Marzenia się spełniają, ale trzeba im trochę pomóc
Sporządź listę spraw na życie. Zapisuj zamiary i pragnienia, ale równocześnie… nie przywiązuj się do nich. Nie zaprzątaj sobie nimi zbytnio głowy, lecz żyj w wierze i ufności, że Bóg cię wspiera. Nie oznacza to, że masz nic nie robić, po prostu pamiętaj, że wszystko jest w Jego rękach.
Chcesz pojechać do dalekiej Australii? Zdobyć szczyty Kilimandżaro? Napisać poradnik o zdrowym odżywianiu się? Dlaczego nie. Marzenia są po to, by je realizować. Najczęściej jednak pozostawiamy je w sferze bliżej nieokreślonych planów. Zapominamy o nich albo zmieniają się nasze priorytety. Jeśli jednak wciąż, mimo upływu czasu, ożywiamy się myśląc o nich, warto poświęcić im więcej uwagi.
Pragnienia informują nas o tym, co jest dla nas ważne. W pewien sposób nadają kierunek naszemu działaniu. Mogą być związane z własnym rozwojem, ale też z relacjami z innymi ludźmi. Jako chrześcijanie wierzymy, że to Bóg złożył w naszych sercach pragnienia, by służyły naszemu dobru i dobru drugiego człowieka.
Musimy jednak wiedzieć najpierw, czego pragniemy, co chcielibyśmy osiągnąć. A to wymaga czasu, zatrzymania się, wyciszenia. Pomocą będzie tu uważna modlitwa, medytacja, rekolekcje. Czas spotkania z Bogiem i z sobą samym.
Kiedy rozmawiasz z Bogiem mów Mu o swoich pragnieniach, rozmawiaj z nim o nich, wsłuchuj się w siebie i zapisuje je na kartce.
Dzięki temu znajdziesz odpowiedź na pytanie, jaki masz cel w życiu. I będziesz bardziej radosną osobą, która chodzi po właściwych ścieżkach.
Jeśli wiesz, czego chcesz, nie marnujesz czasu. Łatwiej odrzucisz to, co nie jest twoje i skupisz się na wybranym celu. Jeśli wiesz, czego chcesz - popełnisz mniej błędów. Jeśli nie wiesz, czego chcesz - realizujesz nie swoje cele i pragnienia.
Lista spraw na życie
Zapisuj zamiary i pragnienia, ale równocześnie… nie przywiązuj się do nich. Nie zaprzątaj sobie nimi zbytnio głowy, lecz żyj w wierze i ufności, że Bóg cię wspiera. Nie oznacza to, że masz nic nie robić, po prostu pamiętaj, że wszystko jest w Jego rękach. On jest kierowcą, a ty jesteś na tylnym siedzeniu i pozwalasz Mu prowadzić.
Na najbliższe pół roku zrób krótką listę 5 rzeczy, które pragniesz osiągnąć, których chcesz doświadczyć lub które masz zamiar pchnąć do przodu. Przeczytaj ją dokładnie. Możesz przeglądać ją codziennie lub raz w tygodniu, aby ją zrewidować. Możesz też odłożyć ją całkowicie i wróć do niej za parę miesięcy, żeby zobaczyć jak potoczyło się twoje życie. Jeśli chcesz, możesz ją zmodyfikować. Sprawdź, co się zmieniło, co udało się osiągnąć w ciągu tych 6 miesięcy.
O możliwych do zastosowania zmianach przeczytasz więcej w książce Garego Jansena „Mikrozmiany. Jak poprawić jakość życia dzięki strategii małych kroków”.
Skomentuj artykuł