Świat został stworzony dla całej ludzkiej rodziny. Dobra tej ziemi, np. powietrze, woda, pożywienie, środowisko naturalne mają służyć wszystkim. Dzisiaj jednak, jesteśmy podzieleni i skonfliktowani, jak nigdy dotąd. Trudno znaleźć jakąkolwiek instytucję międzynarodową, zdolną do promowania pojednania i łączącą poszczególne strony porozdzierane różnorakimi ‘konfliktami interesów’, nie mówiąc już o tworzeniu klimatu porozumienia i współpracy dla dobra całej społeczności ludzkiej. Idziemy ku katastrofie?
Świat został stworzony dla całej ludzkiej rodziny. Dobra tej ziemi, np. powietrze, woda, pożywienie, środowisko naturalne mają służyć wszystkim. Dzisiaj jednak, jesteśmy podzieleni i skonfliktowani, jak nigdy dotąd. Trudno znaleźć jakąkolwiek instytucję międzynarodową, zdolną do promowania pojednania i łączącą poszczególne strony porozdzierane różnorakimi ‘konfliktami interesów’, nie mówiąc już o tworzeniu klimatu porozumienia i współpracy dla dobra całej społeczności ludzkiej. Idziemy ku katastrofie?
Żydzi myśleli o Mesjaszu w kategoriach nacjonalistycznych i politycznych. Także uczniowie Jana zadawali sobie pytania o to, czy ich nauczyciel nie jest Mesjaszem, czyli namaszczonym. Ludzie snują różne domysły. Dzisiaj też wielu ‘snuje domysły’ kreując obraz Boga i Jego działania według własnych oczekiwań i wyobrażeń.
Żydzi myśleli o Mesjaszu w kategoriach nacjonalistycznych i politycznych. Także uczniowie Jana zadawali sobie pytania o to, czy ich nauczyciel nie jest Mesjaszem, czyli namaszczonym. Ludzie snują różne domysły. Dzisiaj też wielu ‘snuje domysły’ kreując obraz Boga i Jego działania według własnych oczekiwań i wyobrażeń.
Często myślimy o zbawieniu kiedyś, na końcu czasów, po sądzie ostatecznym. Bóg wchodzi w życie człowieka dziś. Wobec każdego wypełniają się słowa Pisma – teraz.
Często myślimy o zbawieniu kiedyś, na końcu czasów, po sądzie ostatecznym. Bóg wchodzi w życie człowieka dziś. Wobec każdego wypełniają się słowa Pisma – teraz.
Ewangelista Marek mówi o dwóch powodach tych trudnych przeżyć uczniów: nie rozumieli ‘sprawy z chlebami’ i mieli ‘otępiały umysł’. To jest wyzwanie dla uczniów wszystkich czasów, także dzisiaj. My też bowiem mamy ‘ziemską mentalność’, która wykorzystuje Pana do naszych ‘ziemskich rozgrywek’.
Ewangelista Marek mówi o dwóch powodach tych trudnych przeżyć uczniów: nie rozumieli ‘sprawy z chlebami’ i mieli ‘otępiały umysł’. To jest wyzwanie dla uczniów wszystkich czasów, także dzisiaj. My też bowiem mamy ‘ziemską mentalność’, która wykorzystuje Pana do naszych ‘ziemskich rozgrywek’.
W pierwotnym Kościele najpierw było słowo prowadzące do nawrócenia i wspólnota dóbr, jako jego owoc. Dopiero potem była Eucharystia i uwielbienie Boga.
W pierwotnym Kościele najpierw było słowo prowadzące do nawrócenia i wspólnota dóbr, jako jego owoc. Dopiero potem była Eucharystia i uwielbienie Boga.
Jezus ogłasza początek nowej rzeczywistości. Jego słowo, nauczanie, stwarza wszystko na nowo, tchnie w nie nowe życie. Także dzisiaj słowo Jezusa oświetla i tchnie nowe życie w każdego człowieka. Poproś dziś o łaskę słyszenia "tu i teraz" słowa Pana.
Jezus ogłasza początek nowej rzeczywistości. Jego słowo, nauczanie, stwarza wszystko na nowo, tchnie w nie nowe życie. Także dzisiaj słowo Jezusa oświetla i tchnie nowe życie w każdego człowieka. Poproś dziś o łaskę słyszenia "tu i teraz" słowa Pana.
Inną drogą wrócili do ojczyzny. Mędrcy nie wracają tacy sami. Znaleźli miejsce, gdzie rodzi się Zbawiciel. To serce człowieka, jego wnętrze. Wracają do siebie, ale inni, odmienieni. Nauczyli się słuchać, pozwolili się poprowadzić. Gdziekolwiek pójdą, zabiorą tę mądrość ze sobą.
Inną drogą wrócili do ojczyzny. Mędrcy nie wracają tacy sami. Znaleźli miejsce, gdzie rodzi się Zbawiciel. To serce człowieka, jego wnętrze. Wracają do siebie, ale inni, odmienieni. Nauczyli się słuchać, pozwolili się poprowadzić. Gdziekolwiek pójdą, zabiorą tę mądrość ze sobą.
