"Gdy medycyna poradzi sobie z wszystkimi chorobami przenoszonymi drogą płciową, gdy poradzi sobie z antykoncepcją, a kultura będzie szła w tym kierunku, w którym w tej chwili idzie, to seksualność być może całkiem się zautonomizuje. Oderwie od intymności. Mam nadzieję, że tego nie dożyję” - czytamy w książce „Sztuka obsługi życia”. Prof. Dominika Dudek i prof. Bogdan de Barbaro mówią o źródłach problemów w rodzinie, o intymności w czasach internetowego ekshibicjonizmu i o życiu w nieustannym stresie – oraz gdzie w tym wszystkim szukać nadziei.
Odczuwanie lęku jest częścią naszej ludzkiej natury i w trakcie naszego życia odgrywa on wielką rolę. Jeżeli potraktujemy go jako wyzwanie, może nadać życiu emocjonalnemu twórczą dynamikę. Lęk może niestety stać się również niebezpieczny, gdy wyolbrzymiamy go w stosunku do przyczyn i nie potrafimy zintegrować go z naszą psychiką. Wówczas neurotyczny lęk sprawia, że będziemy uciekać przed życiem.
Filip Musiał - dyr. IPN w Krakowie / Deon.pl / pzk
To, że przedstawiciele Kościoła byli inwigilowani i próbowano ich wciągnąć w machinę zła czasów komunizmu w Polsce nie jest żadną tajemnicą. Nie inaczej było wobec metropolitów krakowskich. Nie dziwi zatem, że SB próbowała zwerbować do współpracy ks. Franciszka Macharskiego na długo przed tym zanim został biskupem i metropolitą. Co na ten temat wiemy i jak działania SB przebiegały?
KAI / tk
Abp Grzegorz Ryś wygłosił słowo do studentów łódzkich uczelni teologicznych. - Dzisiaj wszyscy, zanim się zdecydują pomóc, pytają tysiąc razy, kto jest tym leżącym, jaką ma przeszłość, kto za nim stoi – mówił metropolita łódzki.
"Dlaczego pierwsi ludzie weszli w świat iluzji? Dlaczego w sytuacji niewiedzy i wątpliwości nie zwrócili się z pytaniem wprost do Boga? Przecież w każdej sytuacji mogli poprosić Go o pomoc. Jednak tym razem chcieli rozwiązać tę zagadkę sami. Chcieli to zrobić, gdyż mogli to zrobić. Jednak «sami» oznaczało tak naprawdę «oni i wąż»".
"Był świadomy, że zbliża się kres jego życia. Cierpliwie wszystko powierzał Bogu i ukochanemu błogosławionemu Księdzu Popiełuszce. Żył godnie i odchodził godnie" - tak ostatnie chwile Jana Kobuszewskiego wspomina jego córka Maryna Kobuszewska‑Bieske w książce Hanny Faryny-Paszkiewicz "Kobusz. Jan Kobuszewski z drugiej strony lustra". Jan Kobuszewski zmarł 27 września 2019 r.
Hanna Zembrzuska i Jan Kobuszewski byli małżeństwem przez 63 lata. Czy znali receptę na szczęśliwy związek? „Nie ma sprawdzonej recepty, nam po prostu się udało” - powtarzała w wywiadach Hanna Zembrzuska. Gdy Jan Kobuszewski w jednym z wywiadów został zapytany: „Pan to musi bardzo kochać żonę”, odparł krótko: „Muszę”. O ich miłości na całe życie pisze Hanna Faryna-Paszkiewicz w książce "Kobusz. Jan Kobuszewski z drugiej strony sceny".
Prymas na studiach miał kolegę, który nie chciał podzielić się ze współlokatorem miejscem w szafie. Kard. Stefan Wyszyński wyciągnął z tej historii bardzo mądry morał. Marek Zając w książce "Kwiatki Stefana Wyszyńskiego" zebrał historie, które ukazują, jak niezwykłym i jednocześnie jak naturalnym i po ludzku normalnym człowiekiem był Prymas.
Pisarze chrześcijańscy często traktowali liczby w Biblii nie tylko jako oznaczenie ilości i miary, ale także jako rodzaj symbolicznego języka, którym posługuje się Bóg. Dość powszechne było przeświadczenie, że Stwórca chciał nam coś powiedzieć również przez liczby.
