deon.pl / pzk
Wobec narastających postaw zamknięcia i wrogości wobec „innych” Kościół jednoznacznie staje w obronie dojrzałego patriotyzmu. Papież, prymas i biskupi ostrzegają: nacjonalizm – rozumiany jako wywyższanie własnego narodu kosztem innych – nie jest miłością ojczyzny, lecz jej karykaturą. Chrześcijański patriotyzm ma budować wspólnotę, a nie mur nieufności.
deon.pl / pzk
Polityka i wiara od wieków spotykają się na niebezpiecznym styku – tam, gdzie troska o dobro wspólne krzyżuje się z sumieniem, a Ewangelia z decyzjami władzy. Jezus nie wzywał do rewolucji ani nie wskazywał partii, ale jasno oddzielił to, co „cesarskie”, od tego, co „dla Boga”. Przyglądamy się, gdzie przebiega ta granica dziś: czy Kościół powinien zabierać głos w sprawach publicznych, jaką rolę mają duchowni, a jaką świeccy, i dlaczego ambona nie może stać się trybuną polityczną.
jh
Odporność nie powstaje z dnia na dzień. To efekt drobnych decyzji, które powtarzamy każdego dnia. Nie trzeba rewolucji – wystarczy konsekwencja. Oto sześć prostych sposobów, które realnie wzmacniają organizm.
onet.pl / jh
Przez lata otyłość traktowano głównie jako problem „diety i silnej woli”. Dziś medycyna jasno klasyfikuje ją jako przewlekłą chorobę, która wymaga planowego, długofalowego leczenia. Jak podkreśla prof. Alina Kuryłowicz, endokrynolog i diabetolog, to zmiana paradygmatu: zamiast krótkich kuracji odchudzających potrzebujemy opieki zespołu specjalistów, nowoczesnych terapii i stałej kontroli nawrotów.
deon.pl / pzk
Utrata dziecka to jedno z najtrudniejszych doświadczeń w życiu rodziców. Ból miesza się z poczuciem winy, wstydem i milczeniem, choć żałoba jest naturalna i konieczna. Psychologowie i osoby, które same przeszły przez stratę, podkreślają: trzeba dać sobie prawo do łez, złości i rozmowy. Bo tylko przeżyta żałoba pozwala wrócić do życia — razem, bez udawania.
RMF24 / red
Coraz więcej dzieci trafia do psychiatrów i psychologów z objawami uzależnienia od smartfonów i internetu - mówi w "Wykładzie otwartym" w internetowym Radiu RMF24 dr Kamila Skrobot z krakowskiego Oddziału Klinicznego Psychiatrii Dziecięcej. Choć "uzależnienie od internetu" nie figuruje jeszcze w oficjalnych klasyfikacjach chorób, specjaliści obserwują gwałtowny wzrost liczby młodych pacjentów z tym problemem. Ekspertka wyjaśnia, że mechanizm nałogu opiera się na działaniu dopaminy, która sprawia, że dzieci coraz częściej sięgają po urządzenia cyfrowe, tracą kontrolę nad czasem spędzanym online i wycofują się z życia rodzinnego oraz rówieśniczego. Zdaniem ekspertki, kluczem do profilaktyki i leczenia nie jest odcięcie dziecka od internetu, lecz rozmowa, wsparcie i odbudowa więzi z rodzicami.
Otrzymanie etykiety „złego człowieka” niesie ryzyko, a nawet perspektywę zostania wyrzuconym poza nawias ważnej relacji czy społeczności. Pod powierzchnią lęku przed byciem postrzeganym w ten sposób znajduje się szereg twoich potrzeb społecznych, ważnych oraz uznanych przez ciebie za takie, z których nie chcesz i nie możesz zrezygnować. Obawa ma w tym przypadku nakłonić cię do przyjrzenia się, czy postępujesz jak człowiek wolny, jednocześnie uwzględniając i szanując wolność innych. Czy twoje inne potrzeby nie zagrażają tej dotyczącej tworzenia wspólnoty z innymi ludźmi? W tej refleksji ma miejsce figura „złego człowieka”.
Niektórzy rodzice przybierają tzw. pomagający tryb. Mimo że niesie on ze sobą wiele dobrego, często taka postawa kończy się podległością dziecka wobec rodzica. "Jest monument Wybawcy i postać podrzędna, zmuszona do skorzystania z ratunku, postać o mniejszej sile, której brakuje mocy, pozbawiona tej wspaniałości. Taka bezmoc oznacza rezygnację z siebie" – pisze Zbigniew Rećko w książce "Moc relacji. Jak emocje i schematy wpływają na nasze więzi".