Żyjemy w świecie wielokulturowym, często podzielonym i z trudem szukającym wspólnych mianowników. Czasami to jest spore wyzwanie, ale inaczej nie będzie. Migracja, emigracja różnie nam się kojarzą. Poruszają bardzo delikatne struny naszego życia osobistego, rodzinnego, a nawet narodowego oraz pokazują kim tak naprawdę jesteśmy jako ludzie.
Żyjemy w świecie wielokulturowym, często podzielonym i z trudem szukającym wspólnych mianowników. Czasami to jest spore wyzwanie, ale inaczej nie będzie. Migracja, emigracja różnie nam się kojarzą. Poruszają bardzo delikatne struny naszego życia osobistego, rodzinnego, a nawet narodowego oraz pokazują kim tak naprawdę jesteśmy jako ludzie.
Dla Jana i pierwotnego Kościoła Jezus jest Słowem, „które rozbiło namiot pośród nas”. Jest samym Bogiem, życiem i światłością. On stał się ‘ciałem’, by nam objawić Ojca i przywrócić nasze oblicze synów.
Dla Jana i pierwotnego Kościoła Jezus jest Słowem, „które rozbiło namiot pośród nas”. Jest samym Bogiem, życiem i światłością. On stał się ‘ciałem’, by nam objawić Ojca i przywrócić nasze oblicze synów.
Deon.pl
„Chodźcie, a zobaczycie”. Przyjście do Jezusa to wybór bycia przy Nim, przylgnięcia do Niego i wejście na Jego drogę. Jezus pragnie, byśmy byli razem z Nim, w Jego domu. Gdy się tam jest, można zobaczyć, czyli być oświeconym. Jezus zaprasza każdego ze swoich uczniów, aby weszli na Jego drogę.
„Chodźcie, a zobaczycie”. Przyjście do Jezusa to wybór bycia przy Nim, przylgnięcia do Niego i wejście na Jego drogę. Jezus pragnie, byśmy byli razem z Nim, w Jego domu. Gdy się tam jest, można zobaczyć, czyli być oświeconym. Jezus zaprasza każdego ze swoich uczniów, aby weszli na Jego drogę.
Czy potrafisz zobaczyć prawdę o sobie, by rozpoznać to, co najważniejsze? Świadectwo Jana Chrzciciela przypomina, że zrozumienie siebie pozwala dostrzec innych w nowym świetle. Ucząc się pokory, możemy odnaleźć drogę do tego, co w nas najlepsze oraz do tych, którzy pomagają nam odkrywać głębię życia i wiary.
Czy potrafisz zobaczyć prawdę o sobie, by rozpoznać to, co najważniejsze? Świadectwo Jana Chrzciciela przypomina, że zrozumienie siebie pozwala dostrzec innych w nowym świetle. Ucząc się pokory, możemy odnaleźć drogę do tego, co w nas najlepsze oraz do tych, którzy pomagają nam odkrywać głębię życia i wiary.
Czy zewnętrzne formy religijne mogą prowadzić do głębokiego duchowego doświadczenia? W posłuszeństwie Maryi i Józefa wobec Prawa Mojżeszowego odkrywamy, że tradycja i rytuały mogą stać się źródłem życia i pobożności. To lekcja, jak z pokorą przyjmować wymagania, które niosą sens i przypominają o tym, co naprawdę nas wyzwala – Boża obecność w codzienności.
Czy zewnętrzne formy religijne mogą prowadzić do głębokiego duchowego doświadczenia? W posłuszeństwie Maryi i Józefa wobec Prawa Mojżeszowego odkrywamy, że tradycja i rytuały mogą stać się źródłem życia i pobożności. To lekcja, jak z pokorą przyjmować wymagania, które niosą sens i przypominają o tym, co naprawdę nas wyzwala – Boża obecność w codzienności.
Maryja zachowywała i rozważała... Biblijne ‘serce’ to duchowe życie człowieka: myśli, pamięć, uczucia i decyzje. Zwiastowanie i późniejsze wydarzenia nie odbierają Maryi procesu wzrastania w człowieczeństwie i w wierze. To jest codzienne dojrzewanie i wypowiadanie ‘fiat – niech mi się stanie’, godząc się na wolę Ojca w niebie.
Maryja zachowywała i rozważała... Biblijne ‘serce’ to duchowe życie człowieka: myśli, pamięć, uczucia i decyzje. Zwiastowanie i późniejsze wydarzenia nie odbierają Maryi procesu wzrastania w człowieczeństwie i w wierze. To jest codzienne dojrzewanie i wypowiadanie ‘fiat – niech mi się stanie’, godząc się na wolę Ojca w niebie.
Na początku było Słowo – źródło życia i miłości, które oświeca każdą chwilę istnienia. W ostatni dzień roku warto zatrzymać się i spojrzeć na miniony czas w perspektywie tej prawdy. To okazja do wdzięczności za obecność Boga w naszym życiu oraz do refleksji nad Jego światłością, która wskazuje drogę wśród wyzwań codzienności.
