Niewiedza, osamotnienie, brak wsparcia...
Niewiedza, osamotnienie, brak wsparcia to najczęstsze problemy młodych rodziców, często powodujące frustrację. Rodzice mają prawo do trudnych emocji, ale nie wolno ich wyładowywać na dziecku - podkreśla Renata Szredzińska z Fundacji Dzieci Niczyje.
Fundacja Dzieci Niczyje prowadzi program "Dobry Rodzic - Dobry Start", który wspiera rodziców małych dzieci w wychowaniu bez przemocy.
- Szczególnie zagubieni są ci, którzy nie wynieśli z domu właściwych wzorców i stosują metody, o których wiedzą, że nie są dobre, ale innych nie znają - dodała. Jej zdaniem najczęstszym problemem, szczególnie młodych mam, jest osamotnienie. - Nie dotyczy to tylko samotnych matek, ale także tych, których mężowie lub partnerzy całymi dniami pracują, a one nie mają tu żadnej rodziny ani przyjaciół - powiedziała Szredzińska.
Zwróciła uwagę, że wiele młodych mam boryka się z obniżeniem nastroju. - Po porodzie jest to normalne, są zmiany hormonalne, ale często dochodzą do tego dodatkowe kłopoty, np. finansowe, albo w związku, samotne rodzicielstwo czy bardzo młody wiek rodziców. Wtedy trudno sobie z tym samemu poradzić - podkreśliła.
Dodała, że do fundacji trafia też wielu ojców. - Mają problem ze sprostaniem nowemu modelowi ojcostwa, który szybko się zmienia. Oni z domów wynieśli zupełnie inny model, tradycyjny, w którym ojciec pracował na rodzinę, a dzieckiem zajmowała się głównie matka. Dziś zewsząd słyszą, że powinni więcej czasu poświęcać dziecku, że ten kontakt jest dla niego bardzo ważny, ale nie bardzo wiedzą, jak spędzać ten czas z dzieckiem - powiedziała.
W jej opinii ogromnym problemem jest wzorzec idealnej matki, który pokazują media, zwłaszcza reklamy. - Wbija to kobiety w ogromne poczucie winy. Szczególnie młode mamy usiłują do niego dążyć, nie uzmysławiając sobie, że ten ideał nie istnieje. Staramy się im pokazać, że mają prawo do błędów, gorszego nastroju, zmęczenia, czasu dla siebie, trudnych emocji. Jedyne, do czego nie mają prawa, to odreagowanie tych emocji na dziecku - podkreśliła.
Dodała, że można dobrze wychować dziecko, nie zapominając o sobie, rodzice też mają prawo do wyjścia do kina, do fryzjera itp.
Jej zdaniem jeśli rodzice nie będą próbować rozwiązać swych problemów, konsekwencją może być zaniedbanie ważnych potrzeb dziecka, nie tylko tych podstawowych, fizycznych, ale przede wszystkim emocjonalnych. - Część rodziców, którzy sobie nie radzą, stosuje przemoc psychiczną - spotykamy się z wyzywaniem nawet najmłodszych dzieci. Zdarza się też przemoc fizyczna - w stosunku do niemowląt częste jest potrząsanie, a jest to dla nich bardzo niebezpieczne, w stosunku do starszych dzieci - klapsy, które zawsze są poniżające, nie jest to żadna metoda wychowawcza i nie wolno ich stosować. Najbardziej tragiczne konsekwencje to oddanie czy nawet porzucenie dziecka, targnięcie się na życie własne lub dziecka - mówiła Szredzińska.
W ramach programu "Dobry Rodzic - Dobry Start" FDN współpracuje z placówkami ochrony zdrowia, ośrodkami pomocy społecznej i żłobkami. - Staramy się, aby w każdej z tych instytucji rodzic otrzymał podstawowe informacje: jak radzić sobie z emocjami, stresem, jak stawiać granice i wychowywać bez przemocy, gdzie szukać pomocy. Najbardziej zależy nam na docieraniu do rodzin, w których specjaliści zidentyfikowali jakiś problem, bardziej zagrożonych przemocą i zachęcaniu do korzystania z pomocy. Ale dużo jest rodziców, którzy sami do nas przychodzą, bo znaleźli gdzieś informację o tej formie wsparcia - wyjaśniła.
Fundacja oferuje różne formy wsparcia - długotrwałą pomoc psychologiczną, warsztaty, np. uczące, jak radzić sobie z emocjami własnymi i dziecka, jak stawiać dziecku granice, jak się bawić z dzieckiem, spotkania na tematy zaproponowane przez rodziców, np. jak budować w dziecku poczucie własnej wartości, pomoc wolontariuszy w zorganizowaniu codziennych czynności, np. zakupów z dzieckiem, które nie chce ani minuty usiedzieć w wózku.
- Różne problemy rozwiązujemy inaczej, w zależności od sytuacji. Ale uczymy rodziców przede wszystkim konsekwencji - w stawianiu granic, egzekwowaniu zasad. To nie jest proste, ale skuteczne, a dziecko naprawdę szybko się uczy, co mu wolno, a czego nie. Radzimy, by zadbać o siebie, własne potrzeby, a gdy sytuacja wymyka się spod kontroli, zadzwonić po pomoc - do babci, cioci, koleżanki i wyjść na spacer, ochłonąć, zrobić coś dla siebie - dodała Szredzińska. Nie należy się też obawiać korzystać z porady specjalisty: psychologa, pedagoga, położnej, lekarza, pracownika socjalnego.
Więcej informacji o programie "Dobry Rodzic - Dobry Start" znaleźć można na stronie dobryrodzic.fdn.pl. Jest tam też mapa placówek w całej Polsce, gdzie można szukać wsparcia.
Skomentuj artykuł