Bóg daje wszystkim tak, jak chce. Józef z Arymatei należał do Sanhedrynu, który był odpowiedzialny za śmierć Jezusa. Pan obiecał niebo najpierw łotrowi na krzyżu, potem dowódca żołnierzy uznał w Nim Sprawiedliwego, teraz jeden z Rady otrzymuje Jego Ciało. Jak niezbadane są wyroki boskie. Ci, którzy byli daleko, teraz stają się bliscy i uprzywilejowani.
onet.pl / jh
Profesor psychologii Jonathan Haidt z New York University ostrzega: społeczeństwa na całym świecie doświadczają zjawiska, które określa jako „wielkie przeprogramowanie”. Według badacza pierwsze pokolenie wychowane z inteligentnymi telefonami od wczesnego dzieciństwa wykazuje niższy poziom odporności psychicznej, mniejszą satysfakcję z życia i opóźniony rozwój społeczny. Haidt uważa, że skutki mogą być długotrwałe – i globalne.
deon.pl / pzk
Śmierć jest nieunikniona, ale to nie ona odbiera nam radość życia – robi to strach. Dopiero gdy ją zaakceptujemy, zrozumiemy sens własnego istnienia. Chrześcijańska perspektywa pozwala zobaczyć w śmierci nie kres, lecz przejście do pełni życia, a bliskość i wspólnota mogą uczynić nawet ostatnie chwile dobre i łagodne.
Ludzie grają często z tymi, na których im zależy, uznali ich za ważne osoby w życiu. I w ten sposób domagają się docenienia, akceptacji, miłości. A równocześnie nie dostrzegają możliwości zadbania o to w inny sposób. Nie potrafią dostrzec, że mogliby otwarcie poprosić o to, czego im potrzeba – pisze Zbigniew Rećko w książce "Moc relacji. Jak emocje i schematy wpływają na nasze więzi".
Kiedy dni stają się coraz krótsze, a poranki chłodne i mgliste, nasz organizm zaczyna funkcjonować w zupełnie innym rytmie. Zmiana pór roku nie dotyczy jedynie krajobrazu – to także silny sygnał biologiczny, który wpływa na naszą psychikę, emocje i energię. Jesień i zima to czas, gdy wielu z nas doświadcza obniżonego nastroju, trudności z koncentracją czy uczucia ciężkości, które trudno jednoznacznie wyjaśnić. Psychologia nazywa to zjawisko sezonowym obniżeniem nastroju, a w bardziej nasilonej formie – depresją sezonową (Seasonal Affective Disorder, SAD).
Wciąż wielu ludzi uważa, że „prawdziwie silni” powinni radzić sobie sami, a proszenie o pomoc to oznaka słabości. Inni obawiają się, że psychoterapia to płatna przyjaźń albo niepotrzebne rozdrapywanie przeszłości. Tymczasem badania pokazują coś zupełnie przeciwnego: wsparcie psychologiczne jest formą dojrzałości i odpowiedzialności za siebie. Rozprawmy się z najpopularniejszymi mitami dotyczącymi terapii i zobaczmy, dlaczego nie wszystko musisz dźwigać w pojedynkę.
Onet.pl / jh
Miłość jest jednocześnie tym, czego pragniemy najbardziej i czego najbardziej się boimy. Gdy otwieramy serce na drugiego człowieka, wystawiamy się na ryzyko bólu, odrzucenia i utraty. Dlaczego więc nawet w dobrych, pełnych troski relacjach pojawia się niepokój? Lęk w miłości nie musi oznaczać, że coś jest nie tak, czasem jest po prostu znakiem, że naprawdę nam zależy.
Nie każdy zmaga się z lękiem w związkach, ale doświadczanie niepokoju i wątpliwości w zaangażowanych, kochających związkach, gdzie nie ma czerwonych flag (...), to nie tylko znane, ale i przewidywalne zjawisko w świecie wrażliwych, analitycznych, moralnych ludzi. Jeżeli jedna z pierwotnych przyczyn lęku wyraża potrzebę odnalezienia pewności i gruntu w tym pozbawionym podstaw świecie – a jeśli związki romantyczne są miejscem, w którym stajemy się najbardziej bezbronni i dlatego tracimy grunt pod nogami – dlaczego mielibyśmy się dziwić, że pojawia się tam lęk?
DEON.pl / mł
Wypalenie to nie zmęczenie i brak energii. To skutek utraty poczucia sensu, przebodźcowania, przyjmowania nadmiaru cudzych emocji i dramatów. Jak sobie z nim radzić? Możesz zacząć od tych pięciu małych rzeczy.
Czy religijność i kultura terapeutyczna mogą się ze sobą łączyć? Na to i inne podobne pytania odpowiadają ks. Grzegorz Strzelczyk i prof. Bogdan de Barbaro w książce "Duch i psyche. Razem czy osobno?", której fragment publikujemy.
onet.pl / jh
Witamina D jest nieodzownym elementem zdrowego stylu życia. Odpowiada za mocne kości, wspiera układ odpornościowy i wpływa na funkcjonowanie mięśni oraz mózgu. Jednak zarówno jej niedobór, jak i nadmiar mogą mieć poważne konsekwencje dla zdrowia. Medonet podpowiada dziś jakie są źródła witaminy D, kto jest najbardziej narażony na jej deficyt i jak uniknąć przedawkowania? Oto najważniejsze informacje.
deon.pl / pzk
Świętość nie jest zarezerwowana dla zakonników i mistyków. Papież Franciszek przekonywał, że może być udziałem każdego – także małżonków, rodziców, pracowników biurowych czy kierowców autobusu. Nie przez nadzwyczajne czyny, lecz przez codzienne gesty miłości: cierpliwość wobec dziecka, rezygnację z plotki, wspólną modlitwę czy wierność w trudnościach. Małżeństwo i rodzina mogą stać się prawdziwą drogą do nieba – miejscem duchowej walki, ale i zwycięstwa, jeśli Bóg znajdzie się w ich centrum.
{{ article.description }}