Na początku było Słowo – źródło życia i miłości, które oświeca każdą chwilę istnienia. W ostatni dzień roku warto zatrzymać się i spojrzeć na miniony czas w perspektywie tej prawdy. To okazja do wdzięczności za obecność Boga w naszym życiu oraz do refleksji nad Jego światłością, która wskazuje drogę wśród wyzwań codzienności.
Jezus, Dziecię Boga rośnie i nabiera mocy przez 30 lat, uświęcając codzienność przez czas życia każdego pokolenia. Ten czas to jedna z tajemnic życia Jezusa, która nie jest ‘ukryciem’ ale objawieniem Boga.
Jezus, Dziecię Boga rośnie i nabiera mocy przez 30 lat, uświęcając codzienność przez czas życia każdego pokolenia. Ten czas to jedna z tajemnic życia Jezusa, która nie jest ‘ukryciem’ ale objawieniem Boga.
Rok kalendarzowy 2024 niebłaganie zbliża się do końca. Ostatnie jego dni, a zwłaszcza ten mój ostatni felieton w tym roku to okazja do refleksji nad tym, co przeżyliśmy wspólnie w tym niełatwym dla wszystkich czasie. Dobro czy zło, szczęście czy nieszczęście? – to zwykle pytania, jakie sobie zadajemy w takich sytuacjach. Okoliczności zewnętrzne, zarówno globalne, jak i nasze krajowe nie są specjalnie sprzyjające, ale cóż. W takim świecie żyjemy. Pozwolę sobie zatem na moje autorskie podsumowanie mijającego roku.
Rok kalendarzowy 2024 niebłaganie zbliża się do końca. Ostatnie jego dni, a zwłaszcza ten mój ostatni felieton w tym roku to okazja do refleksji nad tym, co przeżyliśmy wspólnie w tym niełatwym dla wszystkich czasie. Dobro czy zło, szczęście czy nieszczęście? – to zwykle pytania, jakie sobie zadajemy w takich sytuacjach. Okoliczności zewnętrzne, zarówno globalne, jak i nasze krajowe nie są specjalnie sprzyjające, ale cóż. W takim świecie żyjemy. Pozwolę sobie zatem na moje autorskie podsumowanie mijającego roku.
„Synu, czemuś nam to uczynił?” Jakże często ‘rozmijamy się’ z naszymi oczekiwaniami względem siebie nawzajem, ale i wobec Jezusa. Pytania ‘dlaczego, po co, z jakiego powodu?’ z natarczywością pojawiają się w relacjach z Bogiem i bliskimi. Sens znajdziemy tylko ‘po trzech dniach’ wracając do Jerozolimy. On tam nas spotka.
„Synu, czemuś nam to uczynił?” Jakże często ‘rozmijamy się’ z naszymi oczekiwaniami względem siebie nawzajem, ale i wobec Jezusa. Pytania ‘dlaczego, po co, z jakiego powodu?’ z natarczywością pojawiają się w relacjach z Bogiem i bliskimi. Sens znajdziemy tylko ‘po trzech dniach’ wracając do Jerozolimy. On tam nas spotka.
Deon.pl
Sny Józefa. Bóg ukazuje się Józefowi we śnie po raz kolejny. Już wcześniej, przed narodzeniem Jezusa, Józef doświadcza takiej interwencji Najwyższego. To jest szczególne doświadczenie Bożego prowadzenia, które jednak wymaga świadomej i wolnej współpracy z łaską.
Sny Józefa. Bóg ukazuje się Józefowi we śnie po raz kolejny. Już wcześniej, przed narodzeniem Jezusa, Józef doświadcza takiej interwencji Najwyższego. To jest szczególne doświadczenie Bożego prowadzenia, które jednak wymaga świadomej i wolnej współpracy z łaską.
Poranek przy pustym grobie to moment pełen napięcia, pytań i nadziei. To zaproszenie, by wraz z umiłowanym uczniem zobaczyć znaki, które prowadzą do wiary. W tej pustce odnajdujemy nieobecność, która staje się obecnością – tajemnicę życia silniejszego niż śmierć. Czy odważysz się biec ku tej prawdzie?
Poranek przy pustym grobie to moment pełen napięcia, pytań i nadziei. To zaproszenie, by wraz z umiłowanym uczniem zobaczyć znaki, które prowadzą do wiary. W tej pustce odnajdujemy nieobecność, która staje się obecnością – tajemnicę życia silniejszego niż śmierć. Czy odważysz się biec ku tej prawdzie?
Być jak Nauczyciel. Łatwo jest być z Panem w chwilach tryumfu, kiedy dokonują się rzeczy wielkie, budzące podziw. Jezus jednak wie, że nie stanie się to, jeśli będę się lękał trudu czy bał ‘prześladowań’. Nie prowokował ich, ale otwierał się na działanie Ducha.
Być jak Nauczyciel. Łatwo jest być z Panem w chwilach tryumfu, kiedy dokonują się rzeczy wielkie, budzące podziw. Jezus jednak wie, że nie stanie się to, jeśli będę się lękał trudu czy bał ‘prześladowań’. Nie prowokował ich, ale otwierał się na działanie Ducha.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}