Podczas II wojny światowej przyszły prymas spowiadał w okopach żołnierza. Uwagę duchownego zwrócił rolnik, który mimo pikujących nad nim samolotów, spokojnie siał zboże. Gdy ks. Stefan Wyszyński skończył spowiadać, podszedł do rolnika i zapytał, dlaczego to robi, usłyszał zaskakującą odpowiedź.
Paul miał 17 lat, kiedy uległ bardzo poważnemu wypadkowi. Jego matce lekarze nie dawali żadnej nadziei. Wierzyła jednak i modliła się z nadzieją, że wydarzy się cud. Grupa modlitewna ojca Pio przybyła do szpitala z relikwiami zakonnika, by modlić się przy łóżku Paula. Następnego dnia chłopak przywitał matkę jako zdrowy człowiek. Powiedział jej, że w nocy widział w szpitalnym pokoju „starszego księdza w brązowym habicie”. O przypadku Paula i jego uzdrowieniu przeczytasz w książce "Cuda świętego ojca Pio".
"Gdy przeglądamy gazety lub oglądamy telewizję, widzimy tak wiele wojen między chrześcijanami. Jak to możliwe, że do tego dochodzi?" - zadawał pytanie papież Franciszek.
"Dziękujmy na modlitwie za to, że Bóg dotknął naszego życia, dźwigając nas z upadków i nieszczęść" - zachęca Jim Harbaugh SJ w rozważaniach "12 kroków i ćwiczenia duchowe"
"Każdego dnia spacerowałem trzy, cztery, a nawet pięć godzin. Kontakt z przyrodą działał na mnie bardzo dobrze. Czułem się przez nią oczyszczany. Znajdowałem w niej ciszę i powracałem zawsze wypoczęty. Spoglądałem często ku niebu i całkiem spontanicznie się modliłem". Prekursor modlitwy uważności i medytacji chrześcijańskiej opowiada o tym, jak odnalazł w przyrodzie Boga.
"Gdy owa miłość się nie udaje - a często się nie udaje - powinniśmy odczuwać ból niepowodzenia” - mówił papież Franciszek, odnosząc się do sytuacji osób, których małżeństwa się rozpadły.
Osiem rozmów o Kościele z kobietami, które znają go od podszewki. Spodziewam się trochę sztampy. A może raczej - nie spodziewam się zbyt wiele. A książka "To my wychowamy Kościół" zaskakuje, cieszy, jest nam tu i teraz, w polskim Kościele w roku 2021, bardzo potrzebna.
Kto wiele przeżył, ma wiele do opowiedzenia. Mika Dunin jest niepijącą alkoholiczką. Przeszła długą i niełatwą drogę do trzeźwości i zdrowia. Dziś może pomagać innym, nie tylko uzależnionym.
Po ekshumacji, dokonanej cztery miesiące po śmierci ojca Szarbela, okazało się, że jego ciało jest nienaruszone i giętkie. Wydzielało także przyjemną woń i dziwną substancję - mieszaninę potu i krwi. Najdziwniejsze było jednak to, że ciało zakonnika nie było zimne, ale utrzymywało temperaturę zbliżoną do normalnej temperatury zdrowych ludzi.
Święty Bernard z Clairvaux w jednym ze swoich kazań poświęconych Maryi niezwykle pięknie wyraził oczekiwanie Boga i ludzkości na „tak” Maryi, zwracając się do Niej z błaganiem: „Wyczekuje anioł na odpowiedź, bo trzeba mu już było powrócić do Boga, który go posłał (...) o Pani, wyrzeknij słowo, (...)”. W taki oto sposób „prosi” Bóg o wolną zgodę Maryi podjętą w wolności, aby stać się człowiekiem.
"Można kochać biednych, których niszczą bezduszne „prawa rynku”, ale tych, których niszczy alkoholizm albo popełnione przestępstwo? Czy nie ma w nas pokusy podpowiadania Bogu, kogo powinien, a kogo nie powinien kochać? A w której grupie umieszczamy siebie samych? Kto z nas „jest bez grzechu”? - pyta abp Grzegorz Ryś.
{{ article.description }}