Smutne mamy rodzą małe dzieci
Kobiety cierpiące w czasie ciąży na depresję i stany lękowe rodzą dzieci o mniejszej masie ciała, które są bardziej narażone na zgon w dzieciństwie - wynika z badań opublikowanych przez pismo "BMC Public Health".
Masa ciała noworodka jest uważana za wskaźnik tempa wzrostu dziecka w życiu płodowym oraz czynnik istotnie wpływający na jego przeżycie i rozwój. Dzieci, które rodzą się małe - o wadze 2,5 kg lub mniej - są w przyszłości bardziej narażone na zgon i różne schorzenia, takie jak choroby układu sercowo-naczyniowego, cukrzyca, zaburzenia neurologiczne oraz problemy emocjonalne i psychiczne. Ponad 90 proc. noworodków o małej masie ciała przychodzi na świat w krajach biednych.
Naukowcy z Karolinska Instituet w Sztokholmie razem z badaczami z Bangladeszu oceniali występowanie objawów depresji i stanów lękowych wśród 720 kobiet w trzecim trymestrze ciąży, z dwóch wiejskich obszarów Bangladeszu. W ciągu 48 godz. od porodu zważono dzieci urodzone o czasie (w 37 tygodniu ciąży lub później), które nie pochodziły z ciąży mnogiej. Łącznie było to 581 nowo narodzonych dzieci (81 proc.) Wcześniactwo oraz ciąża mnoga wpływają negatywnie na masę ciała noworodka.
Następnie, stan zdrowia mam i ich pociech śledzono do 6-8 miesiąca po porodzie.
Depresję stwierdzono u 18 proc. ciężarnych, a lęki u 25 proc. z nich. W analizie uwzględniono takie czynniki, jak zasobność kobiet, ich niedożywienie w ciąży oraz wsparcie społeczne.
Jak komentuje prowadząca badania Hashima-E-Nasreen z Komitetu Rozwoju Terenów Wiejskich w Bangladeszu (BRAC), jest to bardzo niepokojące, gdyż noworodki o małej masie ciała są znacznie bardziej narażone na zgon w dzieciństwie, co z kolei może nasilać problemy matki ze zdrowiem psychicznym i przyczyniać się do niskiej wagi u kolejnych jej dzieci.
Diagnozowanie i leczenie depresji oraz stanów lękowych u ciężarnych może pomóc w zmniejszeniu odsetka noworodków o małej masie ciała, podsumowują naukowcy.
Skomentuj artykuł