobą. Wygłaszamy często serię mniej czy bardziej udanych monologów, nie za bardzo się przejmując tym, czy nas ktoś rozumie. Sukcesem wydaje się być sytuacja, w której nie padają żadne oskarżenia, ani nikogo nie obrażamy.
Deon.pl
Rachunek sumienia dla św. Ignacego to nie przygotowanie do spowiedzi, ale codzienna praktyka uważności duchowej. Jak sam stwierdzał: można opuścić wszystkie inne modlitwy, ale nie wolno zaniedbać rachunku sumienia. Na piątki Wielkiego Postu proponujemy Wam na deon.pl właśnie tę ignacjańską praktykę duchową. Jej tematyka będzie różnorodna.
Rachunek sumienia dla św. Ignacego to nie przygotowanie do spowiedzi, ale codzienna praktyka uważności duchowej. Jak sam stwierdzał: można opuścić wszystkie inne modlitwy, ale nie wolno zaniedbać rachunku sumienia. Na piątki Wielkiego Postu proponujemy Wam na deon.pl właśnie tę ignacjańską praktykę duchową. Jej tematyka będzie różnorodna.