Edmund urodził się w małej wiosce w Grabonogu (Wielkopolska) w rodzinie szlacheckiej, 14 listopada 1814 roku. Był wątłym i chorowitym dzieckiem. W wieku czterech lat bardzo poważnie zachorował i bliski był śmierci. Jego matka wyprosiła dla niego łaskę uzdrowienia przed cudownym obrazem Matki Bożej Bolesnej na Świętej Górze w Gostyniu. Nauki pobierał prywatnie w domu.
Pan Bóg przygotowuje i wybiera odpowiednich ludzi do wypełnienia ważnych misji. Na swojej kapłańskiej drodze, podczas wypełniania posługi spowiednika w Zgromadzeniu Matki Bożej Miłosierdzia, ks. Michał spotkał siostrę Faustynę Kowalską, której objawiał się Pan Jezus. Mistyczka znalazła w świątobliwym kapłanie wiernego pomocnika w szerzeniu kultu Bożego Miłosierdzia w Wilnie, a następnie w Krakowie. Nigdy jej nie zawiódł, zawsze potrafił, dzięki Duchowi Świętemu, udzielić takiej rady, która przywracała pokój serca miotanej wątpliwościami zakonnicy.
Józef Moscati urodził się 25 lipca 1880 roku w Benevento. Pochodził z bardzo licznej rodziny, która na stałe zamieszkała w Neapolu. Po ukończeniu medycyny w 1903 roku rozpoczął pracę w szpitalu. Był bardzo utalentowany i szybko zdobywał kolejne specjalizacje. Jednak na pierwszym miejscu stawiał swoje życie wewnętrzne i wierzył w pomoc Boskiego Lekarza. Dlatego codziennie uczestniczył we Mszy świętej czerpiąc od Jezusa siły w wypełnianiu swego niełatwego powołania. Posługę chorym traktował jako misję powierzoną mu od Boga. Ludzi najuboższych leczył za darmo, dlatego właśnie oni okazywali mu największą miłość i przywiązanie.
Przyjaźn pomiędzy ludźmi całkowicie oddanymi Bogu zawsze owocuje trwałym dobrem. Gdy Joanna odchodziła do Boga po wieczna nagrodę, pozostawiła 87 założonych przez siebie fundacji Sióstr Wizytek. Jej kierownik duchowy, św. Franciszek Salezy, biskup Genewy, przez swoją pobożność pełną prostoty, wpłynął na jej życie modlitwy i sposób przebywania z Bogiem. Dzięki niemu odeszła od nadzwyczajnych praktyk i zewnętrznych umartwień. Przewodniczką na drogach wiary była dla Joanny Maryja w tajemnicy Nawiedzenia.
Każdy człowiek, a zwłaszcza chrześcijanin, powołany jest do świętości życia. Kościół przypomina, że ludźmi świętymi powinni być także małżonkowie, którzy trudzą się i podejmują wiele ofiar, by wychować swoje dzieci. Święta Teresa z Lisieux darzyła swoich rodziców wdzięczną miłością i pisała o nich w Dziejach duszy z najwyższym uznaniem. Ojciec Święty Benedykt XVI zadecydował o ich beatyfikacji w 2008 roku.
Paweł Brożyniak SJ
13 listopada w Kościele Powszechnym – za wyjątkiem Polski – obchodzi się wspomnienie świętego Stanisława Kostki, Patrona Polski i wielu miast oraz dzieci i młodzieży oraz jezuickich nowicjuszy.
W czwartej klasie liceum Wincenty wstąpił do harcerstwa, był nim od początku zafascynowany, a później, już jako kleryk i kapłan, uważał je za najlepszą metodę wychowania dzieci i młodzieży. Sam tego doświadczył, bo dostrzegał jak kształtował się jego charakter poprzez stawiane mu na kolejnych etapach wymagania. Pewnego dnia powiedział, że gdyby wszyscy w Polsce byli harcerzami, to nasza Ojczyzna wyglądałaby zgoła inaczej.
Dominik urodził się w 1566 roku w Youghal w Irlandii. Gdy miał jedenaście lat, zetknął się z jezuitami, którzy w jego mieście założyli kolegium. Niestety już po dwóch latach musiano je zamknąć, gdyż miasto zostało zniszczone przez wojska angielskie tłumiące bunt mieszkańców. Mając dwadzieścia lat, udał się do Francji, gdzie zaciągnął się do wojska. Był bardzo solidny i odważny, dlatego w dość krótkim czasie zdobył stopień kapitana.
Urodziła się 8 września w 1774 roku w bardzo ubogiej chłopskiej rodzinie w Niemczech. W domu było ich dziewięcioro, dlatego plony z uprawianej lichej ziemi z trudem wystarczały na utrzymanie tak licznej rodziny. Do szkoły chodziła tylko parę tygodni. W jej domu panowała za to atmosfera modlitwy i zdrowej pobożności. Już jako dziewczynka doświadczała łask mistycznych: ukazywał jej się Pan Jezus i Matka Boża; ona sama uważała te doświadczenia za coś zwyczajnego. Myślała wtedy, że także inne dzieci mają podobne wizje.
Joseph de Veuster urodził się w Belgii, w średniozamożnej wiejskiej rodzinie. Gdy miał dziewiętnaście lat wstąpił do Zgromadzenia Najświętszych serc Jezusa i Maryi w Leuven. W zakonie otrzymał nowe imię Damian. Już jako kleryk pragnął zostać misjonarzem. Jeszcze przed święceniami, w 1863 roku wyjechał na Hawaje, gdzie został wyświęcony na kapłana w 1864 roku.
Urodził się w Katalonii, miał dziesięcioro rodzeństwa. Od najmłodszych lat pracował w warsztacie tkackim swego ojca. Odkrył w sobie powołanie do kapłaństwa, dlatego po nauczeniu się języka francuskiego i łaciny, wstąpił do seminarium w Vich. W 1835 przyjął święcenia kapłańskie. Idąc za wewnętrznym natchnieniem udał się do Rzymu, gdzie rozpoczął nowicjat w Towarzystwie Jezusowym, na skutek choroby musiał jednak go opuścić.
Przemierzył wzdłuż i wszerz Europę, przepowiadając Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie w największych miastach naszego kontynentu. Jego przybycie powodowało powszechne poruszenie pośród mieszkańców. Uzdrawiał chorych, godził zwaśnionych, budził uśpione sumienia ludzi. Przypominał też o przemijalności ziemskich bogactw. Ukazywał bogactwo przyjaźni z Jezusem, zachęcał do praktyk pokutnych i do wypełniania uczynków miłosierdzia. W końcu dotarł także do Krakowa.
z ks. Grzegorzem Rysiem,mediewistą, historykiem Kościoła, rozmawiają Anna Dąbrowska i Marcin Jakubionek
Angelo Giuseppe Roncalli pochodził z biednej rodziny ale za to głęboko religijnej, pełnej prostoty i miłości.
Doświadczenie wiary w Boga jest podjęciem trudu pielgrzymowania. To zgoda na pewne ryzyko i na przyjęcie niespodzianek.
Błogosławiony Jakub Alojzy de San Vitores SJ (1627-1672), hiszpański jezuita i misjonarz-męczennik.
Sebastian Duda
Największa postać w historii Belgii wkrótce zostanie ogłoszona katolickim świętym.
Z Wiednia do Rzymu jest tylko 1 130 km. To był tylko początek przygody św. Stanisława Kostki
{{ article.description }}