Pewnie nieraz zastanawiacie się, czy można połączyć Boga ze związkiem dwóch osób? W przypadku małżeństwa na pewno, ale wcześniej?
Znajdźcie swój sposób
Przede wszystkim zastanówcie się, czy i w jaki sposób chcecie zaprosić Boga do waszego związku. Może wystarczy wam cotygodniowa msza niedzielna? Może chcecie od czasu do czasu wspólnie się pomodlić?
>> Co zrobić z niepewnością i wątpliwościami w narzeczeństwie?
Może wystarczy, że raz do roku pójdziecie na pielgrzymkę? Połączenie dwóch różnych duchowości wymaga chęci i determinacji do szukania czegoś wspólnego.
Po pierwsze: miłość
Pan Bóg ma do naszego narzeczeństwa przede wszystkim... miłość. Co to znaczy w praktyce? To od Niego możemy czerpać wzór miłości, która wychodzi naprzeciw drugiemu człowiekowi, która pyta "co mogę dla ciebie zrobić?".
I z drugiej strony, miłość zaczyna się od tego, że to najpierw mnie Pan Bóg kocha i w ten sposób uczy mnie dzielić się tym dalej. Gdybyśmy nie mieli w sobie miłości, nie mielibyśmy czego podarować dalej.
Po drugie: pomoc
Kolejną sprawą, którą Bóg ma nam do zaoferowania jest pomoc. Przychodzi kryzys w związku? Nie możemy się porozumieć w trudnych dla nas sprawach? Przestajemy ze sobą sensownie rozmawiać?
Spróbujmy zaprosić do tego Boga. Może poproście Go razem o pomoc? Może nie potraficie robić tego jeszcze razem i chcecie to zrobić osobno? Spróbujcie poszukać potrzebnej wam pomocy.
Po trzecie: towarzyszenie
Ostatnią sprawą, równie ważną, co poprzednie jest towarzyszenie. Pan Bóg towarzyszy każdej relacji, bo on sam jest relacją, jest miłością. On chce nam towarzyszyć w smutkach i radościach, w niepowodzeniach i powodzeniach, w kryzysach i w rewolucjach.
Jestem przekonana o tym, że każdy związek to nie tylko dwoje ludzi, to co najmniej troje, którzy idą razem w jedną stronę.
Zadanie domowe
Zapytajcie siebie nawzajem, czy widzicie miejsca dla Boga w waszym związku? Jak chcielibyście Go do niego zaprosić? W którym miejscu wasze duchowości mogą się spotkać?
Wysłuchajcie również swoich obaw, nie oceniajcie ich. Może nosicie w sobie ukrywane pretensje do Boga, od których nie potraficie się uwolnić? Może nie rozumiecie tego, co robi w waszym życiu?
* * *
Wybieramy miłość to nowy projekt, który stwarza miejsce i przestrzeń w internecie dla par i narzeczonych. Dla tych, którzy chcą rozwijać swoje relacje i szukają na to sposobów.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat narzeczeństwa i związków, zajrzyjcie na profil na Facebooku Wybieramy miłość.
Julia Płaneta - należy do wspólnoty Kurs Alfa u Kapucynów w Krakowie, współpracuje z portalem DEON.pl, prowadzi bloga wybieramymilosc.pl.
Skomentuj artykuł